14 kwi 2013

Projekt denko cz. IX.

Witam,


Czas podsumować kolejne denko i zrobić porządki wiosenne z pustymi opakowaniami. Nazbierało się tego dość dużo. 10 tygodni minęło od ostatniego denko. Co tym razem zużyłam? Są to produkty używane nie tylko co otworzyłam niedawno przez ostatnie miesiące, tygodnie, ale sporo jest tych takich co były otworzone jeszcze w tamtym roku i stopniowo je zużywałam. Jedne zużyły mi się szybko, inne prosiły się o zużycie. 



1.Under Twenty peeling myjący przeciw zaskórnikom - bardzo lubię ten peeling, super oczyszcza, nie uczula, z pewnością kiedyś kupię go ponownie. Pomimo, że jest under 20 u mnie bardzo dobrze się sprawdza. Używałam go dość często i nie miałam problemów z czymś na twarzy. Recenzja

2. Pianka głęboko oczyszczająca do twarzy Puri - Sebostatic Pharmaceris - pianka głęboko nie oczyszczała, ale była dla mnie nowością, była bardzo wydajna. Używałam ją gdy nie wychodziłam nigdzie z domu i buzia nie wymagała dużego oczyszczania Recenzja

3 - 4 Phamaceris T - Dermopielęgnacja skóry trądzikowej, tonik i płyn micelarny - dla mnie również to była nowość, produkty u mnie się sprawdziły, dla skóry tłustej/mieszanej jak najbardziej polecam Recenzja

5. Pharmaceris - Dermopielęgnacja skóry z problemami naczynkowymi, tonik - używała moja mama, nie miała zastrzeżeń Recenzja

6. H-PURIN Specjalistyczny szampon przeciwłupieżowy do skóry łojotokowej Pharmaceris - szamponu używałam sporadycznie, jednak nie przyczynił się do wyleczenia moich problemów skórnych, gdy go używałam  problem znikał, gdy przestałam używać po jakimś czasie skóra głowy znów się łuszczyła. Szampon bardzo delikatny.  Recenzja

7. Szampon Babydream z Rossmanna - kupiłam ponieważ chciałam go wypróbować bo czytałam o nim sporo recenzji. Dałam mu ocenę +3,5 sama nie wiem czy go kupię ponownie, nie był zły, ale też och i ach nie było Recenzja

8. Johnsons baby łagodny płyn do mycia ciała i włosów 3in1 - był to produkt o pojemności 50 ml więc zużyłam go na jakimś wyjeździe pod prysznic - jak na taką małą próbkę miałam go na 3 razy. Spoko się pienił i "dawał rade" jednym słowem przydał się. 

9. Olejek rycynowy używany na włosy. 

10. Jantar - perełki przedstawiać nie muszę :))) :* 

11. Odżywka intensywnie pielęgnująca Isana - Zużyłam do końca choć nie powalała mnie, odżywiała, ale słabo nawilżała, zapach taki cukierkowy. Raczej jej już nie kupię, ale  mogę poznać inne z tej wersji.  Recenzja

12. Isana woda brzozowa - zużyłam ponieważ zalegała mi już miesiącami na półce i chciałam jej się pozbyć. Nie kupię jej więcej, choć jest tania i ma 500 ml.

13.  Johnsons body care Ekstra nawilżający żel pod prysznic z olejkiem migdałowym - żel jak żel, fajnie, że mogłam go wypróbować, ale jest tyle innych, że każdy chce wypróbować, więc tym razem tego produktu już nie kupię. Recenzja

14. Silk mleczko pod prysznic z jedwabiem - bardzo fajne, mi przypasowało, chętnie wypróbuje jeszcze jakiś żelek z bingo. Recenzja

15. Star nature zapach wiśniowy - psikałam nim sobie w pokoju, na sobie miałam go żadko. Recenzja

16. Dove mydełka w kostce - moje lov :)

17. Pilomax henna WAX regenerująca maska do włosów - świetna i chętnie kupię ją ponownie.  Recenzja

18. Krem aksamitnie nawilżający cera normalna i mieszana SPF 10 dermoprogram Lirene - bardzo delikatny, dobrze nawilżał, mi nie szkodził, nie zapychał a na to szczególnie zwracam uwagę. Recenzja

19. Phamaceris T - Dermopielęgnacja skóry trądzikowej krem kojący - wydaje się, że mała tubeczka, ale był bardzo wydajny, bezzapachowy. Recenzja

20. Fennel - masło do ciała Kwiat Wiśni - towarzyszyło mi w zimie, ma świetny delikatny zapach, masło w sobie treściwe, gęste. Recenzja

21. Fennel - cukrowy peeling do ciała z kokosem - przeszkadzał mi w nim zapch soli, który był bardzo intensywny, miał małe drobinki, jak na peeling to średnio ścierał i szybko się skończył. Recenzja

22.Krem bambino - kremik lubiany chyba przez wszystkich. Zawsze gości u mnie, jak tylko się skończy to kupuję następne opakowanie. Lubię go mieć pod ręką. 

Inne produkty:
23. Jeleń - saszetki 
24. Krok 1,2,3 Sephora próbki
25. Marion ampułki 
26. Maseczki 
27. Próbka szamponu i odżywki Nivea
28. Marion saszetki 


Koniec! 
Cieszę się, że zmobilizowałam się do tego wpisu i mogę pozbyć się pustych opakowań. Być może coś mi umknęło i wyrzuciłam przez przypadek, bo tak też mogło być, ale starałam się wrzucać puste opakowania w jedno miejsce do tego przeznaczone.




pozdrawiam,

Donna

21 komentarzy:

  1. jeju Aldona, to się nazywa denko :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedyne co mogę powiedzieć to : o ja cie pierdziele.
    Bardzo duże denko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nr.20 miałam i był super. To również ulubiony balsam mojej siostry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hoho, Kochana - zaszalałaś! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. No to jest dopiero maxi denko ;)) Fiu fiu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mega duże denko :)

    A Jantar uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. łał jakie denko:)większego do tej pory nie spotkałam:)))))) Jantar muszę koniecznie zakupić!

    OdpowiedzUsuń
  8. Woow, niesamowicie duuużo tego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jakie duże denko!
    maski Wax oraz wcierkę Jantar uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale szał :) Dwa i pół miesiąca i takie szalone denko! Podziwiam ja tyle zużywam w pół roku :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Sporo się tego uzbierało:) Też używam produktów z Pharmaceris i jestem z nich bardzo zadowolona. Poza tym w mojej łazience gości również La Roche-Posay, który uważam nawet za nieco lepsze rozwiązanie - bynajmniej dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. trochę tego się uzbierało. ja niestety chyba nie umiem opróżnić czegoś do końca. szybciej oddam komuś jakiś kosmetyk jak sama go opróżnię ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie ogromniaste denko... Muszę się wziąć do roboty z moim denkowaniem ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...