Witam,
Gdy mi się nudzi mazidło, jego zapach czy konsystencja, otwieram nowe, by nie było na co dzień monotonnej pielęgnacji ciała. Ale nie otwieram więcej niż 2 ;) Kolejnym produktem, który był w kolejce było masło. Obawiałam się, że masło teraz może być nieco gęste i treściwe, ale myliłam się, bo owe masło z Spa Professional Argan & Vanilla Eveline ma lekką konsystencję. Zapraszam zatem na krótką recenzję co o nim myślę :)
Opis:
"Innowacyjna formuła masła do ciała Boost-NUTRITIVE ARGAN & WANILIA oparta jest na bogactwie cennych dla skóry substancji nawilżających i regenerujących. Moc olejku arganowego, zwanego bio-eliksirem młodości, dogłębnie odżywia i uelastycznia skórę. Masło skutecznie pielęgnuje skórę odwodnioną, przywraca jej odpowiednie nawilżenie i odbudowuje naturalną powłokę hydrolipidową. Łączy w sobie odżywczą moc drogocennego olejku arganowegooraz masła shea z właściwościami nawilżającymi kwasu hialuronowego i mocznika. Zawiera kwasy Omega-3 i witaminy A+E, które skutecznie hamują procesy starzenia się skóry i stymulują ją do intensywnej odnowy komórkowej. Masło do ciała pomaga przywrócić skórze widoczną sprężystość i jędrność. Egzotyczny i ciepły aromat wanilii działa kojąco na zmysły, zapewniając chwilę odprężenia i relaksu w ciągu dnia"
Moja opinia:
Masło bardzo podobne co do zapachu kremów do rąk z tej samej serii. Ale jego konsystencja się różni, bo jest lekka i bardziej przypomina dla mnie mleczko niż masło. Jest bardzo delikatne i wystarcza odrobina do posmarowania się, bo im więcej nakładałam produktu np. na nogi to pozostaje taki biały film, który nie chce się do końca rozsmarować i wchłaniać. Zapach intensywny, może być (ale nie jest to wielkie wow) może być zbyt duszący i słodki dla miłośniczek nielubiących tego typu zapachów. Czuć go mocno nawet na pościeli, gdy smaruję się masłem wieczorami na noc. W składzie jest parafina, nie przeszkadza mi ona, ale jakby jej nie było to byłabym bardziej z niego zadowolona.
Składniki aktywne:
Olejek arganowy, masło shea, kwas hialuronowy, mocznik, wyciąg z wanilii, witaminy A+E, gliceryna.
Dodatkowo masło jest dobrze zabezpieczone i wiemy, że nikt wcześniej nie maczał w nim palców. Ma 200 ml pojemności, niby mało/dużo ale dla mnie czuję, że będzie bardzo wydajne, bo po dwóch tygodniach od otworzenia, a smaruję się nim wieczorami to niewiele produktu ubyło.
Skóra po posmarowaniu się, jest dobrze nawilżona, miękka w dotyku i gładka (po wcześniejszym wykonanym peelingu). Masło nie lepi się, pod warunkiem, że nałożymy go mało i nie pozostawia też tłustej warstwy (musimy chwile odczekać zanim się wchłonie) Ogólnie napiszę, że masło jest specyficzne. Należy go mało smarować, bo jego zapach jest jednak intensywny i wszędzie go czuję na sobie jak się nim posmaruję.
Jakie jest Wasze ulubione masło do ciała?
pozdrawiam,
Donna
U mnie właśnie ta parafina go skreśla. Swędzi mnie po niej skóra.
OdpowiedzUsuńPrzypadło mi do gustu ;) uwielbiam wanilię :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zostawia filtr. Jak dla mnie nic nie pokona balsamu z emolium.
OdpowiedzUsuńZ tej linii miałam kiedyś balsam do ciała, który świetnie i długotrwale nawilżał skórę :)
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemne masło.
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie miałam z nim styczności.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te firmę kosmetyczną, ale tego produktu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńA chętnie przetestowałabym to masełko :)
OdpowiedzUsuń