"Jak wydobyć się z depresji" Sue Atkinson.

Witam,

Dawniej o depresji nie mówiło się nic, albo unikało tego tematu. W dzisiejszych czasach ten problem można nazwać jako powszechny wśród dorosłych, młodszych jak i nawet starszych osób. Na pewno każdy z Nas w życiu, gdzieś tam w środku czuł się smutny, przygnębiony czy samotny. Ale ciężko Nam o tym opowiadać, a tym bardziej szukać pomocy u specjalistów, bo wstydzimy się tego problemu. 

Książkę, którą ostatnio przeczytałam "Jak wydobyć się z depresji" Sue Atkinson wydawnictwo PWN - to pozycja bardzo pouczająca i praktyczny poradnik. Szybko ją się czyta i wiele zapamiętuje (przynajmniej w moim przypadku) Rozdziały są krótkie, wyraziste, wyodrębnione ważniejsze punkty, czy pogrubiony tekst. Można czytać książkę też fragmentami. Czasami daje do myślenia i chwili zagłębienia się w codzienność i zwyczajne życie dookoła Nas. Autorka Sue Atkinson sama zmagała się z depresją i właśnie dzięki tej napisanej przez nią książce pokazuje i pomaga cierpiącym jak wydobyć się z tego stanu przygnębienia. Pomaga również bliskim osób, które chorują. 

Autorka pomaga cierpiącym: 

- stawić czoło lękowi i poradzić sobie z poczuciem winy, gniewem, niską samooceną 

- przygotować się na dni, kiedy jest najtrudniej 

- zrozumieć siebie, być dla siebie cierpliwym i dobrym 

- poradzić sobie z „Brygadą Weź-się-w-Garść” i jej szybkimi radami 

- dostrzec, kiedy potrzebna jest pomoc specjalisty i dowiedzieć się, gdzie go szukać

Książka jest na tyle mocna w przekonywaniu, że jeżeli się chce i bardzo stara to z depresji i stanu przygnębienia można się wydobyć. Wychodzenie z depresji w książce porównywane jest do górskiej wspinaczki (co też symbolizują fotografie leminga na początku każdego rozdziału) 

W trudnych chwilach, bo takowe czasami Nas spotykają, polecam przeczytać pozycję tak dla siebie, od tak lub podarować jej chorej osobie, by zrobiła krok do przodu w słoneczne dni...

pozdrawiam,

Donna