22 maj 2016

SPA Azja Dwufazowy olejek do kąpieli i pod prysznic IMBIR & KARDAMON

Witam,



Ostatnio skończył mi się umilacz do kąpieli, a ponieważ mam całą serię z Spa Azja z Bielendy w wersji ujędrniającej imbir & kardamon do pielęgnacji ciała to powolutku zaczęłam ją testować. Na pierwszy rzut poszedł oczywiście dwufazowy olejek do kąpieli - tego mi brakowało: coś pachnącego, kremowego, a zarazem lekko nawilżającego. Jak sama nazwa wskazuje to dwufazowy olejek - nie jest to typowy tłusty olejek, bo po potrząśnięciu jego wytwarza się fajny kremowy płyn do kąpieli. Znacie może tą serię?


Opis:
"Dwufazowy olejek do kąpieli i pod prysznic wykorzystuje niezwykłe właściwości roślin rytualnych Azji – zapewnia wyjątkową kąpiel w delikatnej śmietankowej pianie. Zawiera Bio olejek makadamia - naturalne źródło jędrnej skóry" 


Działanie:
O piękno Twojej skóry zadbają imbir i kardamon – znane z właściwości delikatnie rozgrzewających, przyspieszających przemianę materii, wspomagających spalanie tkanki tłuszczowej, oczyszczającej z toksyn.
Efekt:
Twoja skóra odzyska niezwykłą gładkość, jędrność i właściwe nawilżenie, a ciało odpręży się po stresie i napięciu całego dnia. Intensywny i egzotyczny aromat soli wspomaga siły witalne, dodaje energii, poprawia samopoczucie.
Stosowanie:
Wstrząsnąć do uzyskania jednolitej konsystencji, wlać pod strumień bieżącej wody, lub bezpośrednio na gąbkę podczas kąpieli pod prysznicem.


Moja opinia:
Kosmetyku używam tylko do kąpieli (pod prysznic używam żelków, chociaż jak mówi producent ten olejek można też używać pod prysznicem). Wlewam tak na oko pod strumień wody gdy napuszczam wody do wanny i od razu wytwarza się pachnąca piana. Piana jest delikatna jak to przy większości płynów do kąpieli. Jednak zapach od razu uwiódł mój nos. Jest przepiękny. Przypomina mi serię Afryka Bielenda szampon błotny do włosów. Nie wiem, ale ten olejek coś ma takiego w sobie, że kąpiel nie tylko staje się momentem odprężenia ale i wyciszenia. Uwielbiam taki zapach przy którym można na maxa się zrelaksować i odpocząć. Po kąpieli skóra nie jest wysuszona, ale też nie jest dobrze nawilżona. Jest miła i miękka w dotyku. By nie obeszło się bez smarowania, wskazane jest mleczko z tej samej serii, ale o nim nieco później w osobnej recenzji. 


Olejek okazał się dla mnie genialny, pierwszy raz miałam taki dwufazowy, spodobał mi się i serdecznie Wam go polecam. Miłośniczki kąpieli będą zadowolone. Co do ujędrniania, nie wierze by olejki do kąpieli coś mogły w tej kwestii pomóc, ale przy całej serii i przy systematycznym stosowaniu można zauważyć niewielki efekt. 


Olejek polubiłam - a jaki będzie peeling i mleczko niebawem się o tym przekonam i napiszę ;)


pozdrawiam,

Donna

11 komentarzy:

  1. Ciekawe połączenie zapachowe. Myślę, że bardziej odpowiadałby mi na czas jesienno-zimowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem fanką kąpieli w olejkach, ale tego jeszcze nie znałam. nie wiem jak mi sie wywinął, bo uwielbiam wszystko co imbirowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszą naprawdę pięknie pachnieć :))

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę koniecznie kupić ten dwufazowy olejek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam okazji używać ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiły mnie te kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ten olejek ale w innej wersji zapachowej. Ciekawe jak będzie się spisywał pod prysznicem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię te ich dwufazowe olejki do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tej azjatyckiej wersji nie znam. Miałam tę wersję Afryka właśnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wstyd się przyznać, ale nie miałam jeszcze żadnego kosmetyki z Bielendy :O

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...