Witam,
Na spotkaniu blogerek otrzymałam mydełko z Pszczelej Dolinki ani mydełko, ani firma nie była mi znana wcześniej, a co nieco już wcześniej czytałam na recenzjach u innych blogerek na temat tych mydełek, więc mogłam sobie tylko wyobrazić jak pachną i podziwiać jak pięknie wyglądają. Mój wariant zapachowy jaki dostałam to nagietek i konwalia - czyli coś co przypomina nadchodzącą wiosnę, bo konwalie kojarzą mi się właśnie z tą porą roku jak przed domem u mnie kwitną i ładnie, subtelnie pachną.
Opis:
"Regenerująca skórę kompozycja maceratu z nagietka lekarskiego, naparu z nagietka, olejku ze słonecznika oraz ze słodkich migdałów. Mydełko z delikatnymi płatkami nagietka, o zapachu konwalii"
Olej kokosowy:
nasycone kwasy tłuszczowe, kwas laurynowy, mirystynowy, palmitynowy, stearynowy, oleinowy, linolowy, linolenowy.
Olej palmowy:
kwas laurynowy, mirystynowy, oleinowy, palmitynowy, stearynowy oraz kwas linolowy.
Olejek ze słonecznika:
kwas linolowy, oleinowy, alfa-linolenowy, oleopalmitynowy, naturalne tokoferole (wit. E), woski, lecytyna, karoteny.
Olejek ze słodkich migdałów:
kwas oleinowy, linolowy, palmitynowy, stearynowy, witaminy A, B1, B2, B6, D i E, składniki mineralne.
Macerat z nagietka:
saponiny, pochodne kwasu oleanowego, karotenoidy (prowitamina A), flawonoidy , fitosterole, kwasy organiczne, sole mineralne i inne.
Napar z nagietka:
olejki eteryczne, sole mineralne, kwasy organiczne.
Działanie składników:
- silnie nawilżające i wygładzające skórę,
- odżywiające i regenerujące naskórek,
- ujędrniają i uelastyczniają skórę,
- likwidują szorstkość skóry i zmiękczają skórę,
- łagodzą podrażnienia.
Waga ok. 110 g.
Składniki użyte do produkcji mydła: olej palmowy, olej kokosowy, woda, wodorotlenek sodu, cukier, kwas hialuronowy.
Skład produktu: palmitynian sodu, laurynian sodu, oleinian sodu, mirystynian sodu, gliceryna, olej ze słodkich migdałów, olej z nasion słonecznika, macerat nagietkowy, napar z nagietka, olejek konwaliowy, suszony kwiatostan nagietka.
Moja opinia:
Ręcznie robione mydełka coraz bardziej skradają moje serce. Im bardziej wyszukane i 'dopieszczone' tym bardziej zaczynam je lubić. Mydełko nagietek i konwalia - typowe kwiatowe mydełko, które przez opakowanie już mocno czuć pięknym aromatycznym kwiatowym zapachem. Nie pieni się zbyt mocno, ale zapewnia dobrą pielęgnacje na skórze. To za sprawą różnych olejków jakie ma w sobie. Nie wysusza skóry i można nim myć zarówno dłonie, ciało jak i nawet buzię, lecz buzi to nie myję, bo od tego mam żelki przeznaczone do mojego typu skóry. Mydełko nie podrażnia, nie uczula i skóra po nim nie swędzi. Dobrze oczyszcza i myje z zanieczyszczeń. Łagodzi drobne niedoskonałości. Dobrze trzyma się w dłoni i nie mięknie tak szybko jak drogeryjne zwykłe mydełka, to jest bardziej wydajniejsze. Oczywiście należy dbać o czystość mydelniczki i nie doprowadzać do mokrej powierzchni. Całego uroku temu mydełku daje zatopiony kwiat nagietka - ślicznie to wygląda, a i pachnie całkiem przyjemnie. Dodatkowo zawiązane w kokardkę nadaje się jako prezent lub miły upominek, bo mydełko uroczo wygląda.
Lubicie takie mydełka? Jest mnóstwo innych wersji zapachowym, więc polecam coś wypróbować.
pozdrawiam,
Donna
Znam wersję pomarańczową, idealna dla skóry:)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa mydełek z Pszczelej Dolinki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, u mnie ostatnio córka w przedszkolu robiła mydełko, także też mam podobne ;)
OdpowiedzUsuńo fajnie :)
UsuńLubię mydełka z Pszczelej Dolinki :)
OdpowiedzUsuńto moje pierwsze :)
UsuńMi by się takieydelko spodobało.
OdpowiedzUsuńMi by się takie mydelko spodobało.
OdpowiedzUsuńTaki zapach z chęcią bym wypróbowała, mimo że mydełek w kostkach używam bardzo rzadko.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu mydełka, używam ich wyłącznie do mycia twarzy. Mój ulubiony wariant zapachowy to konwalia oraz miód :) Nie słyszałam wcześniej o tej firmie, chętnie wypróbuję jakichś ich produkt.
OdpowiedzUsuńJetem zakochana w mydełkach tej firmy :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie zużywam 1/3 mydełka :) Stosuję do twarzy...jest magiczne i cudownie pachnie <3 Mam o zapachu bzu lilaka :D
OdpowiedzUsuń