Witam,
Do oczyszczania twarzy z reguły wybieram peelingi gruboziarniste lub żele do mycia buzi, które zawierają drobinki, a że lubię testować nowości i owy peeling enzymatyczny Vis Plantis, Helix Vital Care - jest dla mnie nowością, to od razu chciałam go poznać jak się sprawdzi na moją tłustą skórę. Po wakacjach szukałam czegoś łagodzącego no i taki owy peeling jest.
Zapraszam na moją recenzję :)
Papaja + Kamelia + Poly-helixan
Oczyszcza, złuszcza, usuwa nadmiar zrogowaciałego naskórka, pobudza jego odnowę. Dzięki temu skóra łatwo przyswaja substancje aktywne i skutecznie z nich korzysta. Intensywnie nawilża, wygładza drobne nierówności. Ujednolica i rozjaśnia koloryt. Do każdego rodzaju cery, także wrażliwej, skłonnej do podrażnień.
Składnik wiodący:
Stabilizowany enzym z owoców papai, Carica papaya - papaina -rozrywa wiązania peptydowe warstwy rogowej naskórka, rozluźnia połączenia między komórkami, działa keratolitycznie.
Specjalny dodatek soli kwasu alginowego minimalizuje działanie drażniące enzymu.
Składniki wspierające:
• filtrat ze śluzu ślimaka - pomaga szybko naprawić uszkodzenia • ekstrakt z bławatka łagodzi podrażnienia • olej bawełniany, olej kameliowy – naturalne emolienty nawilżają i natłuszczają, koją zmiany • pantenol, gliceryna – wygładzają i ograniczają utratę wody • kompozycja zapachowa bez alergenów
Sposób użycia:
Nanieść preparat na twarz i szyję, omijać okolice oczu. Po 10 minutach zmyć letnią wodą.
Składniki:
AQUA, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Ethylhexyl Stearate, Propanediol, Sodium Polyacrylate, Gossypium Herbaceum Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Dimethicone, Papain, Camelia Kissi Seed Oil, Sodium Stearoyl Glutamate, Snail Secretion Filtrate,Maltooligosyl Glucoside/Hydrogenated Starch Hydrolysate, Phenoxyethanol, Parfum, Algin 1,2 Hexanediol, Carbomer, Disodium EDTA, Caprylyl Glycol.
Moja opinia:
Konsystencja kremowa, delikatna w dotyku. Subtelnie ładnie pachnie. Dobrze aplikuje się na twarz, nie spływa z buzi. Bardzo przypomina krem np. taki zwyczajny do rąk. Trochę mało wierzyłam w działanie tego peelingu, bo przyzwyczajona do gruboziarnistych lubię czuć jak ten martwy naskórek jest usuwany, kiedy tak masuje sobie buzię. W tym przypadku nakładamy peeling i czekamy mniej więcej ok. 10 min. Potem należy zmyć wodą. Moje odczucia po pierwszym domowym zabiegu? nie odczułam w sumie nic specjalnego, jedynie skórę miękką w dotyku i nawilżoną. Oczyszczenie minimalne. Czułam się taka 'niedomyta'. Natomiast po pół miesiącu używania peelingu kilka razy w tygodniu moje odczucia już stały się pozytywniejsze, bo zauważyłam też wygładzenie. Nie jest to natomiast oczyszczenie jak po gruboziarnistym peelingu, ale delikatniejsze, łagodniejsze, które nie podrażnia skóry. Po takim zabiegu używam też żelu, gdzie czuć drobinki (o nim napiszę w następnym wpisie) Dla mnie ten peeling enzymatyczny to taki dodatek do pielęgnacji twarzy, jakby maseczka, bo moja tłusta skóra potrzebuje raczej czegoś konkretniejszego, by pozbyć się sebum po całym dniu. Polecić go mogę np. dla osób ze skórą normalną czy mało wymagającą. Nie mniej jednak peeling zagościł w pielęgnacji i używam go systematycznie. Jeśli ktoś jest zainteresowany jego koszt to ok. 13 zł i można kupić np. tu.
Wasza skóra jakie lubi peelingi?
Enzymatyczne czy z drobinkami?
pozdrawiam,
Donna
Ja sięgam i po zwykle i po enzymatyczne. Ten też mam, ale najpierw chce skonczyć Lirene zanim po tego sięgnę.
OdpowiedzUsuńJa jestem z niego bardzo zadowolona, pozostawia cerę miękką i gładziutką w dotyku :D
OdpowiedzUsuńWprawdzie lubię mocniejsze zdzieraki, ale zaczynam się zastanawiać czy nie dać cerze nieco odpocząć czymś delikatniejszym.
OdpowiedzUsuńMam go, naprawdę fajny produkt
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o marce.
OdpowiedzUsuńja na zmianę używam peelingów enzymatycznych z mechanicznymi. fajnie, że jednak na dłuższą metę się sprawdził.
OdpowiedzUsuńNie widziałam go wcześniej, jednak nie do końca jestem do niego przekonana :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze produktów tej marki, choć kiedyś kusił mnie żel micelarny do mycia twarzy ;)
OdpowiedzUsuńMoja skóra uwielbia peelingi, chociaż częściej stawiam na te z drobinkami.
OdpowiedzUsuńKupiłam z ciekawości i niestety dla mnie bubel ;/
OdpowiedzUsuńLubie tego typu kosmetyki.
OdpowiedzUsuńEnzymatyczny peeling rzeczywiście przy tłustej cerze może się nie sprawdzać :P ja np innych peelingów nawet nie mogę używać bo natychmiast mam podrażnienia :<
OdpowiedzUsuń