Witam,
Już za Nami kilka dni maja, więc muszę, a raczej chcę podsumować kolejne puste opakowania. Projekt denko mnie mobilizuje do systematycznego używania tego co otworzyłam, jak również pokazuje to, że nie marnuje danego kosmetyku, gdyż trzymam się dat ważności i zużywam po kolei. Choć nieraz mnie korci coś otworzyć, ale po co mi otworzone 4 płyny micelarne, czy 5 kremów do twarzy jak z reguły należy zużyć je w ciągu 6 miesięcy, a ja cenię sobie jakość i świeżość produktu, a nie używać kremu np. jak minie jego czas użytkowania. Aaa nie zanudzam już, tylko zapraszam na 47 projekt :)
1. Płyn oczarowy o zapachu kwiatu pomarańczy do cery tłustej i mieszanej Fitomed - nie był zły, ale nie lubię wersji, gdzie psika się bezpośrednio na twarz, wyciągałam ten spray i nalewałam płyn bezpośrednio na wacik z butelki. Przyjemny odświeżał skórę, przynosił ulgę.
2. Ujędrniający witaminowy olejek Lirene Vital Code - olejków nie lubię, ale ten polubiłam, gdybym nie miała szeregu innych mazideł, z pewnością ten olejek jeszcze by zagościł u mnie. Już tęsknię za jego zapachem. Recenzja
3. Emolient balsam lipidowy do skóry bardzo suchej Lirene Dermo Program - the best, nic dodać nic ująć. Balsamy od Lirene polecam, bo każdy jeden u mnie się bardzo dobrze sprawdza. Skóra otrzymuje dobrą dawkę nawilżenia, odżywienia. Recenzja
4. Micelarny płyn do demakijażu oczu i twarzy 30+ Seria AA Collagen Hial + Tak jak napisałam w recenzji, buteleczkę zużyłam, ale więcej po niego nie sięgnę już. Recenzja
5. Szampon zwiększający objętość włosów - Chantal Professional Sessio - szampon krzywdy nie robił, ale dla mnie to taki zwykły szampon, po którego można sięgnąć w ostateczności jak zabraknie czegoś do umycia włosów. Recenzja
6. Szampon Gliss Kur - tego typu szamponów nie używam, więc nawet nie wiem jaki jest. Produkt zdenkowała mama :)
7. Nivea Care lekki krem odżywczy - przyjemniaczek pod makijaż mi pasował, a nawet bardzo lubiłam go nosić solo, dobrze nawilżał skórę i nie podrażniał.
8. Exotic Peach wygładzająca sól do kąpieli BeBeauty - kupię jeszcze niejeden raz tą sól, lub inną wersję zapachową. Recenzja
9. Modelujący peeling do ciała z solą z morza martwego - Equlibra - z początku byłam na nie, oj bardzo pozostawiał ten peeling tłustą powłokę, wylałam z niego te takie olejki i gdy drobinki soli były mniej już nasączone, to mniejszą czułam tą tłustość. Recenzja
10. Chusteczki do demakijażu Lula, saszetka soli do stóp, maseczka Dermaglin, mydełka Equilibra, płatki kosmetyczne - czyli takie drobnostki, ale potrzebne.
11.Regenerujący krem-opatrunek do rąk SOS Eveline skóra bardzo sucha - dla wymagającej skóry może być za słaby, mi w tym kremie podobał się zapach, taki typowo na zimę. Recenzja
szybko poszło :) czy znacie coś z tych produktów?
..widzimy się w kolejnym projekcie :D
pozdrawiam,
Donna
Ładnie Ci idzie zużywanie :) Mi tak sobie :D Ten szampon z Gliss Kura lubiłam :)
OdpowiedzUsuńTeż staram się nie marnować kosmetyków i używać ich po kolei,
OdpowiedzUsuńAle no. Żele pod prysznic mam otwarte 4 ;)
Moje kwietniowe denko będzie znacznie bardziej okazałe
mnie też wiecznie korci aby coś nowego otworzyć ale jakoś się trzymam :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie lekki krem Nivea. Dla mnie nie był zbyt dobry, ale uwielbia go moja przyjaciółka.
OdpowiedzUsuńKrem Nivea bardzo fajnie się sprawdzał. Uwielbiam ten zapach, mam nadzieję, że marka nigdy z niego nie zrezygnuje.
OdpowiedzUsuńZnam oczywiście płatki z Biedronki :D
OdpowiedzUsuńŁadnie ci poszło, ja nie denkuję, to znaczy oczywiście zużywam kosmetyki ale tego nie dokumentuje :)
OdpowiedzUsuńLekki krem Nivea niestety na buzi zrobił popłoch ale ciało przyjęło go bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńKrem Nivea lubię (ten).
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam odzywkę z sprayu Gliss Kur Ultimat Resist. Nawet nie wiedziałam, że jest szampon z tej samej serii.
OdpowiedzUsuńZnam tylko płatki kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuń