3 maj 2017

Gruboziarnisty scrub modelujący mango Lirene Beauty Collection.

Witam,



Pozostaję w klimatach z marką Lirene, gdyż chcę letnimi kosmetykami przywołać już ciepło! i dziś przedstawiam peeling ujędrniający do ciała mango, czyli Beauty Collection gruboziarnisty scrub modelujący. Kocham peelingi, więc każdy jeden, którego nie znam kusi by poznać go w zaciszu domowej łazienki. Poprzednie wersje peelingowe, czyli kokosowy i z żurawiną bardzo dobrze i miło wspominam, choć drobinki były różne - jaki więc jest w moim odczuciu peeling mango? 
Zapraszam na notkę.

Owy peeling 'trzymałam" na takie już wiosenno-letnie miesiące, bo dla mnie takie lekkie i świeże zapachy w zimie jednak nie pasują. Staram się jednak dobierać zapachy co do pory roku, chociaż różnie to z tym bywa, ale owocowe kosmetyki zostawiam na sezon wiosna/lato, a np. cynamonowo-czekoladowe na jesień/zimę.

Efekty:
Skóra miękka w dotyku* - 100%
Odświeżenie* - 97%
Wygładzenie* - 97%
Ujędrnienie** - 76%


* TEST IN VIVO PO 1 APLIKACJI.
** TEST IN VIVO PO 2 TYGODNIACH STOSOWANIA



Opinia:
Do opakowania nie mam zastrzeżeń, bo miękka tuba na końcu się dobrze tnie, by wydostać końcowy produkt osadzony na ściankach. Zamykanie na klik. Do tego ładna i przyciągająca wakacyjno-letnia etykieta z mango :) to soczyste słodko-kwaśne owoce na które ciekanie mi już ślinka i do tego takie soczyste. Zapach dużo odzwierciedla te owocki. Jak dla mnie nie jest chemiczny i w czasie masowania ulatnia się taka delikatna jego powłoczka wokół mojego ciała. Drobinki? tu zawsze dobrze je oceniam, bo jako miłośniczka ostrych zdzieraczków jestem wymagająca i lubię nieraz to uczucie nawet czerwonej skóry na udach, bo wtedy wiem, że wykonałam konkretny masaż i na cellulit/ujędrnienie i na usunięty martwy naskórek. W tym przypadku drobinki jak sugeruje producent mają być gruboziarniste - i takie są, nie mniej jednak nie są takie ostre, a średnie. Zatopione są w takiej konsystencji żelowej, którą ja czasami nakładam na częściowo zwilżone ciało lub na sucho. Wtedy czuję tą taką ostrość i mam wrażenie, że martwy naskórek jest lepiej usunięty, a ciało oczyszczone. Nie ma co się martwić, bo drobinki krzywdy nie zrobią. Ja spokojnie używam produkt tak co 2 dni. Po takim domowym zabiegu czuję, że moja skóra jest super odświeżona, bo bije z niej taka właśnie świeżość, lekkość i nie odczuwam, żadnej tłustej powłoki jak to się ma przy peelingach z parafiną. Skóra staje się wygładzona, miła w dotyku. Przygotowana do wklepania nawilżającego balsamu czy też innego specyfiku np. na cellulit (ja takie właśnie zaczęłam stosować) Czy peeling ma jakąś wadę? i tak i nie... oceniam go, że jest mało wydajny i starczy tylko na kilka aplikacji jeśli bierzemy pod uwagę peeling całego ciała, a więc partię rąk, nóg, uda, pupę, biust itp. Zapach to mocna 6 z + 😍


W każdej letniej kosmetyczce powinien znaleźć się ten peeling, ze względu na owocowo - mangowy zapach. Jeśli taki lubicie to polecam. 

pozdrawiam,

Donna

5 komentarzy:

  1. Miałem i zapach mi się bardzo podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam ten peeling, zapach bardzo przyjemny, drapanie i ostrość mogłaby być jeszcze większa

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie wypróbuję. Lubię mocne zdzieraki, fajnie, jak do tego jeszcze ładnie pachną.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...