COLOUR CELEBRITIES Luksusowa szminka 3 w 1 Eveline nr 633

Witam,

Wpis poświęcony będzie dziś jednej z dwóch pomadek (pierwsza z lewej), które otrzymałam do przetestowania od Eveline. Bardzo się ucieszyłam, jak zobaczyłam w przesyłce dwie eleganckie pomadki, których wcześniej nie znałam. 

Od producenta:

COLOUR CELEBRITIES Luksusowa szminka 3-w-1

"Zastosowanie nowoczesnych technologii pozwoliło stworzyć w laboratorium Eveline Cosmetics nowatorską, niezwykle trwałą, a przy tym lekką w noszeniu i nakładaniu pomadkę do ust, która łączy właściwości szminki, błyszczyka i serum nawilżająco -wygładzającego. Zawarty w kosmetyku kompleks Ever Shine TM nadaje ustom wibrujący blask, natomiast naturalne pigmenty mineralne wzmacniają wyrazistość i trwałość koloru. Lekka, żelowa konsystencja pozostawia na ustach uczucie świeżości, komfortu i głębokiego nawilżenia".

Szminkę dodatkowo wzbogacono serum pielęgnacyjnym, bogatym w składniki o właściwościach nawilżająco - wygładzających. Kwas hialuronowy – intensywnie nawilża skórę ust. Przyczynia się do zachowania maksymalnej jędrności i elastyczności. Wypełnia zmarszczki, sprawiając, że skóra staje się idealnie wygładzona. Masło shea – stanowi bogate źródło substancji tłuszczowych, witaminy E i F, dzięki którym skóra szybciej się regeneruje. Filtry ochronne UVA/UVB – chronią delikatne usta przed szkodliwych działaniem promieni słonecznych i negatywnym wpływem środowiska".

Efekty:
Długotrwały, głęboki kolor
Bardzo dobrze nawilżona, miękka i delikatna skóra ust
Bardziej lśniące, kusząco pełne, jędrne i gładkie usta
Delikatna tekstura gwarantuje komfort aplikacji

Moja opinia:

Jak widać na zdjęciach pomadka ujęła mnie swoim wyglądem. Opakowanie ma luksusowe, elegancko 'złote' do tego wygląda, że jest stabilne lecz w dotyku jest delikatne. Nie ma problemu przy otwieraniu czy zamykaniu. Pomadka ładnie prezentuje się w kosmetyczce i jest ozdobą torebki. Czy to co kryje się w środku jest też takie luksusowe? 

Pomadka przypomina mi zapach i smak pomadki mojej mamy, gdy jak byłam mała to jej podbierałam. Smak wg. mnie jest taki hm dość specyficzny pomadkowy, który mi osobiście nie przypadł do gustu, ale mojej mamie bardzo, Ona właśnie takie lubi. Po pomalowaniu dość intensywnie pomadki na moich ustach i przy rozmowie, zobaczyłam, że pomadkę mam na zębach, czyli się poniekąd rozmazuje. Do końca nie jest to mój kolor, ale gdy przejrzałam swoją garderobę już wiem, że będzie mi pasować do kilku stylizacji jesiennych :) Pomadka utrzymuje się na ustach w moim przypadku dotąd dopóki czegoś nie zjem, czy nie wypije. Nie jest bardzo trwała, ale na pewno znacie ten trik co po wymalowaniu ust odciska się na chusteczce usta i wtedy kolor pomadki utrzymuje się dłużej i rzeczywiście w tym wypadku efekt ładnych ust utrzymuje się dłużej. Sama w sobie pomadka ładnie podkreśla usta, nadaje im nawilżenia, bo nie mam suchych skórek. Fajnie też wygładza usta i są po niej miękkie. 

Kolor starałam się uchwycić na jak najbardziej zbliżony do rzeczywistości, dlatego spójrzcie jak zmienił się odcień poniżej, gdy zastosowałam opcję w edycji, by zdjęcie ulepszyć.

 Mój sprzęt aparatowy, pomimo zbliżeń rozmazuje zdjęcia ust i efekt nie jest taki jaki bym chciała mieć, muszę Was jak i siebie zadowolić pokazaniem pomadki na ręce. Bez sensu pokazywać rozmazane czy niewyraźne zdjęcie.

Tutaj są akurat dwie pomadki naraz.

W słońcu naprawdę pomadka przepięknie wygląda na ustach - jest to efekt niestety chwilowy, bo tak jak pisałam po jedzeniu pomadka znika i jest już słabsza na ustach.

A tak prezentuje się na ustach, wg. mnie jest to taki jesienno-rudawy odcień, pasujący bardziej dla brunetek lub rudowłosych. 

żródło: http://eveline.eu

Inne odcienie tych pomadek, na zdjęciu poniżej również ta pomadka nr 633. Na stronie producenta jest fajna opcja na dobranie kolorytu typu skóry i możemy zobaczyć jak zmienia się odcień na ustach mimo, że pomadka jest ta sama.

fot. żródło:  http://eveline.eu

W następnej części napiszę o drugiej pomadce :)

pozdrawiam,

Donna