Witam,
Wybrałam się na zakupy do towarzystwa. Szłam z myślą, że będę tylko towarzyszyć - no i się nie udało, musiałam coś kupić.
Jeśli ktoś ma jyska w pobliżu to polecam koszyki, aktualnie są w promocji :) Olejek do włosów z Green Pharmacy lubię! a za taką ceną żal było nie brać - wzięłam ;] Żelek z Isany hm nie miałam takiego, a że aktualnie też są te żelki z grosze więc zawsze się przyda - zapach mi się spodobał.
Miętowe skarpetki :D z bazarku. Ujęła mnie ta mięta a, że za taką cenę :) machnęłam ręką i też kupiłam. Puszka z początku myślałam, że to jakieś badziewie, ale jest stabilne i dobrze się otwiera, zamyka. Jedno mam na kawę drugie na herbatki ze skrzypu/pokrzywę.
Podgrzewacze z biedronki są Ok. Wzięłam bo akurat mi się skończyły, a że kupiłam też aniołka to się przydadzą (kolekcjonuje anioły, ale te które mnie czymś zafascynują) Anioł robi wrażenie jak zapalę świeczkę wieczorem - lubię takie klimaty. Pudełeczko takie jakieś do którego powrzucam coś co mi się wiecznie gdzieś pod ręką pelenta.
No i miało nie być nic, a coś zawsze musi się do mnie przykleić. A jak u Was zakupy? :)
pozdrawiam,
Donna
zakupy widzę bardzo udane!
OdpowiedzUsuńświetne ceny :)
koszyczek z JYSK jest przepiękny i nie dziwię się, że go wzięłaś :)
OdpowiedzUsuńja mam świra na punkcie koszyczków i pudełek, świetne :)
OdpowiedzUsuńKoszyki świetne! też mam podobnych sporo;)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten aniołek:)
OdpowiedzUsuńolejek z gp <3
OdpowiedzUsuńmilusie zakupki, a te swieczki z biedronki także niedawno wpadły do mojego koszyka;)
OdpowiedzUsuńkoszyk jest świetny!
OdpowiedzUsuńChyba się wybiorę po koszyczek, już od dawna się na takie czaję, jednak ceny są trochę wygórowane :)
OdpowiedzUsuńOjjej, chyba lecę do Jyska w takim razie! :D
OdpowiedzUsuńlubię takie pierdołki :D
OdpowiedzUsuńMam podobny koszyczek :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie pierdółki ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie przypomniałam, że gdzieś na dnie szafy leży ten olejek... ;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńpokaz kiedys swoja kolekcje aniołów:) tez swojego czasu miałam , ale od kiedy nie mam juz mebli tylko sama szafe,duzo rzeczy poszlo do pudełek.
OdpowiedzUsuńteż miałam zakupić te pudełka z Juska ale troche mam do daleko i jechac mi sie nie chciało :P
OdpowiedzUsuńmuszę zajrzeć do Jyska, bo widzę super koszyczek :)
OdpowiedzUsuńNic tak nie cieszy,jak udane zakupy ;)
OdpowiedzUsuńkoszyczek z Jyska bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńMam tak samo - tylko mnie wypuścić z domu na chwilke i wracam z czymś czego zupełnie nie planowałam kupić:D Koszyczki są super <3
OdpowiedzUsuńŻele z Isany uwielbiam i często do nich wracam. A jutro pójdę do Jyska może są jeszcze u mnie takie koszyczki
OdpowiedzUsuńPuszeczki są cudne!
OdpowiedzUsuńswietne zakupy :D
OdpowiedzUsuńMi nigdy nie udaje się TYLKO towarzyszyć;D
OdpowiedzUsuńŁadne mi zakupy do towarzystwa :DD Ale fajne rzeczy kupiłaś :) Ja też już zaczynam kompletować świece na jesienne i zimowe wieczory :D
OdpowiedzUsuńPodgrzewacze i puszki śliczne, uwielbiam chodzić po wszelkich sklepach typu Castorama oraz typowo z akcesoriami do domu :3
OdpowiedzUsuńhihi skąd ja to znam :D tu 3 zł, tam 10, dalej 15 i się uzbiera nieeeezła sumka :D
OdpowiedzUsuńNo i jak widać zakupy choć niespodziewane to udane:)
OdpowiedzUsuńi dlatego staram się nie chodzić na zakupy "do towarzystwa",bo i tak coś kupię :(
OdpowiedzUsuńAniołek i koszyczki są świetne.
OdpowiedzUsuńhttp://mojezyciemojarzeczywistosc.blogspot.com/