Witam,
Niedawno wspominałam o pielęgnacji włosów tu. Pokazywałam kosmetyki jakich używam, ale byłam zmuszona otworzyć również nową maskę z olejem arganowym Loton, gdyż jej termin ważności jest krótki (do czerwca '16) De facto maskę tą otrzymałam na spotkaniu blogerek, szkoda że taki krótki termin ważności, bo u mnie maski czy duże odżywki pomału schodzą nie tak jak szampony.
Argan-Mask z olejkiem arganowym:
"Przeznaczona jest do wszystkich rodzajów włosów szczególnie suchych i osłabionych. Maska została stworzona na bazie olejku arganowego, surowca o nieocenionych właściwościach nawilżających, regenerujących i ochronnych. Dzięki zawartości olejku arganowego, bogatego w antyoksydanty, chroni strukturę włosa przed zanieczyszczeniami z powietrza oraz szkodliwym działaniem promieni UV. Dodatkowo wygładza łuskę, ułatwia rozczesywanie, nadaje połysk, pozostawiając włosy miękkie i delikatne. Zawarte w olejku witaminy E i F sprawiają, że włosy stają się bardziej elastyczne i podatne na układanie"
Bogactwo antyoksydantów z Maroka
Moja opinia:
Ogólnie kosmetyki z olejem arganowym mi nie służą, sama nie wiem czemu, ale gdy ich używam to nie jestem zadowolona z ich układania się, moje włosy zamiast zadbania są jak siano i szybciej się też przetłuszczają. Z obawą sięgnęłam po tą maskę. Przy pierwszych użyciach było nawet dobrze, włosy miękkie w dotyku, pachnące, bo maska prześlicznie pachnie i ten zapach mnie oczarował. Nawilżone i zregenerowane, ale po kilku tygodniach stały się obciążone. Po umyciu rano już pod wieczór wyglądały na tłuste. Kolor też wyblakł i czeka mnie nowe farbowanie by nadać blasku i odświeżenia. Nakładam maski mało, bo wiem że im więcej tym źle z racji cienkich włosów. No i niestety maska pomimo ładnego zapachu nie dała efektów jakie bym chciała. Moje włosy są zbyt cienkie i takie maski są dla nich za ciężkie i obciążające. Podoba mi się forma opakowania, bo jest to pudełeczko z pokrywką. Wygodnie się nabiera produkt w dłonie i dobrze aplikuje na włosy. Maska jest kremowa o dobrej konsystencji, która nie spływa z włosów.
Czy Wam też niektóre maski arganowe obciążają włosy?
pozdrawiam,
Donna
A ja bym ją spróbowała.
OdpowiedzUsuńU mnie z kolei produkty z dodatkiem oleju arganowego puszą włosy...
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię kosmetyki z olejkami
OdpowiedzUsuńi u siebie nie zauważyłam takiej przypadłości. ..
pozdrawiam MARCELKA♥
Nigdy o niej nie słyszałam
OdpowiedzUsuńJeszcze nie stosowałam masek arganowych, ale przypuszczam, że na moich cienkich włosach efekt byłby podobny. ;P
OdpowiedzUsuńNie wiem jak moje włosy by się zachowały.. Trochę się obawiam dużego obciążenia
OdpowiedzUsuńNie wiem jak teraz, ale wcześniej moje włosy ładnie reagowały na olej arganowy ;]
OdpowiedzUsuńbyłaby za to idealna do moich grubych i puszących się włosów.
OdpowiedzUsuńWidzę po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy u mnie by się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńChętnie bym ja wypróbowała.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że za ciężka. Ja maski robię rzadko, więc nie obciążają mi włosów. Gorzej jest jednak z odżywkami.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tej maski, szkoda, że się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuń