Witam,
Koniec zimy i początek wiosny zawsze odczuwam na swojej skórze twarzy, że miejscami się przesusza choć jest tłusta. Nie lubię tego, że czoło mega świecące, a nos łuszczy się oraz okolice ust. Maseczki owszem pomagają, ale idąc spać chce dać dobre nawilżenie mojej buzi i ukoić ją. Do wieczornej pielęgnacji używam kremu Lirene City Protect, który jest na noc, a przy tym jest to pierwszy przeciwzmarszczkowy krem nawilżający 25+ Ostatnio używałam dużo kremów matujących, ale postanowiłam dać nieco odżywienia i przede wszystkim nawilżyć. Jak się sprawdził krem na noc? Zapraszam na moje spostrzeżenia.
Moja opinia:
Krem standardowy w pojemniczku 50 ml jak inne kremy z Lirene. Jego konsystencja jest bardzo przyjemna, biała, kremowa taka w sam raz - nieco treściwa. Z reguły kremy na noc mają treściwszą konsystencję, niż te na dzień z lekką i szybciej się wchłaniającą. Krem Lirene City Protect dobrze rozsmarowuje się, nie roluje, choć czasami nakładam go nieco więcej, z racji że jest na noc, więc nie muszę martwić się, że twarz będzie się świeciła. Zapach ładny, kobiecy wpadający w taką zmysłowość. Nie drażni nosa nie jest też chemiczny czy duszący. Krem ma za zadanie spowalniać pierwsze procesy starzeniowe, wygładzając i wzmacniając skórę. Nie skupiam się nad tym, aż tak bardzo, bo krem i tak jest 25+ a ja mam i tak więcej, więc na tą kwestię nie zwracam uwagi, zależy mi jedynie aby krem dobrze nawilżał i to właśnie robi. Krem ogólnie polubiłam i u mnie sprawdza się całkiem dobrze. Jego plusem jest również to, że rano buzia po nocy wydaje się jakby dobrze wypoczęta. Wstaję o 6 więc ten efekt zauważyłam.
Jakie kremy do twarzy stosujecie obecnie na noc?
pozdrawiam,
Donna
Witam w klubie :) Też niestety wstaję o 6 rano.
OdpowiedzUsuńJa aktualnie na noc stosuję oleje :)
OdpowiedzUsuń25+ ojj kiedy to było ;) A kremiku ie znam ;)
OdpowiedzUsuńObecnie stosuję na noc krem personalizowany Revme (jutro będzie jego recenzja ;-) )
OdpowiedzUsuńod takiego kremu też wymagałabym nawilżenia przede wszystkim, dobrze, że się sprawdza.
OdpowiedzUsuńJa nie sięgam po przeciwzmarszczkowe. Obawiam się wklepywania tych drogeryjnych kremów w twarz. Korzystam z olejków naturalnych. :)
OdpowiedzUsuńWieczorem stosuję krem rewitalizujący z Nasine, i krem pod oczy z Estee Lauder :)
OdpowiedzUsuńCiekawy krem. Ja zaczęłam teraz używać kremu Dermedic.
OdpowiedzUsuńRano to jeszcze nic - ja 4 razy w tygodniu wstaję o 5 :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, swoją drogą zauważyłam po opiniach w blogosferze, że kosmetyki Lirene cieszą się całkiem fajną opinią :D