Witam,
Lubię wszystkie rodzaje miodów, a najbardziej spadziowy. Lubię jak miód jest lejący, taki żeby nadawał się do kanapek, naleśników, musli i innych potraw bez rozsmarowania tylko delikatnie go pokropić tak by nie spływał z niczego, a poczuć jego płynną konsystencję. Miód spadziowy podlega szybko krystalizacji, więc nie jest on płynny, chyba że damy go na chwilę do ciepłej wody. Wtedy zaczyna się rozpływać i mięknie. Bo tak, gdy leży to jego konsystencja jest kremowa, gęsta i taka zbita. Nie mniej jednak i tak dobrze rozsmarowuje się na pieczywie.
Wyróżnić możemy dwa gatunki miodów spadziowych:
Spadź iglasta pochodzi z drzew iglastych i ma łagodniejszy smak. Owy miód spadziowy uzyskuje się ze świerków, jodły, sosny czy modrzewia. Sprawdza się w schorzeniach dróg oddechowych, przewodu pokarmowego, zaparciach, biegunkach, chorobach serca i naczyń oraz nerwicy.
Spadź z drzew liściastych z lekkim posmakiem żywicznym. Ma dość charakterystyczny kolor – ciemny, prawie czarny z odcieniem zielonkawym lub nawet szarawym.
Miód spadziowy jest niedoceniany, a ma najwięcej zalet i właściwości niż inne rodzaje miodów. Polecany on jest dla osób, które wykonują swoją pracę w szkodliwych warunkach, ponieważ ma działanie odtruwające i przeciwzapalne.
Na okres jesienno-zimowy jest naturalnym antybiotykiem, który dodawany do herbaty, czy do wody z cytryną podnosi odporność. No i któż się nie oprze temu słodkiemu smakowi. Co prawda ta wersja spadziowa ma charakterystyczny smak niż np. miody wielokwiatowe, lipowe czy akacjowe, ale jeśli ktoś preferuje ogólnie miód to i tak nie poczuje wielkiej różnicy.
maja :)
Skusicie się na miodek?
pozdrawiam,
Donna
Uwielbiam go! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten miód :)
OdpowiedzUsuńTakiej wersji miodu jeszcze nie kosztowałam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam miód.
OdpowiedzUsuńwow, lubię miody szczególnie bułkę z masłem, miodem i serem :), tego typu miodku jeszcze nigdy nie próbowałam
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam miodu ze serem, a słyszałam że tak można jeść, muszę spróbować :)
Usuń