Olej Macadamia Spa&Beauty Loton.

Witam,

Do olejowania systematycznego włosów powróciłam z początkiem jesieni. W ostatnim czasie, zużyłam nawet cały olejek rycynowy na zmianę z olejkiem Macadamia Oil z serii Loton Spa&Beauty, którego ciągle używam, bo jest bardzo wydajny jak na taką średnią buteleczkę. Jak się więc spisuje owy olejek, bo czytałam o tych olejkach już nieraz na Waszych blogach, ale czy na moje cienkie włosy jest dobry? Zapraszam na moje wrażenia. 

Opis:

"Macadamia Oil z serii Loton Spa&Beauty przeznaczony jest do bezpośredniego stosowania na włosy oraz ciało. Olejek macadamia bogaty jest w cenne składniki aktywne, takie jak kwasy nienasycone, składniki mineralne, witaminy A, B oraz E. Macadamia oil nie obciąża włosów, a jego delikatna formuła zostaje natychmiast absorbowana przez włosy zapewniając im optymalne nawilżenie, połysk, naturalną ochronę i miękkość. Produkt odpowiedni dla wszystkich typów skóry, w szczególności polecany przy suchej, wrażliwej i dojrzałej skórze. Dobrze się wmasowuje, szybko wchłania, działa regenerująco i odżywczo. Wygładzając skórę poprawia jej wygląd. Produkt nie zawiera parabenów, silikonów, alergenów i składników pochodzenia zwierzęcego"

Sposób użycia: 

Włosy:

1. Olejowanie włosów - wmasować w skórę głowy i włosy na godzinę do dwóch przed myciem.

2. Włosy suche - niewielką ilość olejku wmasować w rozdwojone końcówki.

Ciało:

1. Po kąpieli -stosować najlepiej po wieczornej kąpieli w celu lepszego wchłonięcia się olejku.

2. Masaż- nałożyć pożądana ilość olejku i wmasować w skórę 

Moja opinia:

Olejku używam tylko do samego olejowania włosów, na ciało go nie stosuję, więc jak się spisuje jako kosmetyk pielęgnacyjny ciało się nie wypowiem. Otworzyłam go już kilka dobrych miesięcy temu, ale poznając go bliżej i lepiej, dopiero teraz coś o nim powiem więcej. Podoba mi się jego opakowanie, a dokładniej aplikacja, bo jest bardzo wygodna. Olejek nie ma żadnej zatyczki, wystarczy że przechyli się dozownik w jedną stronę i naciśnie - olejek bez problemy się wydostaje. Gdy chcemy zakręcić - przechylamy dozownik w drugą stronę i olejek jest zamknięty. To dobra forma zamykania i otwierania, przynajmniej nie zgubimy zakrętki/zatyczki. Co do samego olejku, to jak to olejek - jego konsystencja oleista, tłusta ale też bardzo w dotyku delikatna i jak na olejek jest nieco płynna/wodnista. Co mnie drażni w nim to zbyt intensywny, naperfumowany zapach przy którym nieraz rozbolała mnie głowa, gdy olejek trzymałam dłużej na włosach. Jestem jednak przyzwyczajona do olejków bezzapachowych, gdy nakładam na włosy. Jakie zauważyłam efekty? - włosy są wygładzone, miękkie w dotyku, nie puszą się. Gdy używam olejku tak co drugie mycie to z tego co zauważyłam, włosy stają się szybciej przetłuszczone i obciążone, dlatego raz na tydzień nakładanie go uważam że to  wystarcza, niż za każdym razem jak myję włosy. Moje cienkie włosy lubię pielęgnację, ale znając je bardzo dobrze, wiem że im więcej nakładam to buntują się. Olejek ten bardzo dobrze nawilża suche włosy. Moje choć są cienkie to szybko go wchłaniają. Dobrze się spłukuje, choć i tak minimum dwa razy nakładam szampon kiedy mam wcześniej obojętnie jaki olejek. 

Jak oceniam Macadamia Oil z serii Loton Spa&Beauty? 

- dla mnie zbyt pachnący, do olejowania wolę olejki bezzapachowe

- olejek choć delikatny tłuści włosy bardziej niż np. kokosowy czy rycynowy

- przy częstym nakładaniu obciąża mi cienkie włosy

- opakowanie mi się podoba i forma aplikacji

Jaki olejek do włosów u Was gości obecnie?

pozdrawiam,

Donna