Witam,
Nigdy nie miałam innych wosków oprócz YC. To mój pierwszy zapach Kringle Candle o zapachu Mango, który tak naprawdę kiedyś tam dostałam od siostry i tak sobie leżał i leżał (nie zwracałam uwagi, że to Kringle Candle)
Opis:
"Esencja aromatycznych, dojrzewających w słońcu owoców tropikalnych. Poczuj zniewalające zmysły zapachy smakowitego mango oraz orzeźwiających cytrusów z delikatną nutą miodowej słodyczy"
Czas palenia do 8h.
Moja opinia:
Wosk mam jeszcze w starej wersji jeśli chodzi o etykietę (teraz jest nieco inna) Różni się od wosków YC, że jest zapakowany w maleńki plastikowy pojemniczek, który jest zamykany. Po otworzeniu wyraźnie już czuć zapach mango. Za owocowymi zapachami nie przepadam jak za takimi 'innymi, wyszukanymi' ale od czasu do czasu lubię dla odmiany zapalić też owocowy. Mango jako owoc lubię, więc zapach nie drażnił mnie. Nie był chemiczny czy przytłaczający, intensywny. Określiłabym jako taki soczysty, słodko-kwaśno podkreślający moc letnich i wakacyjnych koktajli z mango. Do kupienia tu
pozdrawiam,
Donna
Musi ładnie pachnieć.
OdpowiedzUsuńOwocowe zapachy trafiają w gusta większości osób. Ja bardzo je lubię i chętnie odpaliłabym u mnie ten wosk.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że go znam:)
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić na jakiś wosk o zapachu mango, bo uwielbiam żele pod prysznic z takimi nutami zapachowymi ;)
OdpowiedzUsuńspodobałby mi się, dobrze, że jest lekko kwaskowy
OdpowiedzUsuńUwielbiam Mango :)
OdpowiedzUsuń