29 lis 2015

Fiji Passionfruit Balea.

Witam,


Szał na żelki Balea chyba nie minie, ze względu na ich zapachy jak i piękne opakowania. Już jakiś czas temu była  limitowana edycja z tym oto żelkiem Fiji Passionfruit. Żelek już prawie, że zużyłam więc nieco o nim napiszę za co go polubiłam. 

Opis:
"Kremowy żel pod prysznic Balea z cennymi ekstraktami sprawia, że skóra staje się aksamitnie miękka a piękny zapach działa kojąco na zmysły. Testowany dermatologicznie. "


Skład:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Glycerin, Coco-Glucoside, Sodium Lauroyl Glutamate, Glyceryl Oleate, Inulin, Lecithin, Polyquaternium-7, Citric Acid, Styrene/Acrylates Copolymer, Propylene Glycol, Sodium Sulfate, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Tocopherol, Parfum, Limonene, Citronellol, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, CI 42051, CI 28440


Moja opinia:
Kiedyś go można było wygrać u mnie w rozdaniu, ale później dzięki koleżance znów na niego trafiłam i tak oto tym sposobem i ja go poznałam nieco bliżej. Kwiatowo-owocowe żelki lubię, ale bardziej na lato niż teraz. Na szczęście był to żelek, który stał sobie w łazience i myłam się nim sporadycznie, dlatego gościł u mnie dłuższy czas. Już pod koniec pomyślałam, że przedstawię jego niebiesko-smerfową konsystencję. Cóż za błękit! ;) i właśnie to najbardziej mi się w owym żelku spodobało. Zapach nie powiem - że też jest ładny: kwiatowy, owocowy, lekki, odświeżający, tylko że nie utrzymuje się na skórze długo. Sam w sobie żelek spełnia swoje zadania. Myje i oczyszcza skórę, przygotowując ją do wklepania balsamu. 


Czy się skuszę ponownie na niego? myślę, że nie - bo jest tyle innych wersji zapachowych, że czas coś poznać nowego, a ja lubię nowości :)


pozdrawiam,

Donna

8 komentarzy:

  1. miałem i całkiem ładnie pachniał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam tej wersji,ale wiele innych i są świetne;)

    OdpowiedzUsuń
  3. tego akurat nie miałam,. bo zostawiłam siostrze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie śmieszny ma kolorek :D Moim ulubionym żelem Balea był Mango Mambo :D

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam Balea :) i masz racje, szał na nie nie minie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam go i jest rewelacyjny.Powiem tylko że mój mąż pomimo że ma na półce męskie wersje żeli do kąpieli to i tak używa moje Balea;) chyba to cos znaczy prawda?? Że są rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...