Witam,
Szał na żelki Balea chyba nie minie, ze względu na ich zapachy jak i piękne opakowania. Już jakiś czas temu była limitowana edycja z tym oto żelkiem Fiji Passionfruit. Żelek już prawie, że zużyłam więc nieco o nim napiszę za co go polubiłam.
Opis:
"Kremowy żel pod prysznic Balea z cennymi ekstraktami sprawia, że skóra staje się aksamitnie miękka a piękny zapach działa kojąco na zmysły. Testowany dermatologicznie. "
Skład:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Glycerin, Coco-Glucoside, Sodium Lauroyl Glutamate, Glyceryl Oleate, Inulin, Lecithin, Polyquaternium-7, Citric Acid, Styrene/Acrylates Copolymer, Propylene Glycol, Sodium Sulfate, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Tocopherol, Parfum, Limonene, Citronellol, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, CI 42051, CI 28440
Moja opinia:
Kiedyś go można było wygrać u mnie w rozdaniu, ale później dzięki koleżance znów na niego trafiłam i tak oto tym sposobem i ja go poznałam nieco bliżej. Kwiatowo-owocowe żelki lubię, ale bardziej na lato niż teraz. Na szczęście był to żelek, który stał sobie w łazience i myłam się nim sporadycznie, dlatego gościł u mnie dłuższy czas. Już pod koniec pomyślałam, że przedstawię jego niebiesko-smerfową konsystencję. Cóż za błękit! ;) i właśnie to najbardziej mi się w owym żelku spodobało. Zapach nie powiem - że też jest ładny: kwiatowy, owocowy, lekki, odświeżający, tylko że nie utrzymuje się na skórze długo. Sam w sobie żelek spełnia swoje zadania. Myje i oczyszcza skórę, przygotowując ją do wklepania balsamu.
Czy się skuszę ponownie na niego? myślę, że nie - bo jest tyle innych wersji zapachowych, że czas coś poznać nowego, a ja lubię nowości :)
pozdrawiam,
Donna
miałem i całkiem ładnie pachniał :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej wersji,ale wiele innych i są świetne;)
OdpowiedzUsuńtego akurat nie miałam,. bo zostawiłam siostrze:)
OdpowiedzUsuńJej co za kolor :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie śmieszny ma kolorek :D Moim ulubionym żelem Balea był Mango Mambo :D
OdpowiedzUsuńWygląda dość ciekawie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Balea :) i masz racje, szał na nie nie minie :)
OdpowiedzUsuńMam go i jest rewelacyjny.Powiem tylko że mój mąż pomimo że ma na półce męskie wersje żeli do kąpieli to i tak używa moje Balea;) chyba to cos znaczy prawda?? Że są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuń