Witam,
Kończąc prawie, ze opakowanie sztyftu z Rexony Biorythm czas go podsumować i stwierdzić, że ponownie go nie kupię, ze względu, że pozostawia białe plamy na czarnych ubraniach. Tak więc już w pierwszym zdaniu opisałam go w świetle, jak ja go odczuwam. Ale coś jednak więcej o nim skrobnę, bo ma też swoje pozytywy ;)
Opis:
"Wieloowocowe nuty złożone z gruszki, mandarynki i zielonego jabłka idealnie zharmonizowane z płatkami gardenii, frezji i kwiatu pomarańczy tworzą wyjątkowo orzeźwiający zapach. Systemem motionsense™ zapewnia długotrwałą ochronę, kiedy jesteś w ruchu"
Moja opinia:
W zasadzie sztywny u mnie bardzo długo goszczą i nie kupuję ich co chwilę, ponieważ na zmianę z kulkami, sprayami używam to co mam pod ręką. Są wydajne i zużywam je nawet w ciągu kilku miesięcy. Sztyfty lubię ale tylko te co się sprawdzają. Ulubieńcem jest jednak dove, jednak rexone też lubię, ale chyba bardziej w sprayu. Ten sztyft okazał się średniaczkiem, ponieważ jak wspomniałam wcześniej zostawia białe plamy na czarnych bluzkach, a to niedopuszczalne przy komforcie i wyglądzie. Ochrona po owej rexonie biorythm dla mnie średnia, ale za to ładnie, świeżo, delikatnie pachnie, tak owocowo-kwiatowo-kobieco. Niestety zapach to nie wszystko, dla mnie musi być na pierwszym miejscu ochrona, bo to wymagam od antyperspirantów. Ponownie na ten sztyft z rexony się nie skusze. Szkoda, bo kupując go miałam z nim dobre nadzieje. Plusem oprócz zapachu jest również to, że pielęgnuje skórę pod paszkami, bo nie mam żadnych podrażnień czy uczuleń. Białe plamy na ciemnych ubraniach skreślają ten produkt u mnie, używając go musiałam ubierać się na jasno.
Lubicie Rexone?
pozdrawiam,
Donna
Chyba nigdy nie miałam Rexony:)
OdpowiedzUsuńObecnie używam Rexony, jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńSkoro pozostawia plamy to podziekuję ;)
OdpowiedzUsuńJa uzywam teylko ten sztyft. Fakt przy ciemnych ubraniach niestety zostawia plamy.
OdpowiedzUsuńu mnie najlepiej sprawdza się Rexona Shower Clean w postaci kulki jak i dezodoranty, na prawdę dobrze się sprawdza, pięknie pachnie i spisuje się doskonale nawet w wielkim upale :)
OdpowiedzUsuńTej wersji nie miałam.
OdpowiedzUsuńuwielbiam rexonę, miałam kilka różnych wersji ale tej jeszcze nie
OdpowiedzUsuńUżywam teraz tej wersji i zauważyłam, że ta którą miałam wcześniej, była skuteczniejsza. Białych plam nie zauważyłam, ale jak się teraz tak zastanawiam, to już dawno nie wkładałam nic ciemnego, wieć to pewnie dlatego. Zapach za to ma rzeczywiście przyjemny.
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale stwierdziłam, że sztyfty nie są dla mnie ;)
OdpowiedzUsuń