Witam,
Od rana zabiegana, sobota minęła migusiem. Tak więc krzątając się dziś w pokoju i robieniu wielu rzeczy naraz, zapaliłam wosk - Black Cherry. Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: czereśnia. Sama nie wiem skąd mam ten wosk u siebie. Chyba przypadkiem go kiedyś kupiłam i zapomniałam o nim.
O zapachu:
"Są dojrzałe – nawet nie czerwone, ani nie karminowe! Są prawie czarne, głęboko bordowe – idealnie okrągłe i doskonale soczyste. Kuszą swoim słodkim aromatem i przywodzą na myśl najcudowniejsze chwile beztroskiego dzieciństwa, kiedy żadne, najwyższe nawet drzewo nie było przeszkodą do tego, aby skosztować świeżych czereśni. Ten smak i ten właśnie zapach – aromat cudownych, zapowiadających letnie upały czereśni – zamknięty został w woskowej masie Black Cherry. I to ten zapach może nam dzisiaj towarzyszyć na co dzień – dokładnie wtedy, kiedy mamy ochotę sięgnąć po odrobinę owocowej słodyczy, albo zanurzyć się we wspomnieniach z dzieciństwa"
Moja opinia:
Cały dzień ten zapach umilał mi chwile. Gdy skończył się palić jeden podgrzewacz, paliłam drugi i dodawałam odrobinę świeżego wosku do kominka. Pomimo, że okno było chwilami otwarte to i tak zapach tego wosku jest nadal delikatnie wyczuwalny w pomieszczeniu. Jest to typowo owocowy zapach na lato. Ale pomimo, że dziś było bardzo słonecznie i ciepło to czułam jakby było właśnie wczesne lato i zaczynający się sezon na czereśnie. Osobiście te owoce lubiłam jeść w dzieciństwie, teraz nie mam za bardzo do nich dostępu i tego lata nie miałam okazji ich jeść. Mogę jedynie powąchać zapach wosku, który przypomina swym zapachem soczyste czereśnie. Przez papierek nie jest mocno wyczuwalny. Za to w kominku już oddaje ten konkretny kwaśno-słodki owocowy aromat. Mam jeszcze kilka takich wosków, letnich i owocowych ale myślę, że jak tylko nadejdą te chłodniejsze i deszczowe dni jesieni to zapalę coś zdecydowanie jesiennego i może cynamonowego hmm. Póki co przy 20sto stopniowym słonecznym dniu palę sobie lekkie i delikatne wonie. Znacie czereśniowy wosk YC?
Sam wosk jest również bardzo mocno czerwony i przy białym kominku jaki mam, trochę pozostawił swoich śladów. Czeka mnie teraz szorowanie kominka :D
pozdrawiam,
Donna
Więc powodzenia, najlepiej miec kominek w ciemnym kolorze.
OdpowiedzUsuńmojswiat-omnie.blogspot.com
Zdecydowanie zapach dla mnie.
OdpowiedzUsuńmusi pachnieć świetnie. uwielbiam wiśnie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
jestem dziś w pracy ale w moim kominku topi się właśnie wosk - cranberry twist :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam czereśnie. żurawina też może być :)
super! :) takie zapachy uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Yankee Candle :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki zapach.
OdpowiedzUsuń