Witam,
Koniec października, więc sezon skarpetkowy do spania uważam za otwarty. Co prawda zdarza się mi spać w skarpetkach nie tylko w zimie, ale kiedy chcę, nieważne na porę roku ;) Fajnym rozwiązaniem przychodzi nam z pomocą regenerująca i pielęgnująca maska do stóp Laura Conti z dołączonymi bawełnianymi skarpetkami, które są nieuciskowe.
Opis:
"Maska do pielęgnacji suchej i szorstkiej skóry stóp. Intensywnie odżywia, zmiękcza, oczyszcza, działa profilaktycznie przeciwzapalnie i przeciwgrzybicznie, odświeża. D - pantenol łagodzi i koi podrażnienia. Regularne stosowanie maski zapobiega pękaniu skóry pięt. Zawarte w preparacie olejki lawendowy oraz z drzewa herbacianego przyjemnie odświeżają, relaksują i chłodzą zmęczone stopy. Maseczka regularnie stosowana ma walory aseptyczne: zmniejsza potliwość stóp, zapobiega powstawaniu przykrego zapachu oraz infekcjom grzybiczym skóry. Widocznie wygładza, zmiękcza i uelastycznia skórę. Niweluje suchość i szorstkość naskórka. Skóra stóp staje się satynowo gładka i miękka. Polecana również do pielęgnacji szorstkiej skóry kolan i łokci"
Skład:
Aqua, Cetearyl Alkohol, Paraffinum Liquidum, Propylene Glycol, Isopropyl Palmitate, Ceteareth-12, Urea, Caprylic/Capric Triglyceride, Borage (Borago Officinalis) Seed Oil, Glyceryl Stearate, Petrolatum, Dimethicone, Ceteareth-20, Castor (Ricinus Communis) Seed Oil, Phenoxyethanol, Methylparaben, Proplparaben, Citronellyl Methylcrotonate, Allantoin, Carbomer, Triethanolamine, Tocopheryl Acetale, Lavender (Lavendula Angustifolia) Oil, Tea Tree (Melaleuca Alternifolia) Leaf Oil, Camphor, Menthol, Disodium EDTA, Panthenol, Polyquaternium-10, Methylchloroisothiazolinone (and) Methylisothiazolinone, BHT.
Moja opinia:
Tubka o pojemności 50 ml więc tak w sam raz na wypróbowanie i wstępną ocenę produktu. Maska mieści się w miękkiej tubce, którą na końcu można sobie przeciąć. Konsystencja kremowa, biała nie za gęsta, ani nie za rzadka. Przypomina zwykły krem do stóp. Jako maska myślałam, że będzie bardziej gęstsza. Zapach świeży, lekki, przyjemny, ale to kwestia indywidualna. Podoba mi się tak średnio. Działanie maski uważam za średnio - dobre, ponieważ nie widzę na stopach takiego wow. Raczej działanie oceniam jak normalnego kremu do stóp. Po masce skóra na stopach jest nawilżona, odżywiona i zregenerowana (takie same efekty odczuwałam po kremach) Plusem jest natomiast to, że producent przygotował na noc skarpetki, które są wielokrotnego użytku, oczywiście należy je co jakiś czas wyprać :) Po posmarowaniu maska chwilę się wchłania, a na stopach odczuwam delikatny efekt chłodzący.
Używacie takich produktów (masek) do stóp?
pozdrawiam,
Donna
oo proszę, to coś dla nas!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie skarpetki, choć efekt "mokrych" stóp po nałożeniu kremu czy maski nie do końca mi odpowiada, ale rozwiązanie naprawdę super. Szkoda, że nie ma efektu wow i jest to zwykły, taki sobie produkt, bo jak dla mnie akurat kosmetyki do stóp nie są niezbędnikami i żeby coś kupić musi być naprawdę wow przez duże w :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ja bardzo lubię zabieg na dłonie z tej firmy , do stóp nie próbowałam :D
OdpowiedzUsuńJa czasem nakładam dużo kremu do stóp i śpię potem w skarpetkach:)
OdpowiedzUsuńja uzywam ale innej firmy
OdpowiedzUsuńfajny produkt w sumie :) Ja bardzo często śpię w skarpetkach :)
OdpowiedzUsuńKurcze, czegoś takiego właśnie szukam :D Gdzie go kupiłaś?
OdpowiedzUsuń