Witam,
Wcześniej jeszcze we wrześniu prezentowałam jedną z paletek My secret, która mnie od razu urzekła. Pisałam o niej -> Tu Na poniższym pierwszym zdjęciu to ta po prawej stronie u góry. Jej pigmentacja, błysk to jej atut i jednym słowem jakbym ją określiła to takie cudeńko. Ale jej 'przyrodnie siostry', które również zawitały w jesiennych nowościach, ale już bez błysku równie są niczego sobie. Dlatego dziś ich prezentacja.
A mowa tu o paletkach o nazwach:
- Cinnamon Rolls
- Violet Hills
Jak łatwo się domyśleć, wiadomo która jest która. Osobiście od razu do gustu przypadła mi wersja fioletowo-śliwkowa.
Opis palet:
Są to palety cieni idealnych do wykreowania makijażu dziennego, jak również wieczorowego w bardziej zdecydowanym stylu. Bogactwo efektów w ramach tej samej palety. Jedwabista, silikonowo - mineralna formuła ułatwia aplikację. Cienie znakomicie przylegają do powieki i zachowują trwałość przez długi czas. Hipoalergiczne.
Opinia:
Paletki w trzech cieniach są praktyczne, wygodne i podoba mi się w nich dobrana kolorystyka, pod względem kolorów przy wykonywanym danym makijażu. Jak napisałam wcześniej bardziej podoba się - Violet Hills. Znajdziemy tu mocny fiolet, nieco lżejszy i jasny zgaszony odcień i coś pomiędzy fioletem, a bielą. W Cinnamon Rolls jest już zupełnie całkiem inaczej, bo znajdziemy odcienie ciemnego brązu, odcień ala ceglasty i taki jasno-mleczny. Nałożyłam je dla przetestowania jak będą wyglądać na powiece - ale muszę się do nich co nieco przekonać, bo wersje śliwkowe to natychmiast wylądowały na oku. Uważam, że takie fiolety lepiej pasują dla brunetek, niż odcienie beżu/brązu. Ale to wszystko kwesta gustu i jakie Nam się indywidualnie podobają kolory.
Cienie dają matowe wykończenie, nieco się sypią, a dla trwałości ich utrzymywania się na powiece zalecam bazę, bo np. u mnie cienie już po całym dniu nie były tak intensywne jak zaraz po zaaplikowaniu, tylko nieco poznikały.
Czy podoba Wam się taka kolorystyka?
pozdrawiam,
Donna
kolorystyka całkiem fajna, ale pigmentacja też nie taka zła :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich cienie :)
OdpowiedzUsuńwszystkie palety są ładne, ostatnio polubiłam fiolety
OdpowiedzUsuńkolorystyka iście jesienna :) idealna!
OdpowiedzUsuńJa osobiście uwielbiam tę markę ;)
OdpowiedzUsuńKolorystyka w sam raz na obecny sezon :)
OdpowiedzUsuńBrązy to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMam Violet Hills, jest cudowna :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie ciemne odcienie.
OdpowiedzUsuń