Witam,
Dawno nie pisałam o dobrym podkładzie do twarzy. Nie licząc ostatnich kremów CC Sensique czy kremu na naczynka z Pharmaceris - poznałam, a właściwie zaczęłam używać na wakacjach: fluidu-bazy wygładzająco-kryjącej Cashmere od Dax Cosmetics. Cieszę się, że odcień ivory 01 do mnie trafił, bo fluid pokochałam i chętnie go używam. Zapraszam kochani na recenzję :)
Opis:
Fluid-baza CASHMERE multifunkcyjnie udoskonala cerę. Dzięki mikrosferom odbijającym światło niweluje wszelkie niedoskonałości i nierówności skóry oraz nadaje jej kaszmirową gładkość. Doskonale kryje i ujednolica koloryt skóry bez efektu maski. Lekka, kremowa konsystencja jest niezwykle przyjemna w aplikacji i perfekcyjnie dopasowuje się do naturalnego kolorytu cery. Dzięki wyselekcjonowanym składnikom aktywnym zapewnia skórze luksusową pielęgnację.
Zawiera:
Olej migdałowy – chroni skórę przed wolnymi rodnikami i zabezpiecza przed utratą wody
Magnesy wilgoci – zapewniają natychmiastowe nawilżenie skóry, poprawiają elastyczność i gładkość
Ekstrakt ze złotej algi – wzmacnia i regeneruje barierę lipidową skóry, a także łagodzi podrażnienia i zapobiega zaczerwienieniom
Dostępny w 4 odcieniach
01 - IVORY 02 - NUDE 03 - BEIGE 04 - GOLDEN BEIGE
Opinia:
Odcień 01 ivory to najjaśniejszy z odcieni wśród całej czwórki. Odpowiada mi w tej kolorystyce. Konsystencja jest aksamitnie lekka, delikatna. Łatwo się rozprowadza na skórze. Dawno nie miałam tak fantastycznego podkładu z którego jestem zadowolona. Jest to jak sugeruje producent 'fluid-baza', który fenomenalnie wygładza i kryje wszelakie niedoskonałości. Nie tworzy efektu maski. Nie roluje się. Na twarzy wygląda naturalnie. Wolę zdecydowanie coś jaśniejszego, bo wtedy cera wygląda na promienną, niż bardziej ciemnego-pomarańczowego, bo to sprawia zmęczoną twarz i taką przygaszoną. Wizualnie produkt dostajemy w eleganckim pojemniczku z ala złotymi dodatkami. Zapakowany był dodatkowo w kartonik, mam go ale do zdjęć nie pokazywałam. Podoba mi się, to że kontrolujemy jego zużycie. Ja zużyłam mniej więcej nie całą połowę i na tym etapie bardzo go polubiłam. A wygodna pompka sprawia, że zawsze biorę tyle produkty ile potrzebuję. Jest mega wydajny. Oczywiście podkład-baza ma wadę, bo u mnie słabo matowi przede wszystkim czoło, które już po kilku godzinach świeci się. Pozostała część twarzy jest okej i makijaż trzyma się w większość dnia. Lepsze przypudrowanie i dajemy radę! Jeśli szukacie czegoś co naprawdę wygładzi i zakryje niedoskonałości, a nie utworzy maski to polecam ten oto fluid. Radę jaką mogę dać - wybierajcie jaśniejsze odcienie. Normalnie kosztuje ok. 35,60 jak za taką cenę, uważam że produkt jest tak samo dobry, jak te fluidy z 'wyższej półki' ;)
Znacie Casmere make-up blur maxi cover? Fluid - bazę wygładzającą - kryjącą?
pozdrawiam,
Donna
Mi się podobają te żółte tony
OdpowiedzUsuńJa mam go w zapasach ale ciężko schodzą mi podkłady bo rzadko je używam.
OdpowiedzUsuńfajnie, że się sprawdza, ja stosuję najczęściej kosmetyki mineralne do makijażu i rzadko się pudruję
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś zadowolona :D Nigdy nie miałam produktów tej marki ;)
OdpowiedzUsuńKolor wygląda całkiem przyjemnie. Przy swojej jasnej cerze mam spory problem z odpowiednią kolorystyką.
OdpowiedzUsuńhmm mam go gdzieś w swoich zapasach, może to najwyższy czas, aby go wypróbować :)
OdpowiedzUsuń