Witam,
Koleżanka poleciła mi nowy wosk, więc znów eksperymentuje z różnymi zapachami. Kolejne moje odpalenie to wosk YC Vanilla Chai. Jego aromat uwalnia się już od pierwszych minut palenia. Jest dość intensywny, cieżki, korzenny. Zdecydowanie na zimowe wieczory. Teraz w kwietniu niekoniecznie przypadł mi do gustu. Czuć intensywaną, mocną herbatą, wanilia jak najbardziej również wyczuwalna i cynamon. Tak jak z herbatą należy się zapachem delektować i kruszyć w maleńkich ilościach. Gdy zbyt dużo ułamałam zapach przytłoczył mi pokój, ale gdy położyłam kominek na większej powierzchni zapach zrobił się subtelny i wtedy zdecydowanie mi się spodobał, bo nie był taki nachalny, a podkreślał piękny aromat swojego korzennego zapachu. Na jesień/zime jestem na tak, na wiosne/lato - niekoniecznie, chyba, że zależy od nastroju i od chwili, kiedy chce poczuć coś waniliowo-cynamonowo-korzennego, czyli takiego ciepłego i słodkiego :)
Wosk z aromatycznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: wanilia, imbir oraz cynamo
O zapachu
"Cudownie rozgrzewa ciało, skutecznie koi nerwy, a wypełniony jesiennymi chłodami dom zamienia w ciepłą i przytulną oazę – pełną letniego słońca i nasyconą przyjaznym aromatem orientalnych przypraw. Herbatka od Yankee Candle to połączenie naturalnego naparu z aromatycznymi ziarnami wanilii, które wymieszano ze szczyptą przekornego imbiru i łyżeczką ciepłego cynamonu. Kompozycja jest niezwykle nastrojowa i relaksująca. Zapach Vanilla Chai łagodzi zmysły i uspokaja ciało. A przede wszystkim sprawia, że jesienny wieczór przestaje nam się kojarzyć ze smutkiem, a zaczyna z czasem stworzonym do tego, by bez pośpiechu oddawać się drobnym przyjemnościom"
Nie znam, ale teraz jak są zmniejszenie wieczory to dla mnie idealne są takie zapachy <3
OdpowiedzUsuńNie znam, ale teraz chętnie sięgam po zapachy owocowe i takie typowo wiosenne np. stokrotka ;)
OdpowiedzUsuńNie znam-ale chętnie poznam :))
OdpowiedzUsuńWszędzie słyszę właśnie o tych woskach. Chyba muszę sobie kupić. :)
OdpowiedzUsuńmój blog- KLIK - zapraszam :))
Miałam już kilka, ale tego jeszcze nie. Mój ulubiony to Strawberry Buttercream, Waikiki Melon i Pink Sands.
OdpowiedzUsuńDoniu-uwielbiam ten aromat wydobywający się podczas palenia w kominku wosku Vanilla Chai.
OdpowiedzUsuńnie mialam tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
Och tych zapachów tyle ;)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale zapach nie przypadłby mi do gustu. Nie znoszę cynamonu. Masz rację, na wiosnę/lato nie bardzo się nadaje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tego zapachu nie znam :) Ostatnio przerzuciłam się na palenie świec, a po jakieś nowe wiosenne woski muszę się wybrać dopiero do galerii :)
OdpowiedzUsuń