Witam,
Dziś znów będzie coś do włosów, co przykuło moją uwagę. Bardzo lubię Farmonę zarówno kosmetyki do włosów jak i ciała. To małe opakowanie to serum Radical kuracja S.O.S do włosów suchych i łamliwych. Radical był mi znany w opakowaniach takich czerwonych, dlatego to coś małe i "żółte" bardzo mnie zaciekawiło.
Od producenta:
"Wyjątkowo skuteczna, natychmiastowa terapia dla włosów suchych i łamliwych. Specjalnie opracowana regenerująca formuła, ze starannie dobranymi składnikami aktywnymi w wysokim stężeniu - naturalny ekstrakt z kiełków pszenicy, ekstrakt z owsa, skrzyp polny, olej awokado, ceramidy i inutec – natychmiast naprawia uszkodzenia i wyraźnie wzmacnia włosy oraz intensywnie i głęboko je nawilża, przywracając witalność, jedwabistą gładkość i piękny, zdrowy wygląd".
Sposób użycia:
"Na umyte włosy nanieść równomiernie niewielką ilość serum i rozprowadzić na całej długości. Pozostawić na włosach na 1 minutę, a następnie dokładnie spłukać wodą".
Moja opinia:
Wadą może okazać się pojemność bo ma tylko 50 ml przynajmniej ta wersja. Zapach ma typowy dla produktów Radical taki ziołowy i świeży. Na stronie sklepu Farmony zobaczyłam, że kosztuje tylko 5 zł :) jak je tylko spotkam gdzieś w sklepie stacjonarnym to rzucę do koszyka kilka sztuk =)
Małe opakowanie bez problemu wystarczyło mi na kilka użyć, na moje cienkie włosy nie dawałam dużo serum na włosy. Kilka razy spłukałam z włosów po umyciu, a tak to przeważnie na noc nakładałam na same końcówki odrobinkę. Przy spłukiwaniu czułam natychmiast takie wygładzone włosy pod wodą, idealnie rozczesane wodą. Super też się rozczesywały zaraz po osuszeniu lekko ręcznikiem. Po wyschnięciu efekt mnie bardzo zadowolił nawet jak trzymałam kilka minut przy myciu i od razu spłukiwałam. Poczułam różnicę w dotyku i w wygładzeniu. Chciałam też kupić większą wersje tego produktu ale nie natrafiłam jeszcze na nie w sklepie (na razie patrzyłam w dwóch sklepach).
Konsystencja biała, nielejąca taka w sam raz dobrze nakładająca się i jeszcze lepiej spłukująca z włosów. Raz na tydzień myślę, że warto nałożyć takie serum na włosy by odżywić i wygładzić je. Mi ten produkt przypasował i byłam zadowolona :) chcę go jeszcze!
Konsystencja biała, nielejąca taka w sam raz dobrze nakładająca się i jeszcze lepiej spłukująca z włosów. Raz na tydzień myślę, że warto nałożyć takie serum na włosy by odżywić i wygładzić je. Mi ten produkt przypasował i byłam zadowolona :) chcę go jeszcze!
Wadą może okazać się pojemność bo ma tylko 50 ml przynajmniej ta wersja. Zapach ma typowy dla produktów Radical taki ziołowy i świeży. Na stronie sklepu Farmony zobaczyłam, że kosztuje tylko 5 zł :) jak je tylko spotkam gdzieś w sklepie stacjonarnym to rzucę do koszyka kilka sztuk =)
Używałyście? :)
pozdrawiam,
Donna
nie miałam nigdy tej kuracji :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale z Radicala miałam mgiełkę i też byłam zadowolona :))
OdpowiedzUsuńja właśnie chyba nigdy mgiełki nie miałam z radicala, nie pamiętam ale chyba nie
UsuńPierwszy raz o tym słyszę, ale zaciekawilaś mnie, bo sama też mam suche włosy:)
OdpowiedzUsuńnie mialam :D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie ;D
wiolka-blog.blogspot.com
nie miałam, ale markę znam
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale brzmi ciekawie! :))
OdpowiedzUsuńCena niska, można spróbować;)
OdpowiedzUsuńnie miałam ale bym spróbowała z chęcią :)
OdpowiedzUsuńpojemność 50 ml to dla mnie plus, bo takie serum często mi sie nudzą i nie zawsze zużywam do końca.
OdpowiedzUsuńdla mnie 50 ml akurat to mało bo jak się spłukuje to idzie zawsze więcej niż na same końcówki ;)
Usuńnie używałam jeszcze, ale chyba w Hebe widziałam,:)
OdpowiedzUsuńnie mam u siebie Hebe :(
Usuńnigdy nie używałam, ale jestem bardzo ciekawa!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*