Witam,
Nastała jesień :) więc małym akcentem witam ją również na blogu. Jak większość pewnie z Was ja też tęsknie za latem i za ciepłymi dniami, słoneczkiem, czemu te dni letnie tak szybko uciekają?
Ale każda pora roku ma swoje uroki, trzeba się przygotować na jesienne długie wieczory. Kasztany, które nazbierałam w parku dają znać, że to już jesień... obok mój nowy Anioł, którego jak się zapali wieczorem na świeczce to czuć dookoła magiczne to 'coś'
A jak Wy przygotowujecie się na jesienne wieczory?
Lubicie zbierać kasztany w parku?
pozdrawiam,
Donna
Muszę pozbierać kasztany ;) są zdrowe, warto je ustawić w okolic komputera i tv :D
OdpowiedzUsuńo tym nie wiedziałam, że koło tv i kompa :)
UsuńMam kasztanowca tuż obok domu także szału na zbieranie ich nie mam:) jesienią i zimą lubię zapalić świeczki zapachowe
OdpowiedzUsuńWczoraj zbierałam... Dzieci patrzyły ze złością :(
OdpowiedzUsuńkasztany zawsze kojarzą mi się z początkiem roku szkolnego- pierwsze zajęcia techniczne i robienie z nich ludków:)
OdpowiedzUsuńDawno nie zbierałam kasztanów ;)
OdpowiedzUsuńja też, ale chyba jak będę w parku, to trochę pobuszuję :D
UsuńJa wolę zbierać orzechy włoskie pod orzeszyną ;) Mniam :D:D:D
OdpowiedzUsuńkasztany zawsze mi się kojarzyły z jesienią.
OdpowiedzUsuń