Witam,
Niedawno dostałam do przetestowania ze sklepu internetowego Spa Kosmetyki kilka bio mydełek The Secret Soap Store. FanPage'a klik
Kilka słów o sklepie:
"Ofertę naszego sklepu tworzą mydła naturalne, kosmetyki do kąpieli, kosmetyki pod prysznic, kosmetyki do pielęgnacji ciała oraz kosmetyki i akcesoria do aromaterapii.
Cały czas poszerzamy wachlarz naszych kosmetyków, są wśród nich m. in. jedyne na rynku kosmetyki ozonowe, kosmetyki z masłem shea, kosmetyki borowinowe, kosmetyki arganowe, i wiele innych. Wszystkie nasze kosmetyki wyprodukowane zostały z naturalnych składników
według własnych, unikalnych receptur, posiadają odpowiednie atesty i certyfikaty dopuszczające je do obrotu w całej Unii Europejskiej. Do produkcji nie używamy parabenów, olejów mineralnych i ich pochodnych, nasze kosmetyki nie są testowane na zwierzętach".
Mydełka, które ja dostałam:
Bio-Mydła
"The Secret Soap Store to marka posiadająca w swojej ofecie szeroki wybór mydeł bogatych w cenne substancje. Mydła produkowane są na bazie naturalnych składników. Każde mydło zawiera w swoim składzie ekstrakty z ziół, owoców oraz kwiatów. Kosmetyki są ekologiczne, wolne od parabenów i olejów mineralnych."
Moja opinia:
Mydełka naturalne do testowania były zapakowane każde z osobna z pełnym opisem jego działania i właściwości. Szkoda, że mydła nie były trochę większe, wtedy lepiej trzymałoby się ich w dłoni. Ta wielkość wystarczyła mi do oceny i do kilkukrotnego użycia. Jednak przyznam, że źle się myje taką wielkością, bo jest po prostu za małe.
Myłam nimi przede wszystkim dłonie. Przez woreczek ich zapach nie był wyczuwalny. Po otworzeniu 4 na 6 mydełek rozróżniłam zapach.
Borowinowe - świetnie się mydliło, dobrze oczyszczało i regenerowało, zapach niezbyt mi się podobał.
Mydełka naturalne do testowania były zapakowane każde z osobna z pełnym opisem jego działania i właściwości. Szkoda, że mydła nie były trochę większe, wtedy lepiej trzymałoby się ich w dłoni. Ta wielkość wystarczyła mi do oceny i do kilkukrotnego użycia. Jednak przyznam, że źle się myje taką wielkością, bo jest po prostu za małe.
Myłam nimi przede wszystkim dłonie. Przez woreczek ich zapach nie był wyczuwalny. Po otworzeniu 4 na 6 mydełek rozróżniłam zapach.
Borowinowe - świetnie się mydliło, dobrze oczyszczało i regenerowało, zapach niezbyt mi się podobał.
Lawendowe - nie przypominało mi zapachu lawendy, gdy pierwszy raz go powąchałam. Łagodziło zaczerwienienia na skórze. Z lekka wysuszało. Fajne na wieczór przed snem. Jak wiemy lawenda uspokaja.
Ekskluzywne męskie perfumowane - okazało się hitem. Przepięknie pachniało męskimi perfumami. Zapach chyba był najintensywniejszy ze wszystkich. Myłam nim ciało, które pachniało, ale zapach nie utrzymywał się przez cały dzień. Mydełko fajne, takie inne. Zapach na plus.
Różane - zapach bardzo ładny, delikatny różany i wyczuwalny na dłoniach przez jakiś czas, skóra miękka i miła w dotyku. Mydełko leciutko nawilżało. Super się pieniło. Polubiłam :)
Jabłkowe - zapachu jabłka nie wyczułam. Pachniało mi takimi wiosennymi kwiatuszkami. Dłonie były odświeżone. Nie miałam nigdy mydła o zapachu jabłka. Byłam nim miło zaskoczona, pomimo że zapachu jabłka nie czułam.
Żurawinowe - przypominało mi zapachem takie słodko-kwaśne cukierki. Dobrze nawilżało i standardowo pieniło.
Ogólnie: Mydełka są z naturalnych składników. Nie podrażniły skóry i nie miałam po nich uczulenia. Jedne mydliły się szybciej i więcej, inne tworzyły mniej piany, ale wszystkie dobrze się spłukiwały. Dłonie były oczyszczone i zaraz po aplikacji ładnie pachniały. Niestety zapach nie były długotrwały.
Mydełka pełnowymiarowe mogą być idealne na prezent.
A jak u Was lubicie takie mydełka?
Zwracacie uwagę czy mydło jest naturalne czy kierujecie się zapachem, opakowaniem itd.?
pozdrawiam,
Ja jakoś nie jestem fanką mydełek, ale czytając pozytywne recenzję bede musiała porządnie zastanowić się na zmianą zdania :)
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam
Zapach piękny ale krótko trwały
OdpowiedzUsuńJabłkowe i żurawinowe brzmią przyjemnie
OdpowiedzUsuńNiezła kolekcja, u mnie były tylko 3.
OdpowiedzUsuńwow ale extra te mydełka muszą być - mam na ich punkcie hopla ;)
OdpowiedzUsuńnie puder nie zostawia mi śladów ale wyczesuję go szczotką z włosiem ;)
miałam to mydełko ale w innym zapachu niż Twoje :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńMam identyczna kolekcję, tylko zamiast borowinki mam makowe- peelingujące ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie pachnące mydełka :)
OdpowiedzUsuńprostota tych mydełek daje im urok , i sa bardziej wiarygodne w swej naturalności.
OdpowiedzUsuńja też mam kilka mydełek od nich, polubiłam je :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć takie mydełko różane ;p Na pewno fajnie pachnie
OdpowiedzUsuńFajne te mydełka:) Najczęściej jednak używam mydeł w płynie...
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Ja zazwyczaj kupuję mydła w płynie - takie duże, tanie butle, które potem przelewam do małych dozowników po poprzednich mydłach w płynie. Używam ich jedynie do mycia rąk. Przyznam, że odzwyczaiłam się od stosowania mydełek w kostce zarówno jeśli chodzi o dłonie jak i o ciało. U mnie przodują płynne produkty.
OdpowiedzUsuńTo nie zmienia faktu, iż testowane przez Ciebie mydełka bardzo mnie zaciekawiły. Myślę, że, tak jak wspomniałaś, byłyby idealnym prezentem - w zasadzie zawsze trafionym i neutralnym ;)
Świetne mydełka;)
OdpowiedzUsuńakurat jeśli chodzi o mydła to nie mam preferencji, ważne żeby zapach był ładny. Może się skuszę na te które tutaj testowałaś, który zapach był najlepszy wg Ciebie?
OdpowiedzUsuńmi sie bardzo podobało męskie, bo miało zapach męskich perfum
Usuńa z tych dla kobiet to różane :)
GRATULUJĘ współpracy :) Uwielbiam mydełka - wszelkiego rodzaju :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam jeszcze tych mydełek.
OdpowiedzUsuńz tej firmy miałam kilka mydełek, niestety różane zdecydowanie nie jest w moim guście. Ale arganowe podbiło moje serce;) co do maseł- na wiosne i lato polecam masła Bielendy awokado albo granat ;)
OdpowiedzUsuńFajne mydełka :)
OdpowiedzUsuń