9 sty 2020

Hashimoto. Dieta i styl życia w chorobie. Agata Lewandowska wyd. RM.

Witam,



Kiedy dowiedziałam się kilka lat temu, że choruję na niedoczynność tarczycy, hashimoto - załamałam się. Nic o tej chorobie nie wiedziałam, jedynie to, jak mój lekarz endokrynolog, który mnie wtedy zdiagnozował, powiedział, ze jest to choroba nie uleczalna i muszę do końca życia łykać hormony. (pitu.. pitu.. ta choroba jest ULECZALNA - zapraszam do posłuchania Dr. Huberta Czerniaka, który prowadzi kanał na Yt, gdzie wyjaśnia on wszystko to, co 'zwykli' lekarze tego nie powiedzą).

Wracając jednak do choroby niedoczynności tarczycy, hashimoto, to cały czas studiuje co to za choroba i jak z nią radzić sobie na co dzień. Pomogła mi w tym też przeczytana ostatnio książka z wydawnictwa RM HASHIMOTO Dieta i styl w chorobie, autorki Agaty Lewandowskiej. Kochani, jest to wspaniała książka, dla wszystkich tych, którzy zmagają się z tą dolegliwością lub też i nie, ale chcą poszerzyć swoją wiedzę na ten temat. Czytając książkę miałam wrażenie, że czytam wszystko to co już o tej chorobie wiem, dlatego jest to taka książka, która ładnie podsumowuje moją wiedzę na temat tej choroby.


Z każdym rokiem w naszym kraju przybywa osób cierpiących na schorzenia autoimmunologiczne, w tym chorobę Hashimoto. Uważa się, że pięć razy częściej dotyka ona kobiet niż mężczyzn. Pacjentki skarżą się na obniżony komfort życia, problemy skórne, wypadanie włosów, przybieranie na wadze i problemy z płodnością.

Czym jest choroba Hashimoto? Jak się ją wykrywa i leczy? Czy kondycja naszych jelit ma wpływ na jej przebieg? Jak styl życia oddziałuje na funkcjonowanie tarczycy? Jakie schorzenia mogą towarzyszyć Hashimoto? A przede wszystkim – jak prawidłowo się odżywiać, gdy ma się problemy z tarczycą? Na te i wiele innych pytań odpowiada Agata Lewandowska, dietetyczka z wieloletnim doświadczeniem.

W książce znajdziesz porady dotyczące także diet eliminacyjnych i mnóstwo ciekawych przepisów na dania m.in. bez mleka, bez laktozy, bez pszenicy, bez glutenu i pozwalające zredukować masę ciała.

Autor: Agata Lewandowska
Liczba stron: 256
Format: 165 x 235 mm
Oprawa: oprwa miękka
ISBN:978-83-8151-028-8
Wydawnictwo: Wydawnictwo RM
Rok wydania: 2019


Jak choroba rozwijała się u mnie? Bardzo szybko, w przeciągu pół roku, a to za sprawą fizycznej i stresującej pracy, jaką wtedy wykonywałam. Mój delikatny organizm nie wytrzymał tempa i ciężarów jakie musiałam pokonywać każdego dnia. Do tego szef, który nie był szefem, a jakimś człowiekiem bez ludzkich odruchów, który widział, że nie daje momentami rady, a dowalał więcej i ciężkich obowiązków. W skrócie: stres, stres, stres... przemęczenie organizmu, wycieńczenie, brak jedzenia, mało snu i tak na okrągło, aż do chwili, kiedy pewnego dnia dźwigając kolejne paczki poczułam mroczki przed oczami i osłabienie. Osłabienie na tyle, że sama poprosiłam lekarza o skierowanie na podstawowe badania krwi. Wtedy mój wynik tsh przekroczył normę o wiele, wiele jednostek niż normalna zdrowa funkcjonująca praca tarczycy. Czułam, że coś jest ze mną nie tak. Przez stres wypadały mi włosy (co często piszę kiedy poznaje produkty do włosów), moja skóra robiła się przesuszona, łuszczyła się, oznak tycia takiego nie miałam, co przy niedoczynności jest to normą, że się puchnie - jedynie co, to puchły mi powieki i czasami cała twarz. Byłam jak taki nadmuchany balonik. Robiłam się szybko zmęczona, ba! nie mogłam wyjść po schodach na pierwsze piętro, bo dostawałam zadyszki. Nie miałam po prostu siły na nic, chciało mi się cały czas spać. W czasie tych pierwszych moich objawów, czułam się jakbym nie była w swoim ciele. Źle się czułam - psychicznie, fizycznie - okropnie! Mój lekarz na pierwszych wizytach też niewiele mi o tej chorobie mówił, jedynie co to przepisywał hormony i dawał kolejne dawki i kolejne skierowania na pobieranie krwi i tak w kółko... Dla niego liczyły się wyniki w postaci cyferek, a nie moje objawy, samopoczucie. Nawet o specjalnej diecie nic nie wspomniał, o witaminach, suplementach - nic!

Dlatego, tak bardzo cieszę się, że jest coraz więcej książek na temat tej choroby, które obrazują Nam w prosty sposób jak funkcjonować oraz poprawić swój styl życia na co dzień. 


Kochani od chwili, kiedy dowiedziałam się o tej chorobie i od chwili kiedy przestałam pracować w tej firmie, przez którą tak naprawdę zachorowałam - zmieniłam swój styl życia. Przede wszystkim potrzebowałam czasu na regeneracje. Systematyczne i zdrowe posiłki, witaminy, suplementy. Odżyłam i jestem na to żywym dowodem, że jeśli tylko się o siebie zadba, zdrowie się przywróci. 

To co podoba mi się w tej książce to przepisy na zdrowe i smaczne dania bezglutenowe, bez laktozy itp. (koktajle, przekąski, pomysły na śniadania, sałatki, desery). One są tak banalnie proste, że chyba każdy amator przygotuje coś na ząb, dlatego połowa tej książki to przepisy, a połowa to porady, wskazówki, wyjaśnienie odnośnie witamin, mikro i makroelementów, jak zadbać o zdrowe jelita i jak ważna jest aktywność ruchowa, a także proste wyjaśnienie co to za choroba to całe Hashimoto. To nie jest 'suchy i zwykły' nudny poradnik. To książka, która jest przepięknie wydana, kolorowa, aż chce się ją czytać i wracać do niej kiedy tylko mamy taką potrzebę. Autorka Agata Lewandowska naprawdę się postarała wydając ten poradnik i cieszę się, że trafił w moje ręce. 


To co mi pomogło w tej chorobie, to suplementacja. Ważne są tu witaminy te rozpuszczalne w tłuszczach, czyli cały ADEK. Ja dodatkowo brałam i nadal biorę każdego dnia solidną dawkę witaminy C. Jak ważna jest natomiast witamina D3 o tym nie muszę chyba pisać (Tu w książce mało było na jej temat, a szkoda, bo to podstawa przy chorobach autoimmunologicznych). Ja przez pewien czas łykałam ją w dużych dawkach, czyli 50 000 IU + 350 mcg K2, ważne tylko, by te witaminy przyjmować razem z tłuszczami. Do tego magnez, selen, cynk... i inne minerały. Kochani uwierzcie mi, stan funkcjonowania tarczycy i ogólnego mojego samopoczucia polepszył się. ps. nie słuchajcie reklam w telewizji, że 2 000 jednostek wit. D3 to jest odpowiednia dawka. Przy chorobach autoimmunologicznych taka dawka jest zerowa, taką dawkę mogą przyjmować niemowlaki, a nie dorośli! Czy któryś lekarz, sam od siebie dał Wam skierowanie na zbadanie poziomu witaminy D3? No właśnie ;) Ja oto musiałam się dopominać, inaczej to badanie należy do płatnych. Jeśli miałabym Wam dać inne porady, to kontrolujcie stres. Wiem, że to nie jest takie łatwe w dzisiejszych czasach. Ja nadal się stresuje wieloma sytuacjami - ale kiedy miałam kilka, kilkanaście tygodni na regeneracje totalnie bez żadnego stresu - stan ogólny organizmu poprawiał się i sam uleczał.

Podsumowując książkę: To poradnik, który pomaga Nam zmienić dietę na zdrowszą, dzięki prostym przepisom. Wyjaśnia jak ważne są witaminy i zdrowe odżywianie. Jak poprawić stan naszych jelit. Króciutki rozdział jest też o stylu życia w hashimoto. 


Chciałam Was zapytać, czy są tu jakieś niedoczynki jak ja? 
Jak sobie radzicie z tą chorobą? Badacie sobie tsh?



pozdrawiam,

Donna

21 komentarzy:

  1. Jest to ciężka choroba i na pewno trzeba zastosować odpowiednią dietę zwłaszcza gdy chcemy stracić na wadze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ja na szczęście nie mam tego czegoś, że tyję, ale znam osoby co nic je jedzą, a waga rośnie :(

      Usuń
  2. Mnie to na szczęście nie dotyczy, ale wiem komu mogę ten tytuł podrzucić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to się cieszę, że nie chorujesz na tą chorobę :)

      Usuń
  3. To jest coś dla mojej przyjaciółki, polecę jej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, mam nadzieję, że przyjaciółce się przyda ta pozycja :)

      Usuń
  4. nie znam nikogo z tą chorobą, ale dobrze wiedzieć że jest taka pozycja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby takich osób było najmniej! Dobrze, że takie książki są wydawane :)

      Usuń
  5. Moja przyjaciólka ma tez hashimoto, sporo osób nęka ta choroba aktualnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, no to łączę się z przyjaciółką :(

      Usuń
  6. Widziałam ta książkę i myślę, że jest bardzo przydatna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, dla kogoś co mało wie o tej chorobie, na pewno jest pomocna :)

      Usuń
  7. Bardzo dużo kobiet niestety cierpi na ta chorobę :( Dieta jest bardzo ważna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dieta, ruch, witaminy = wszystko trzeba stopniowo zmienić :( żeby móc normalnie jakoś funkcjonować.

      Usuń
  8. Nie znam nikogo ze swojego otoczenia z tą chorobą, ale słyszałam o niej trochę ale bardziej w kontekście włosów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wypadanie włosów to jeden z głównych problemów :(

      Usuń
  9. Bardzo cenię sobie takie książki, są niezwykle przydatne. Nawet jeśli nie borykamy się z tą chorobą to warto ją mieć w swojej biblioteczce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, ja w biblioteczce mam różne pozycje :)

      Usuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...