5 sty 2017

Ulubieńcy kosmetyczni 2016 roku.

Witam,



Brr ale zimno na zewnątrz. Miałam napisać na 'polu' ale nie wszyscy tak mówią :D Południe Polski zasypane, odmiecione ślady z butów po godzinie już zasypane u mnie pod domem - zima zawitała na dobre! hu hu ha  ⛄
Jak co roku czas podsumować ulubieńców kosmetycznych 2016 roku. Są to wybrane kosmetyki, które polubiłam, które poznałam i używałam, które u mnie się sprawdziły i o których wspomniałam na blogu. No to zaczynamy... zapraszam :) 

Soraya - peeling do twarzy, super zdzieraczek!
Dermaglin - maseczki do twarzy, świetnie oczyszczają
Nivea - płyn micelarny, dobrze zmywał i nie podrażniał
Eveline - błyszczyk do ust, ładnie podkreślał usta i przyjemnie mrowił


Lush - bomby do kąpieli i szampony w kostce - moja miłość ❤
Bath&BodyWorks - mydła w piance miłość po raz drugi 💕


Bielenda - cała seria Azja Spa imbir i kardamon - za przepiękny zapach 10tka! 
Lirene - ujędrniający olejek do ciała, polubiłam, choć za olejkami nie przepadam, zasłużył być w ulubieńcach :) 
Lirene balsam, z tej samej serii co olejek nic dodać, nic ująć, jestem na tak.
LPM - żel pod prysznic malina i piwonia, rozpieszczał zmysły, od razu skradł moje serce, wielka 5 z +


Essence - candy shop, zapach dziewczęcy. cukierkowy na lato idealny.
Le Blanc - amber i vanilla - kobiecy, orientalny, zmysłowy, uwodzicielski, na wieczór.


Pharmaceris - szampon do włosów, sprawdził się dobrze, pomógł mojej skórze głowy.
Provag - emulsja do higieny intymnej, takiej właśnie szukałam
Dove - mydełka w kostce miłość po raz nie wiem który :D 
Palmer's - balsam do biustu - to jest to!


Lirene - brązujący balsam pod prysznic - nowość i odkrycie, fajny przyjemniaczek
Farmona sól do kąpieli lawendowa - lawendzia moja kochana :) 
Nivea - pianka-mus pod prysznic - nowość i odkrycie, pokochałam


Lirene korektor - ładnie kryje, budzi twarz do życia
Dr Irena Eris ProVoke, podkład - w końcu znalazłam dla siebie odpowiedni podkład
Sylveco krem pod oczy - łagodny i dobry
Panier des Sens - krem do rąk, przyjemny zapach migdałów.


Znajdziecie tu swoich ulubieńców?



pozdrawiam,

Donna

16 komentarzy:

  1. Lubię ten balsam lirene i podkłąd Eris :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę wypróbować peeling orzechowo-morelowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten balsam z Lirene to jeden z moich ulubionych :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też jestem z południa Polski i znam na "polu", co nie wiem czy wiesz jest poprawną formą :)

    Jeśli chodzi o Twoich ulubieńców: peeling Soraya miałam, ale w tym starym opakowaniu i średnio się u mnie spisał, wręcz nie mogłam się doczekać aż go skończę :/
    Maseczki Dermaglin mam i fajnie działają na skóre, ale nie lubię ich dużej pojemności, bo jak się jej nie zużyje to zasycha i nadaje się do wyrzucenia.
    Micelarek Nivea miałam i był ok.
    Serię SPA Bielendy uwielbiam :)
    DOve lubię i też mam teraz mydełko w łazience, a Palmers mam i uwielbiam zapach.
    No i tyle :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam kolegę z Warszawy i on nigdy nie słyszał na pole tylko dwór :)
      u mnie jak maseczka z Dermaglin zasycha to dodaję parę kropel wody

      Usuń
    2. Moja ostatnio tak wyschła, że nie było do czego dodawać :/ ale ktoś mi napisał, że trzeba dobrze zawiązać saszetkę. Muszę spróbować.
      Co do słownictwa, to tutaj na Pomorzu też każdy mówi "na dwór", obie formy są poprawne, ale niektórzy nie znają "na polu", a raczej kojarzy im się to ze wsią i polem do uprawy :D

      Usuń
  5. U mnie również zima na całego, a z tymi śladami dokładnie tak samo :)
    Z Twoich kosmetycznych hitów znam niewiele, kiedyś bardzo lubiłam ten peeling marki Soraya, a później jakoś o nim zapomniałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Maseczki Dermaglinu często gościły w mojej pielęgnacji, gdy byłam nastolatką :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam błyszczyki do ust :o)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też pałam miłością do kulek i innych takich do kąpieli. Ale zawsze szkoda mi je wrzucać, niestety :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam kilka z tych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Maseczki Dermaglin też lubię :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. też lubię ten balsam Lirene, a także polecam nowy płyn micelarny - algowy

    OdpowiedzUsuń
  12. kostki dove i produkty Provag to także moje hity.

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam mydełka Dove. Dla mnie, granatowe mydełko jest najlepszym kosmetykiem do mycia twarzy. :-)

    Pozdrawiam,
    www.kosmetykiani.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...