Witam,
Kolejny produkt z Bingo Spa, który wybrałam do testów to Polinezyjska sól do kąpieli z jodem. Wybór trafiony i sól bardzo przypadła mi do gustu. Myślę, że jeszcze do niej kiedyś powrócę. Jak się spisała? Zapraszam na recenzję :)
Opis:
"Łatwo rozpuszczalna, jodowana sól do kąpieli BingoSpa utuli Cię zmysłowym zapachem, a muślinowa piana subtelnie pieści Twoją skórę, która staje się jedwabiście gładka, miękka i powabna.
Sól BingoSpa jest bogatym źródłem mikroelementów niezbędnych do prawidłowego i zdrowego funkcjonowania organizmu ludzkiego. Zawiera łatwo przyswajalne: magnez, żelazo, cynk, miedź, wapń, potas. Daje obfitą pianę i rześki, grejprutowy zapach. Zawarty w soli jod oraz mikro- i makroelementy powodują, że kąpiel BingoSpa wyjątkowo odświeża i relaksuje"
Odżywcze owoce Noni są bogatym źródłem przeciwutleniaczy, które przeciwdziałają wolnorodnikowym uszkodzeniom komórek, powodowanym przez promieniowanie UV oraz czynniki środowiskowe.
Owoce Noni zawierają również kwas linolowy CLA, który działa odżywczo na skórę, a w połączeniu z innymi substancjami aktywnymi owoców Noni - węglowodanami, aminokwasami,witaminami - działa ochronnie i ujędrniająco na zewnętrzną warstwę naskórka (stratum corneum)
Moja opinia:
Po otworzeniu pojemniczka, pierwsze czym się zasugerowałam do pierwszy testów był zapach, który wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Sól bardzo ładnie pachnie i przypomina zdecydowanie coś męskiego i takiego świeżego. W czasie kąpieli zapach już słabnie, ale przyjemna lekka woń unosi się w łazience. Sama sól jest bardzo drobniutka, co też jej rozpuszczanie w wodzie szybko znika. Woda robi się jasno zielona lub kolor jest uzależniony ile soli wsypiemy. Do tego pierwszy raz się spotkałam, ale owa sól daje nam niesamowitą pianę :) tej piany jest naprawdę dużo. Jest delikatna i puszysta. Jej minusem jest, że po kilkunastu minutach słabnie, ale na początku kąpieli jest jej naprawdę sporo. Po kilkukrotnych kąpielach i po wsypywaniu tak mniej więcej 2 lub 1,5 zakrętki niewiele ubyło soli z pojemnika. Mogę śmiało napisać, że sól jest wydajna i starczy mi jeszcze na kilkakrotne umilanie kąpieli. Po kąpieli czuję się zrelaksowana, nie odczuwam wysuszonej skóry, ale balsam nawilżający oczywiście, że jest wpisany w dalszy etap pielęgnacji.
Sól do kupienia -> tutaj
pozdrawiam,
Donna
Muszę spróbować produktów do kąpieli od nich :)
OdpowiedzUsuńJa dziś pisałam o ulubieńcach z czerwca - wśród nich jest maska z kaszmirem i jedwabiem właśnie z Bongo, ale chcę jej poświęcić osobny post na dniach, bo myślę że warto - jest świetna. Sądząc po Twoim poście sól pewnie też by mi przypadła do gustu :)
pozdrawiam
Anna
Ale super sól, jakbym ją miała to bym już teraz wskakiwała do wanny :D
OdpowiedzUsuńJaki ma ciekawy kolor!
OdpowiedzUsuńJa sole tylko do stóp używam, ale lubię takie kolorowe i pachnące.
OdpowiedzUsuńMuszę właśnie się w nią zaopatrzyć;))
OdpowiedzUsuńU mnie też dzisiaj sól na blogasku tylko w innym kolorze ;) Na Twoja też mam chęć ;)
OdpowiedzUsuńKolor nieziemski, ale jakoś sole do kąpieli do mnie nie przemawiają, w wielu przypadkach pozostawiają nieprzyjemny osad na skórze i trzeba brak drugą kąpiel. Zdecydowanie wole olejki do kąpieli.
OdpowiedzUsuńW sumie to chętnie bym ją przetestowała :)
OdpowiedzUsuńMiałam tę sól dość dawno temu, jeszcze w starym opakowaniu. Ja ogromu piany nie widziałam, raptem ociupinkę, tyle ile by było jakbym napluła:)
OdpowiedzUsuńprzy najbliższej kąpieli zrobię zdjęcia piany :)
Usuńświetnie, ze relaksuje i nie wysusza skóry, uwielbiam sole do kąpieli
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sole do kąpieli ale akurat Bingo Spa nie miałam. Wiem, że ta marka jest w Auchan więc być może kupię przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuń