Witam,
Właśnie w takie dni jak dziś, kiedy to jestem po dwudniowej podróży uwielbiam napełnić wannę pełną wody i wlać do niej jakiś przyjemny umilacz. To co ostatnio używam to płyn do kąpieli Balea Evening Star, który jest jednym słowem rewelacyjny, pachnący i idealny na jesienne dni.
Tłumaczyć to ja zbytnio nie potrafię :D choć długo uczyłam się niemieckiego, więc dla zainteresowanych etykieta.
Moja opinia:
- płyn bardzo wydajny i starcza na kilkanaście kąpieli
- tworzy bardzo dużo i bardzo gęstej piany
- pachnie wanilią, taką tajemniczością, słodkością w czasie kąpieli i po kąpieli odczuwam przyjemny zapach na skórze, który mi się podoba
- nie wysusza skóry, pielęgnuje ją i skóra jest przyjemna w dotyku
- kąpiel z dodatkiem tego płynu relaksuje po ciężkim dniu, daje przyjemne uczucie odprężenia, wyciszenia i zrelaksowania
- jeśli zapalimy świeczki i zrobimy odpowiedni klimacik w łazience - zapewniam, że kąpiel z tym płynem to takie małe domowe idealne spa dla ciała i zmysłów...
pozdrawiam,
Donna
Bardzo lubię te płyny ;) ostatnio gościła u mnie wersja fioletowa (nie pamiętam nazwy) ;)
OdpowiedzUsuńTę markę stosuję rzadko akurat.
OdpowiedzUsuńzapach musi byc fajny
OdpowiedzUsuńZnam go i mam podobne zdanie o nim co Ty:)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu ;]
OdpowiedzUsuńZapach idealny dla mnie. Mogłabym z wanny nie wychodzić.
OdpowiedzUsuń