Witam,
Pogoda dziś u mnie była cudowna, pełno słońca, wokół pozytywne wibracje. Wykorzystałam czas by ogarnąć pokój i odświeżyć, a potem wybrałam się na małe co nieco, by umilić sobie weekend.
Podgrzewacze zapachowe jabłko-cynamon - mam je pierwszy raz, zobaczymy jak się sprawdzą, wykorzystam je też do palenia wosków :)
Przekąski na owocową sałatkę z jogurtem light, rodzynkami i mileczka <3
Jedne z moich ulubionych kadzidełek: lawendowe i orientalne z nutą piżma :)
A co Wam umila czas na weekend w wersji niekosmetycznej?
pozdrawiam,
Donna
Te czekolady Milki są super, ja miałam wersje ze śliwką i gruszką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ciasteczka <3
OdpowiedzUsuńHm?Chyba mamy podobne upodobania.
OdpowiedzUsuńTej wersji podgrzewczy nie miałam, ale mi dzisiejszy wieczór umila świeca z Biedronki o zapachu owoców leśnych. A z jedzenia pyszna szarlotka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą Milkę, ostatnio zakupiłam dwie sztuki tej przepysznej czekolady:)
OdpowiedzUsuńja właśnie zjadłąm pół tabliczki czekolady z chrupkami i jestem szczęśliwym człowiekiem:D
OdpowiedzUsuńmi to samo co Tobie :D
OdpowiedzUsuńMilka! <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam połączenie jabłka z cynamonem, więc te podgrzewacze na pewno by mi się spodobały :)
ja uwielbiam w wolne weekendy nadrabiać zaległości w serialach przy ciepłym kakao ;)
OdpowiedzUsuńale mi smaka narobiłaś na ciasteczka
OdpowiedzUsuńOH jakie wspaniałe umilacze :)
OdpowiedzUsuń