Witam,
Płyn micelarny Ziaja sopot spa +30 kupiłam całkiem przypadkiem, bo musiałam coś mieć w czasie wyjazdu, jak się sprawdził? zapraszam na krótką recenzję.
Opis:
Błękitny płyn micelarny z substancją tonizującą pochodzenia naturalnego do codziennej pielęgnacji cery po 30 roku życia. Specjalna receptura ogranicza ryzyko migracji składników do worka spojówkowego.
DZIAŁANIE
• zapewnia łagodny demakijaż
• zapobiega wysuszeniu skóry
• zmiękcza skórę oraz redukuje napięcie naskórka
• wpływa kojąco na podrażnienia
DZIAŁANIE
• zapewnia łagodny demakijaż
• zapobiega wysuszeniu skóry
• zmiękcza skórę oraz redukuje napięcie naskórka
• wpływa kojąco na podrażnienia
Moja opinia:
Wiemy, że ziaja ma dobre i przede wszystkim tanie kosmetyki. Płyn nie należał do drogich, nie pamietam już dokładnie ile za niego dałam ale mniej niż 10 zł to na pewno. Malutka i ładna błękitna buteleczka przyciąga wzrok, zamykanie na pstryk przy którym jest malutka dziurka, sprawnie ułatwia wydostanie się płynu na wacik. +30 czyli pod mój wiek ekhm już się zalicza. Płyn dobrze oczyszcza, zmywa czarną kredkę, podkład - dzienny normalny makijaż taki do pracy czy na zakupy, spotkania ze znajomymi zmywa bez problemu (nie wiem jak z mocniejszym i wieczornym makijażem). Ogólnie odświeża twarz, zbiera nagromadzone sebum z powierzchni skóry po całym dniu i sprawia, że skóra po przemyciu zaczyna oddychać. Jest bezzapachowy i nie podrażnia oraz po użyciu nie wysusza twarzy. Przygotowuje twarz do dalszych zabiegów. Zakup udał się, a teraz sięgam po niego jak tylko jestem u siostry na noc, bo i tak siostra ma inny rodzaj skóry niż moja, a ja lubię mieć coś swojego jak jestem u niej, by nie wozić tego wszystkiego itd.
Drogeryjny i tani produkt u mnie się dobrze sprawdza.
Lubicie Ziaje?
pozdrawiam,
Donna
Ja lubię Ziajkę więc pewnie i ten płyn by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńZiaja ma ogólnie nie takie drogie, a dobre produkty. Sięgam po nie czasami i nie przypominam sobie, żeby jakiś produkt tej marki mnie zawiódł.
OdpowiedzUsuńja lubię Ziaje bo jest nasza - trójmiejska ;)
OdpowiedzUsuńzawsze się czailam jak czajnik na ich micele ale nigdy sie nie zdecydowalam ;) nawet nie zauważyłam, że to +30 a więc podchodzi i pod mój wiek ekhm ekhm :P:P
może się skuszę...
Lubię Ziaję ;)
OdpowiedzUsuńa ja ziaji bardzo nie lubię... mam uraz do tej firmy zarówno w kwestii kremów jak i szamponów
OdpowiedzUsuńi toników tez ;p
OdpowiedzUsuńza paręlat wypróbuję : )
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ziaję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do obserwacji :)--> http://veneaa.blogspot.com/
tego nie miałam chętnie wypróbuję
OdpowiedzUsuń