Bahama Breeze cudowny egozotyczny drink!

Witam,

Wczorajsza pogoda tak mnie nastroiła pozytywnie, bo było bardzo słonecznie (choć ranki są mroźne i wokoło śnieg), że odpaliłam wakacyjny wosk Bahama Breeze.

Opis zapachu:

"Wosk z serii Housewarmer łączący w sobie zapach mango, ananasa oraz grejpfruta.

Jest ciepło. Upalnie wręcz! Bose stopy zapadają się w rozgrzanym, czyściutkim piasku, a wzrok przykuwa majestat miarowo uderzających fal. Idealny odpoczynek pod palmami – gdzieś na dalekiej wyspie. Doskonały relaks i cudowne odprężenie, które zaprasza nas do świata skończonego, doskonałego, gdzie powietrze pachnie morską bryzą i chłodnym koktajlem. To właśnie on, orzeźwiający tropikalny drink został zatopiony w wosku Bahama Breeze – pachnącym świeżym ananasem, słodkim mango i sokiem świeżo wyciśniętym ze słonecznego grejpfruta".

Moja opinia:

Wosk w  łamaniu jest bardzo twardy, ale po uporaniu się i odłamaniu odpowiedniego kawałeczka od razu zapach zaczął intensywnie narastać w podgrzanym kominku. Nie trzeba wiele mówić, bo z wosku wydobywa się to co przedstawia zdjęcie, czyli egzotyczne drinki z owoców tropikalnych, wyczuwalny od razu ananas z nutą mango. Nasza wyobraźnia może się przenieść na rajską wyspę z ciepłym piaskiem, bezchmurnym niebem i promykami słońca. Można odpłynąć w czas relaksu i zatęsknić w środku zimy za upalnymi wakacjami, gdzieś w pięknym zakątku świata. 

Wosk jest owocowy, dodający energii, oczywiście polepsza humor i sprawia, że chce się mieć już wakacje!!! Polecam dla tych, którzy wiecznie narzekają na wszystko i wszystkich dookoła :D którzy mają depresje, złe dni itp. bo wosk przenosi nas w wyjątkowe cudowne, słoneczno - egzotyczne wakacje =)

Znacie ten zapach? :)

Do kupienia: tutaj

pozdrawiam,

Donna