Witam,
Dziś kolejna część recenzji mini produktów, jakie otrzymałam od dark_lady z firmy Setare.
Będą to już ostatnie produkty jak:
- algi spirulina
Dziś kolejna część recenzji mini produktów, jakie otrzymałam od dark_lady z firmy Setare.
Będą to już ostatnie produkty jak:
- algi spirulina
- maska Tulsi do włosów
Pierwszy raz miałam do czynienia z takimi produktami. Uczucia mieszane po zastosowaniu.
Algi spirulina
(opis ze strony: helfy.pl)
(opis ze strony: helfy.pl)
Spirulina - Spirulina Platensis to zielono-niebieska mikroalga, posiadająca formę spirali. Jest najbardziej niezwykłą rośliną odżywczą, jaka została odkryta przez człowieka. Do dnia dzisiejszego nie znaleziono na naszym globie żadnego organizmu, żadnej rośliny, ani też żadnego środka kosmetycznego, który zawierałby tak bogatą kombinację naturalnych, łatwo przyswajalnych i bezpiecznych dla człowieka substancji odżywczych.
Jest bogatym źródłem protein, witamin B12, A, E, aminokwasów, kwasów tłuszczowych: kwas gamma linolenowy (GLA) minerałów potas, wapń, magnez, cynk, selen, fosfor, kompleksów cukrowych, enzymów.
Spirulina działa na skórę jak serum, które maksymalnie i natychmiast po kuracji poprawia ukrwienie, reguluje czynności gruczołów łojowych, poprawia koloryt skóry oraz jej wygląd, co zauważalne jest niemalże natychmiast. Przy tym pomaga regulować równowagę kwasowo – zasadową, dzięki czemu cera staje się elastyczna. Wzmacnia naczynia krwionośne, chroniąc je przed pękaniem.
"proszek" spiruliny jest zielonkawy. Zapach niestety mnie odrzucił. Pachniał jak pokarm dla rybek, takie miałam skojarzenie. Chciałam jak najszybciej ściągnąć maskę z twarzy.
Przed i po nałożeniu. Widać, że maska wyschła bardzo dobrze.
Moja odczucia po zastosowaniu algi spiruliny?
Zapachach fuj :( nie dla mnie takie coś.
Ale efekty po zmyciu mmrrr rewelacyjne. Skóra bardzo dobrze oczyszczona, zregenerowana, miękka w dotyku, delikatna i wypoczęta. Brak uczulenia.
Maska Tulsi do włosów.
opis ze strony: helfy.pl
Puder Tulsi ma przede wszystkim działanie przeciwłupieżowe, antybakteryjne, oczyszczające oraz nawilżające skórę głowy. Polecany jest do włosów przetłuszczających się oraz do pielęgnacji skóry głowy dotkniętej różnymi dolegliwościami
m.in. łupieżem, zaburzonym stanem nawilżenia itd. Sproszkowane liście Tulsi, znanej również pod nazwą Świętej Bazylii stanową jedyny składnik tego pudru,
dlatego ma tak wyjątkowo skuteczne działanie.
Zapewnia skórze całkowitą ochronę oraz nawilżenie, jednocześnie oczyszcza dokładnie pory
i powierzchnie skóry z nadmiaru tłuszczu, pozostawiając ją czystą,
zdrową, matową i właściwie nawilżoną. Efektywnie likwiduje problem trądzika, a użyty jako maska do włosów sprawia, że włosy stają się lekkie i naturalnie piękne.
Maska rozpuszczona w kilku łyżkach wody mineralnej. Po umyciu włosów szamponem, nałożyłam papkę na włosy.
Na moje włosy maski było zdecydowanie za mało. Ale dobrze, że ją choć trochę poznałam.
Konsystencja szybko zasychała na włosach, trudno się ją nakładało, zlepiała włosy, bardzo plątała. Po czym po chwili maska zaczęła się kruszyć, czego efektem było pojawienie się na podłodze wyschniętych "okruszków" z włosów.
Nie na całej powierzchni włosów udało mi się nałożyć maskę, dlatego bawiłam się z tym a i tak z tego nic nie wyszło bo chciałam jak najlepiej dla włosów a tu zaczęło się sypać i w około siebie zrobiłam niezły bałagan.
Włosy po spłukaniu, były miękkie w dotyku, od razu jakiegoś fenomenalnego efektu nie zauważyłam przy kondycji moich włosów, ale grunt że włosy poznały coś nowego.
Wszystkich chętnych zapraszam do Sklepu :)
pozdrawiam,
Donna
hmm trzeba kiedyś wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńhej:) też stosowałam ostatnio spirulinę (recenzja kilka notek temu), ale ja robiłam ją z jogurtem. i nie wiem czy nie jestem tak wyczulona czy po prostu była trochę perfumowana, bo na mnie zapach takiego negatywnego wrażenia nie zrobił. albo po prostu po tym co się naczytałam na innych blogach byłam psychicznie na smrodek nastawiona;)
OdpowiedzUsuńooo super ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu mazidła :)
OdpowiedzUsuńtrzeba wyprobowac :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam spirulinę. Fakt nie pachnie za ładnie , ale to jak działa rekompensuje wszystko :)
OdpowiedzUsuńSuper! Kusisz, kusisz totalnie dziewczyno!
OdpowiedzUsuńNapisz do nich, są dosyć chętni do współprac :) Tak w ogóle to pozwolę sobie zaobserwować ;p
OdpowiedzUsuńO, to pierwsze mnie zainteresowało :D. Skoro dobrze oczyszcza!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo;*
Fakt, spirulina 'pachnie' drastycznie:D
OdpowiedzUsuń