Witam,
Przedstawiam dziś moje wrażenia po testowaniu kilku kosmetyków, które dostałam w ramach współpracy od
Get in Touch Beauty PR & Advertising Agency.
Bardzo dziękuję firmie za możliwość otrzymania i poznania tych kosmetyków.
Były to trzy kosmetyki:
- Scrub do ciała Evoluderm czekoladowy 200 ml (made in France)
- Woda toaletowa Star nature o zapachu wiśni 70 ml (made in India)
- Lakier czerwony bella oggi gel effect (made in Italy)
Przedstawiam hurtową prezentację kosmetyków, ale dziś skupię się tylko na scrubie :)
informacje z: sklep.urodaizdrowie.pl
"EVOLUDERM to francuska marka kosmetyków. Oferuje kilka linii produktów do pielęgnacji twarzy i ciała oraz higieny osobistej.
Kosmetyki są produkowane i pakowane we francuskich laboratoriach, zgodnie z farmaceutycznymi normami BPF oraz ISO 9002. Produkty nie zawierają PARABENÓW.
Wzbogacone gliceryną nawilża skórę pozostawiając ją jedwabiście miękką i zmysłowo pachnącą. Doskonałe nawet dla delikatnej skóry.
Testowane dermatologicznie.
Nie zawiera parabenów."
Peeling otrzymujemy w tubie, którą można przy końcówce produktu przeciąć i wydostać resztki produktu bez problemu. Opakowanie miękkie, ale nie widać ile jest produktu w środku.
Brązowe z racji na zapach czekoladowy (łatwo się domyśleć)
Jeżeli ktoś zna ten język obcy to przedstawiam opis, bo u mnie nie najlepiej z takim tłumaczeniem upsss ;););)
Składniki:
Pojemność 200 ml. Produkt mało wydajny, szybko się kończy należy dużo produktu dawać na ciało przy masażu, aby zrobić dobry peeling całego ciała pod prysznicem. Skóra jest miękka, gładka, ale naprawdę trzeba dać dużo produktu żeby taki efekt osiągnąć. Jest to peeling bardzo delikatny, ale skóra przyjemnie później pachnie czekoladką ;) jak zrobimy peeling na wieczór - rano czuć na skórze zapach czekolady pod warunkiem, że nie nakładamy żadnego balsamu o innym zapachu.
Peeling ma bardzo, bardzo drobne, maciupeńkie drobinki. Konsystencja kremowa, bardzo zbita w opakowaniu, gęsta i sucha. Ciężko wydostaje się z opakowania. Z jednej strony dobrze, bo produktu było dużo w opakowaniu po sam wierzch, ale z drugiej strony suchość i gęstość źle się wydostawały z opakowania.
Konsystencja nie spodobała mi się, ze względu na tą suchość, dopiero przy kontakcie z wodą drobinki szybko się rozpływały.
Podsumowując:
- ładny przyjemny czekoladowy zapach
- drobne delikatne drobinki (jak na peeling na ciało moim zdaniem drobinki za delikatne)
- konsystencja kremowa, bardzo gęsta i bardzo sucha
- skóra miła i gładka w dotyku (przy nałożeniu dużej ilości produktu)
- produkt mało wydajny
Następne wpisy będą o pozostałych produktach jakie znajdowały się w przesyłce.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję za przesyłkę, poznanie kosmetyków, które dla mnie były nowością.
Pozdrawiam sympatyczny zespół
Get in Touch Beauty PR & Advertising Agency
pozdrawiam,
Donna
lakier wybralam taki sam;) juz mam jego recenzje u siebie
OdpowiedzUsuńmusi mieć cudowny zapach! :)
OdpowiedzUsuńczekoladka mniam mniam ;)
OdpowiedzUsuńchyba bym miała ochotę go zjeść :D
OdpowiedzUsuńczekoladowy peeling, mmmm *-*
OdpowiedzUsuńMm czekoladka :)
OdpowiedzUsuńczekoladowy peeling kusi zapachem ale niestety nie zostanie moim ulubieńcem przez posiadanie małych drobinek
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co czekoladowe :)
OdpowiedzUsuńgratuluje wspolpracy :D
OdpowiedzUsuńOo, czekoladowy! A to coś, ciekawi mnie:D
OdpowiedzUsuńCzekolada? Hmm, szkoda tylko że nie wydajny. Ale jakbym dostała, pewnie bym się bardzo cieszyła :)
OdpowiedzUsuń+ obs
tez zdecydowanie wole peelingi guboziarniste :)
OdpowiedzUsuń