Witam,
Kolejna część herbatek ze 1000 smaków świata.
Tym razem zaparzyłam:
- Herbata Pu-erh limona - herbata czerwona aromatyzowana
- Herbata Pai mu tan & bambus - biała herbata
- Owocowy likier - herbata owocowa
Herbata Pu-erh limona - herbata czerwona aromatyzowana
Czarna herbata o smaku limonki.
Skład: herbata Pu - erh, skórka cytryny, aromat.
1-2 łyżeczki na filiżankę (180-200 ml).
Moja opinia:
Jedna z tradycyjnych herbat czerwonych w smaku i aromacie. Nie wyróżnia się niczym specjalnym, ale ma w sobie coś co sprawia, że dobrze mi smakuje. Ja z reguły słodzę napoje gorące (kawę, herbatę) ale przy tej nie potrzebowałam cukru. Ma coś w sobie słodkiego, że nawet gorzka ma w sobie specyficzną słodycz. W smaku nie wyczułam skórki cytryny, ale ją poczułam gdy otworzyłam paczuszkę.
Herbata Pai mu tan & bambus - biała herbata
Herbata jest w smaku bardzo delikatna. Ma łagodny smak. Liście herbaty w dzbanuszku powiększają się, pęcznieją nadają herbacie delikatnego aromatu. Kolor jasno złoty. Po dwukrotnym parzeniu kolor staje się jaśniejszy i mniej intensywniejszy tym samym smak bardziej łagodniejszy. Do herbaty dodałam kilka kropel aromatu spożywczego 'truskawki w śmietanie' i smak stał jest bardzo przyjemny, nie potrzebujemy już słodzić napoju. Herbata jakby rozpływała nam się w ustach. Wiem to dziwnie brzmi, ale jej smak jest bardzo delikatny i specyficzny. Jeśli chodzi o zapach herbaty to ja nie wyczuwam nic specjalnego. Herbata raczej nie pachnie, a może ja nic w niej nie czuje? dopiero po dodaniu aromatu truskawkowego herbata nabrała zapachu, który niektóre osoby nie mogły się wyznać co tak ładnie w niej pachnie :)
Skład: herbata Pu - erh, skórka cytryny, aromat.
Sposób parzenia:
1-2 łyżeczki na filiżankę (180-200 ml).
Czerwoną herbatę typu pu-erh parzy się w temperaturze 90–100 °C przez ok. 3 minuty. Można ją zaparzać wielokrotnie, w każdym kolejnym parzeniu oddaje ona do naparu inne dobroczynne substancje. Herbaty pu-erh raczej nie powinno się słodzić, gdyż cukier może pozbawiać ją części właściwości zdrowotnych.
Moja opinia:
Jedna z tradycyjnych herbat czerwonych w smaku i aromacie. Nie wyróżnia się niczym specjalnym, ale ma w sobie coś co sprawia, że dobrze mi smakuje. Ja z reguły słodzę napoje gorące (kawę, herbatę) ale przy tej nie potrzebowałam cukru. Ma coś w sobie słodkiego, że nawet gorzka ma w sobie specyficzną słodycz. W smaku nie wyczułam skórki cytryny, ale ją poczułam gdy otworzyłam paczuszkę.
Dodatkowo udekorowanie sprawia, że picie herbaty staje się niezapomnianą chwilą. Ktoś kto umie rozkoszować się tym napojem chyba wie o czym mówię i co mam na myśli.
Herbata Pai mu tan & bambus - biała herbata
Biała herbata z młodych pączków i liści z dodatkiem pędów bambusa. Łagodny smak białej herbaty doskonale łączy się ze smakiem pędów bambusa.
Sposób parzenia:
Parzyć możemy trzykrotnie w temperaturze 85 °C przez 5 do 7 minut. Napar z białej herbaty ma jasną szaro słomkową barwę. Aromat jest bardzo subtelny a smak delikatny.
Sposób parzenia:
Parzyć możemy trzykrotnie w temperaturze 85 °C przez 5 do 7 minut. Napar z białej herbaty ma jasną szaro słomkową barwę. Aromat jest bardzo subtelny a smak delikatny.
Moja opinia:
Herbata jest w smaku bardzo delikatna. Ma łagodny smak. Liście herbaty w dzbanuszku powiększają się, pęcznieją nadają herbacie delikatnego aromatu. Kolor jasno złoty. Po dwukrotnym parzeniu kolor staje się jaśniejszy i mniej intensywniejszy tym samym smak bardziej łagodniejszy. Do herbaty dodałam kilka kropel aromatu spożywczego 'truskawki w śmietanie' i smak stał jest bardzo przyjemny, nie potrzebujemy już słodzić napoju. Herbata jakby rozpływała nam się w ustach. Wiem to dziwnie brzmi, ale jej smak jest bardzo delikatny i specyficzny. Jeśli chodzi o zapach herbaty to ja nie wyczuwam nic specjalnego. Herbata raczej nie pachnie, a może ja nic w niej nie czuje? dopiero po dodaniu aromatu truskawkowego herbata nabrała zapachu, który niektóre osoby nie mogły się wyznać co tak ładnie w niej pachnie :)
Owocowy likier - herbata owocowa
Mieszanka suszonych owoców, w której znajdziemy: hibiskus, owoc bzu czarnego, rodzynki, truskawkę, drzewo sandałowe, aromat.
Moja opinia:
W smaku bez cukru herbata dość kwaskowata, ale z cukrem bardzo smaczna. (jak sok owocowy domowej roboty) Intensywny czerwony kolor oraz intensywny aromat owocowy. W smaku wyczuwa się owoce bzu czarnego, truskawki (ja wyczułam jeszcze wiśnie, choć ich w składzie nie ma). Herbata jak najbardziej nadaje się na długie jesienne wieczory, gdyż swoim smakiem przypomina nam o letnich owocach. Bardzo mi posmakowała, nadaje się do deserów, a podana w bardzo ładnej filiżance skusi nas do wypicia nie jednej porcji. Ja pokazałam ją w szklance, do tego po zaparzeniu ma przepiękne kolory. Jeśli ktoś jest smakoszem owocowych herbatek koniecznie musi ją spróbować.
Jestem zadowolona, że każda porcja takiej herbatki starcza na kilka filiżanek/szklanek. Będę mieć co pić gdy nadejdą długie wieczory :)
A Wy znacie którąś z tych herbatek?
Do następnego wpisu herbatkowego ;)
A przy okazji zapraszam Was na stronę www.1000smakowswiata.pl
Sposób parzenia:
Do parzenia sypiemy jedną łyżeczkę (ok. 2,5-3g) tej herbaty na filiżankę (150ml), a zalewamy wodą prawie wrzącą, czyli ok. 95 C (woda dopiero co zagotowana w czajniku elektrycznym nadaje się w sam raz). Parzymy pod przykryciem ok 10 minut.
W smaku bez cukru herbata dość kwaskowata, ale z cukrem bardzo smaczna. (jak sok owocowy domowej roboty) Intensywny czerwony kolor oraz intensywny aromat owocowy. W smaku wyczuwa się owoce bzu czarnego, truskawki (ja wyczułam jeszcze wiśnie, choć ich w składzie nie ma). Herbata jak najbardziej nadaje się na długie jesienne wieczory, gdyż swoim smakiem przypomina nam o letnich owocach. Bardzo mi posmakowała, nadaje się do deserów, a podana w bardzo ładnej filiżance skusi nas do wypicia nie jednej porcji. Ja pokazałam ją w szklance, do tego po zaparzeniu ma przepiękne kolory. Jeśli ktoś jest smakoszem owocowych herbatek koniecznie musi ją spróbować.
Jestem zadowolona, że każda porcja takiej herbatki starcza na kilka filiżanek/szklanek. Będę mieć co pić gdy nadejdą długie wieczory :)
A Wy znacie którąś z tych herbatek?
Do następnego wpisu herbatkowego ;)
A przy okazji zapraszam Was na stronę www.1000smakowswiata.pl
pozdrawiam,
Donna
ooo ale super :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie narobiłaś mi chęci na jakąś herbatkę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam czerwoną i zieloną herbatę ♥
OdpowiedzUsuńNarobiłaś nam "smaka" na herbatkę, chętnie byśmy się wprosili;):)
OdpowiedzUsuńZachciało mi się napić, idę sobie zaparzyć sama jakąś herbatkę :D
OdpowiedzUsuń