Witam,
Dziękuję serdecznie firmie Nivea za wybór mnie na testerkę ujędrniającego
żelu antycellulitowego Nivea Q10 plus.
Przesyłkę dostałam w drugim tygodniu sierpnia. Od razu zaczęłam testowanie, aby wywiązać się z programu/ regulaminu, jaki zaakceptowałam zgłaszając się do testów.
Od razu powiem, że specjalnie nie ćwiczyłam, ale byłam dużo w ruchu każdego dnia i od czasu do czasu siadałam na rowerek treningowy na kilkanaście minut. Ot tyle ;) aaa i przy każdej kąpieli używam gąbki antycellulitowej 'syrena' to taki nawyk od kilku lat - ta gąbka i żadna inna.
(no i kupuję co jakiś czas, bo się zużywa, żeby nie było, że mam jedną i tą samą hehe, gąbeczki super, fajne, do nabycia w Rossmannie i tanie)
Opakowanie produktu bardzo wygodne, "zgrabne" w typowej takiej większej tubce, można postawić, a przy końcówce przeciąć i wydostać resztki produktu, bo opakowanie jest dość miękkie. Kolorystycznie również przyciąga oko.
Informacje z opakowania:
Od razu powiem, że specjalnie nie ćwiczyłam, ale byłam dużo w ruchu każdego dnia i od czasu do czasu siadałam na rowerek treningowy na kilkanaście minut. Ot tyle ;) aaa i przy każdej kąpieli używam gąbki antycellulitowej 'syrena' to taki nawyk od kilku lat - ta gąbka i żadna inna.
(no i kupuję co jakiś czas, bo się zużywa, żeby nie było, że mam jedną i tą samą hehe, gąbeczki super, fajne, do nabycia w Rossmannie i tanie)
Opakowanie produktu bardzo wygodne, "zgrabne" w typowej takiej większej tubce, można postawić, a przy końcówce przeciąć i wydostać resztki produktu, bo opakowanie jest dość miękkie. Kolorystycznie również przyciąga oko.
Informacje z opakowania:
Od producenta:
Najnowsze odkrycie laboratoriów NIVEA. Żel antycellulitowy
Q10 zawiera unikalne połączenie dwóch aktywnych
składników: naturalnego ekstraktu z lotosu
oraz L-karnityny.
Działanie
Czym jest cellulit?
Cellulit powstaje na skutek nadmiernego nagromadzenia
tłuszczu w głębszych warstwach skóry, pod tkanką łączną. W
efekcie skóra traci elastyczność, jej powierzchnia staje się
grudkowata i pojawiają się na niej nierówności.
Codzienne stosowanie żelu antycellulitowego prowadzi do
udowodnionej redukcji cellilitu, nawet bez dodatkowego
masażu.
Udowodniona skuteczność
- Po 2 tygodniach stosowania 88% kobiet potwierdziło
- działanie żelu – ich skóra stała się piękniejsza*, widocznie
- ujędrniona i wygładzona.
- Po 3 tygodniach stosowania oznaki cellulitu są wyraźnie zmniejszone**
* Test na 212 kobietach
** Test na 45 kobietach
Składniki:
Konsystencja taka hmm minimalnie lekko płynna, żelowa, jasno niebieska.
Szybko się rozsmarowuje i szybko wchłania!
Po pierwszym użyciu żelu miałam wrażenie, że nie mam go wcale na udach, gdyż tak się wchłonął, że go nic nie czułam. Natomiast, gdy nałożymy go więcej niż normalnie, skóra zaczyna się lepić, więc warto nie przesadzać z ilością.
Po 3 tygodniach stosowania, (naprawdę starałam się w każdy dzień używać, czasem 2 razy dziennie jak się udało), na uda i pośladki moja skóra poprawiła się i widać to gołym okiem, a w dotyku jest bardzo gładka i miękka.
Wcześniej nie
miałam zbyt dużego cellulitu, ale gdy przyciskałam skórę na udach miałam tą
znaną wszystkim pomarańczową skórkę. Znacie to. ehh. Czyli można by powiedzieć pierwsze stadium rozwijania/pojawiania się cellulitu.
Po kuracji 3 tygodniowej mogę stwierdzić,
że ta ‘skórka’ zmniejszyła się o ok. 70%. Żel działa!!!
Do tego żel przyjemnie
pachnie i szybko się wchłania. Skóra zrobiła się ujędrniona, miła w dotyku i
wygładzona. Naprawdę tak jest! (nie ściemniam)
Jestem zadowolona z kuracji, a ponieważ produktu zostało mi jeszcze
dość sporo dalej kontynuuje kurację i czekam na dalsze lepsze efekty. Żel Q10
plus polecam z czystego serca do tego dużo wody mineralnej i gwarantuje, że
efekty widać.
pozdrawiam,
Donna
Jak piszesz, że działa to tak musi być :D
OdpowiedzUsuńA mi się wydaje,że skórka znika bardziej od samego masowania zagrożonych miejsc niz od kosmetyków.
OdpowiedzUsuńMi też, jakoś nie wierzę w tego typu cuda.Ale sama używam :D
UsuńLubię nivea i wierzę, że jest dobry, szczęściara z Ciebie, pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana do końca do tego typu kosmetyków. Sam żel czy balsam nie załatwi sprawy :)
OdpowiedzUsuńSkoro działa to muszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tego żelu.
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę, jeżeli piszesz, że rzeczywiście działa ;))
nie miałam, ale lubię produkty z Nivei :)
OdpowiedzUsuńNie rozumiem promocji tego żelu :P 5 lat temu jak byłam w II klasie gimnazjum też rozdawali je do testowania, otrzymałam dwa :) Były super, ostatnio postanowiłam zakupić znowu i nic oprócz ceny nie zmienili. Od taki przyjemniaczek za 21zł :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
kiedyś stosowałam ten żel, jednak nie regularnie. może czas do niego powrócić? :)
OdpowiedzUsuńoo dobrze wiedziec,że cos dziala na tą pomarszczona zmorę ;)
OdpowiedzUsuńmoze warto sprobowac...:)
OdpowiedzUsuńWidzę,że ma działanie podobne Vichy cellu destock- ujędrnia i wygładza skórę
OdpowiedzUsuńróżne są zdania :)
OdpowiedzUsuńmi żel pomaga i stan skóry się poprawił.. więc coś w tym musi być.
Na mnie też działa ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zakwalifikuję się do pierwszej setki i wygram kosmetyki Nivea, a jeszcze lepiej weekend w SPA :D