Niewiele trzeba do szczęścia - Finuu Hyvää

Witam,

Dla mnie proste rzeczy potrafią sprawiać mi ogromne przyjemności jak np. śniadanko do łóżka z masłem Finuu Hyvää. To moja ostatnia nowość wśród produktów spożywczych.

Znacie już smak tego połączenia - (to 82% zawartość tłuszczów), tłuszczów mlecznych i olejów roślinnych. To naprawdę delikatny smak, który doskonale komponuje się ze świeżym pieczywem i warzywkami. Nawet jak produkt jest schowany w lodówce, zaraz po jego wyciągnięciu kostka masła jest niezwykle miękka i od razu rozsmarowuje się na kanapce. U mnie dodatkowo rzodkiewka i szczypiorek są z własnego ogródka, więc tym bardziej ich prawdziwy smak i zapach bez nawozów i chemii cieszy serducho i kubki smakowe.

 

Zazwyczaj śniadania jem białkowo-tłuszczowe i jest to przeważnie jajecznica na boczku - tutaj równie dobrze sprawdza się ten tłuszcz do smażenia. Zawsze wybieram masło - wszelakie margaryny skreśliłam już baaardzo dawno temu i unikam ich jak ognia. Liczy się tylko masło, olej kokosowy i oliwa z oliwek. To najlepsze tłuszcze przy wchłanianiu się witaminy D3+K2Mk7. 

Wracając do Finuu Hyvää sprawdzi się ono przy wszelakich wypiekach, pieczeniach i tradycyjnie do jedzenia solo przy kanapkach. Nieraz widziałam już tą markę na sklepowych półkach, ale nigdy nie zwróciłam na nią uwagi - sama nie wiem czemu, a produkty nie mają wygórowanych cen. Teraz się to na pewno zmieni i od czasu do czasu będę wybierać przy zakupach Finuu Hyvää :)

 #finuuhyvaa #finuudobrezdobrym #wspolpracareklamowa

Znacie kochani produkty Finuu Hyvää?

Jak smakuje Wam ich smak?

pozdrawiam,

Donna