6 maj 2014

Nawilżający krem z arbuzem i kwasem hialuronowym Apis. Wyniki.

Witam,


Na wiosnę chciałam coś odmienić w swojej pielęgnacji i sięgnąć po coś lekkiego i przyjemnego. Arbuzowe orzeźwnienie - brzmi kusząco. Jak zatem zprawdził się u mnie ten nawilżajacy krem z arbuzem i kwasem hialuronowym? Nigdy nie miałam kosmetyku o zapachu arbuzu, więc tymbardziej niemogłam się doczekać, aż otworzę owy produkt, który czekał grzecznie w kolejce. Jak wrażenia? - niestety zawiodłam się. 



Od producenta:
"Nawilżający krem do twarzy z arbuzem i kwasem hialuronowym 110gr. Doskonale wchłaniający się krem, bogaty w ekstrakt z arbuza, kwas hialuronowy, kolagen morski i proteiny jedwabiu. Błyskawicznie i długotrwale nawilża wiążąc wodę w naskórku, uelastycznia i poprawia koloryt. Pozostawia skórę dotlenioną i aksamitnie gładką. Obecność filtrów UVA/UVB (SPF15) chroni przed szkodliwym wpływem promieniowania ultrafioletowego odpowiedzialnego za fotostarzenie się skóry".

Sposób użycia:
Rozprowadzić równomiernie krem na skórę twarzy, szyi, dekoltu i pozostawić do wchłonięcia

Składniki:
aqua, grape seed oil, sunflower oil, glycerin, carbomer, citrullus lanatus (watermelon) extract, hyaluronic acid, collagen, cetearyl alcohol & ceteareth 20, silk protein, zinc oxide, titanium dioxide, triethanoloamine, ascorbyl palmitate, ascorbic acid, citric acid, tocopherol, methylchloroisothiazolinone, methylisothiazolinone, benzyl alcohol, parfum, annatto.




Moja opinia:
Po otworzeniu i użyciu kilkukrotnym stwierdzam, że arbuzowe orzeźwnienie w moim przypadku się nie sprawdziło. Moja twarz z tym kremem bardzo się męczyła, świeciła i nie polubiła. Krem okazał się być ciężki na moją tłustą cerę. Jak na krem do twarzy jest bardzo wydajny, ponieważ ma aż 110 ml i należy go zużyć w ciągu 6m. Plusem jest to, że ma SPF 15.  Zapach również myślałam, że bedzie faktycznie orzeźwiajacy, lekki, wiosenny, a jest taki cukierkowo-słodkawy, zalatujący mi czymś chemicznym (??) No chyba, że tak pachnie arbuz w kosmetykach, sama nie wiem, ale nie spodobał mi się, a wręcz odrzucił. Odczułam inny zapach w pojemniczku, a inny na skórze ramion. Krem użyłam na ramiona, ręce i ciało, a nie na twarz. Użyłam znów kilka razy, bo znów zaczełam się męczyć. Co prawda, skóra jest miękka i gładka w dotyku, nawilżona a nawet tak lekko natłuszczona zauważyłam, ale mój komfort w używaniu tego kremu nie jest najlepszy, dlatego ten krem w moim odczuciu jest na nie.


Coś, co mi sie nie spodobało, a zawsze szczególną uwagę do tego przykładam, to to że po odkręceniu pokrywki nie było żadnego zabezpieczającego sreberka. Krem miał jedynie z boku nie naruszoną małą tasiemkę bezbarwną. Mimo, to wolę jednak sreberka zabezpieczające. Konsystencja kremowa, nie gęsta nie żadka, łatwo się rozprowadza na skórze i do końca można wydostać produkt z pojemniczka. 
Nie zawsze tak jest, że jak ładna i zachęcajaca etykieta z fenomenalnym hasłem jak np. to arbuzowe orzeźwienie sprawdzi się. 


***

Nawet nie wiem kiedy ten czas minął, a tu już koniec mojego kolejnego rozdania. Na pewno czekacie na wyniki :) 
Nie przedłużając wielka kosmetyczna paka wędruje do zwyciężczyni o nicku:
Serdecznie gratuluje :)
Jest mi trochę przykro, że nie mogłam większej ilości z Was nagrodzić, ale na pewno to nie jest ostatnie rozdanie u mnie na blogu, także może już nie długo pojawi się kolejne :)
Wszystkim za udział bardzo dziękuje, za liczne zgłoszenia. 




pozdrawiam,


Donna

22 komentarze:

  1. miałam tylko wersję z żurawiną ale nie wspominam go dobrze, miał mdły słodki zapach i bardzo zapychał skórę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten arbuz by mnie skusił :)
    Gratuluję Pani która była przede mną :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Też wolę jak kosmetyki są zabezpieczone folią ochronną. Szkoda, że krem się nie sprawdził, ja z Apis miałam peeling mineralny, dobrze go wspominam. :) Gratulacje dla zwyciężczyni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię zapach arbuza, ale chyba na ten krem się nie skuszę :)
    Bardzo gratuluję zwycięzcy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja lubie zapach tych arbuzowych kosmetykow : ) No i gratuluje zwyciężczyni! : )

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam mus arbuzowy tej firmy i zapach był fajny :p

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam zapach arbuza :) dawniej w avonie były piękne arbuzowe mgiełki do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. oj szkoda, że się nei sprawdził, bo także mnie zainteresowało to arbuzowe orzeźwienie :) lubię arbuzowe kosmetyki :)
    Gratki dla wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam taki mus do ciała, mi zapach się bardzo podoba :)
    Gratuluję wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przepadam za zapachem arbuzowym. A zwyciężczyni gratuluję :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja z Apisa mam balsam .... i jestem nim nieco rozczarowana, też arbuzowy !
    Gratuluję ManogoMani!! :))

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja pierwszy raz o firmie słyszę ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię arbuzowy aromat, latem taki zapaszek fajnie orzeźwia. Ale z firmą Apis jeszcze nie miałam do czynienia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdy zapach jakiegoś kosmetyku mnie odrzuca, to nawet jeśli działa on cuda nie mogę się przełamać żeby go używać :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratulacje ! :) następnym razem może się uda.

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda, że krem się nie sprawdził. Gratulacje dla zwyciężczyni :)

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam tego arbuza i zużyłam połowę opakowania na szyję, bo nie dało rady w 6 miesięcy ogarnąć tak wielkiej pojemności (co świadczy o tym, że Apis popełnił błąd, sprzedając tak wielkie słoje kremu do twarzy). ja go wspominam miło, chociaż faktycznie jest dość ciężki, ja to w swojej recenzji nazwałam „staroświecki” :) a zapach mi się podobał, ale oczywiście nie jest orzeźwiający, to zapach wielkiego, czerwonego lizaka!

    OdpowiedzUsuń
  18. To może jest dobry do suchej cery?
    Gratuluje zwyciężczyni!!! Szczęściara :)
    Dzięki za zabawę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję za gratulacje:) i Donnie za wygraną z rozdania:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Też nie miałam nigdy kosmetyków o zapachu arbuza, nie mogę więc sobie wyobrazić tego zapachu. Bo jak prawdziwy, świeży arbuz to na pewno nie pachnie. Dobrze, że chociaż faktycznie nawilża.

    OdpowiedzUsuń
  21. Oooo szkoda, bo uwielbiam arbuzowe kosmetyki i pewnie chętnie bym go kupiła :)
    http://mieteek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...