Witam,
Lubię błyszczyki, aczkolwiek rzadko je używam. Nie lubię tego uczucia, jak po aplikacji na usta, gdy zawieje mocniej wiatr, włosy zaczynają lepić się do warg. Czasami jednak moje usta wymagają czegoś nawilżającego, chociażby przy zmianie pogody mam bardzo wysuszone usta i łuszczą mi się takie skórki. Wygląda to nie fajnie, dlatego też już w czasie zimy, aż do teraz, gdy tylko mam taką potrzebę używam nawilżającego błyszczyku pomarańczowego z Pat & Rub.
Od producenta:
"100% natury tak ważne na ustach! Naturalnie pielęgnuje i chroni usta. Działa nawilżająco i kojąco. Dodaje blasku i rozświetla. Pielęgnacyjny błyszczyk sprawi, że usta będą nawilżone, odżywione i gładkie. Aromat, pochodzący z naturalnych maseł i olejków eterycznych, urzeka i poprawia nastrój. Kolor błyszczyk zawdzięcza naturalnym pigmentom. Aromat nadaje olejek pomarańczowy".
Kompozycja:
olej winogronowy*
olej rycynowy*
wosk carnauba*
olej migdałowy*
masło pomarańczowe*
olej jojoba*
naturalny złoty pigment*
olejek pomarańczowy*
*surowce naturalne i z certyfikatem ekologicznym
Sposób użycia:
Nałóż 1 lub 2 warstwy błyszczyku na skórę ust. Aplikację powtarzaj, gdy tylko masz ochotę.
INCI:
Ricinus Communis Seed Oil, Hydrogenated Castor Oil, Copernica Cerifera (Carnauba) Wax, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Wax,Hydrogenated Vegetable Oil, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Hydrogenated Olive Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Mica, Titanium Dioxide, CI 77891, Iron Oxide, CI 77491, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene,Linalool, Limonene, Citronellol, Citral
Moja opinia:
Błyszczyk jest bardzo wydajny, przy pierwszych tygodniach użytkowania nawet nie było widać śladu, że coś ubywa z tubeczki. Po kilku miesiącach od otwarcia dalej produktu jest wiele i wiele. Pachnie pomarańczami, ale nie jest to zapach chemiczny. Błyszczyk nie skleja ust, delikatnie je pielęgnuje, nawilża, odżywia i nadaje ładnego świetlistego połysku. Usta robią się miekkie i z czasem wygładzone. Błyszczyk ma skośną końcówkę, która ułatwia aplikację. Z tubki nic się nie wylewa. Wystarczy delikatnie przycisnąć by wydostała nam sie na usta konsystencja tyle ile potrzebujemy. Sięgam po niego jak tylko mam ochotę, czasami są dni że nie rozstaje się z błyszczykiem, noszę cały czas np. w torebce, a czasem odstawiam i sięgam jak znów sobie o nim przypomnę i kiedy moje usta stają się łuszczące czy wymagają odpowiedniego nawilżenia.
Znacie ten błyszczyk?
pozdrawiam,
Donna
Całkiem przyjemny
OdpowiedzUsuńNie znam błyszczyku ani nawet nie miałam produktów tej firmy, ale od dawna mnie kuszą. Błyszczyków używam niezwykle rzadko..niemal w ogóle.
OdpowiedzUsuńniestety nie znam, ale wydaje mi się, że mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
nie skuszę sie :) uważam że produkty P&R są za drogie
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej marki, błyszczyk znam tylko z blogów. dobrze, że zmiękcza i odżywia usta.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ! :) Ale jakoś nie przepadam za takimi błyszczykami ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za błyszczykami, ale dla Pat&Rub zrobiłabym wyjątek :D
OdpowiedzUsuńPotrzebuję czegoś co naprawi moje wiecznie wysuszone i popękane usta... :( Da radę, czy to raczej kosmetyk do stosowania profilaktycznego/przy mniejszych potrzebach?
OdpowiedzUsuńwydaje się ciekawy ;]
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie jak Ty o tym że się wlosy przyklejaja ;<
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale ma calkiem ciekawy skład :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny skład błyszczyku... a zapach pomarańczy dodatkowo kusi :o)
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy http://konsumentka-anula.blogspot.com/2014/05/bransoletkowe-candy.html
kurczę nie znam :D ale pomarańcza kuszący zapach :D
OdpowiedzUsuńNie znam niestety... :)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale kiedyś możliwe że poznam : )
OdpowiedzUsuńNiestety nie lubię zapachu i smaku pomarańczy ale w innym wydaniu chętnie spróbuję:)
OdpowiedzUsuń