Witam,
Dziś kolejny kosmetyk, który dostałam w ramach współpracy z firmą Lirene, z tej dużej paczki, którą pokazywałam Tutaj
Jest to matujący kremowy mus Desing Your Style 20 +
Opakowanie kremu jest bardzo przyjemne, kolorystyka mi się podoba, zachęca do kupna. 20+ to już nie mój przedział powiedzmy, ale jeżeli coś jest matujące to chętnie próbuję.
Krem bezpiecznie zapakowany w dodatkowe sreberko. Pojemnik ma 50 ml.
Od producenta:
Lekka konsystencja musu upiększa Twoją twarz, nadmiernie jej nie obciążając i czyniąc ją aksamitnie matową. Delikatnie, odżywcze perełki olejku bawełnianego sprawiają, że Twoja skóra jest jedwabista i cudownie miękka. Mikrogąbeczki matujące, dzięki swym niezwykłym właściwością, pochłaniają nadmiar sebum, pozostawiając uczucie pudrowej i naturalnie matowej cery. Zawarty w musie wyciąg ze słodkich daktyli w połączeniu z wyciągiem z jabłek przywracają odpowiedni poziom nawilżenia, wygładzając i uelastyczniając skórę. Kompozycja tych składników, w połączeniu z filtrami UV, chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i promieni słonecznych. Apetyczny zapach kremu wprawia w dobry nastrój.
Tak wyglądał kremik zaraz po otwarciu. Zdjęcie robiłam wtedy gdy go otworzyłam pierwszy raz.
Widać, że konsystencja kremowego musu jest po same brzegi wypełniona w opakowaniu.
To duży plus!
Zza sreberka unosił się przepiękny zapach i aromat. Z początku nie wiedziałam co to za zapach. ;D Rozkminiałam i doszłam do wniosku, że pachnie mi jabłkami.. co się później okazało, że to prawda, bo na opakowaniu pisało o tym. Jakoś nie zwróciłam na to uwagi wcześniej.
Czy ten krem jest odpowiedni dla mnie?
To właściwy kosmetyk dla Ciebie, jeśli masz cerę mieszaną, tłustą lub normalną i chcesz przejąć kontrolę nad nadmiernym błyszczeniem twarzy. Niezwykła kompozycja składników matująco – nawilżających, ujęta w formułę delikatnego musu, pozostawia skórę naturalnie świeżą i aksamitnie matową. Odkryj swoje naturalne piękno i zachwycaj promienną, aksamitnie matową cerą.
Jak stosować?
Krem stosuj codziennie rano i wieczorem na oczyszczoną
skórę twarzy i szyi. Nałóż krem, delikatnie rozprowadź i
wmasuj. Delikatna formuła kremu sprawia, że nie pozostawia
on na skórze tłustej warstwy. Idealnie nadaje się pod makijaż.
Konsystencja bardzo kremowa, gęsta, musowa (puszysta) Przyjemnie i delikatnie pachnie, szybko się wchłania, aczkolwiek u mnie średnio matuje. Nie pozostawia tłustej warstwy to fakt.
Plusy:
- skóra jest miękka w dotyku i wygładzona
- krem ładnie pachnie, lekko, orzeźwiająco (jabłkowo!!! mmm ;p )
- dobrze się wchłania
- SPF 15
- nie podrażnia
- nie zapycha
- wydajny
Minusy:
- matowi u mnie tak do ok. 4 h więc krótko
- konsystencja zbyt gęsta (krem pasuje na miesiące jesienne)
Nie powiem, żeby krem był całkiem zły, że matuje u mnie zbyt krótko (jak na swoje właściwości - bo jego głównym zadanie ma być matowienie).
Jeśli chodzi o to matowienie, to krem jest średni. Dla zapachu i szybkiego wchłaniania myślę, że warto wypróbować.
(przeznaczony do skóry: mieszanej, tłustej i normalnej)
Zaczęłam go używać z początkiem lipca a w opakowaniu zostało mi jeszcze musu na aplikację tak myślę na 2 tygodnie, bo używam go tylko raz dziennie. Smaruję nim też szyję czasami, jest wtedy taka gładka i mięciutka w dotyku.
Dziękuję firmie
pozdrawiam,
Donna
Ja szukam jakiegoś kremu +20 dla cery suchej i znaleźć nie mogę :(
OdpowiedzUsuńnie pomogę :( ja zmagam się z cerą tłustą
Usuńmuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńja też mam tłustą cerę :( ale niestety, do +20 brakuje mi 3 lat xD
OdpowiedzUsuńTo możesz już spokojnie go stosować;):)
UsuńJeśli chodzi o kremy do twarzy to ja póki co pozostaję wierna nawilżająco-matującemu z Nivei. Sama nie wiem dlaczego, ot po prostu go lubię:)
OdpowiedzUsuńWitamy,
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Bardzo zachęca do kupna, na prawdę!
Mam cerę mieszaną, więc może wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńszkoda, że tak krótko matowi :(
OdpowiedzUsuńuwielbiam kremy z Lirene, kiedys stosowałam je i nie zawiodły mnie ;)) ten też jest ciekawy ;))
OdpowiedzUsuńten krem musi być świetny!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kremy z tej firmy, Są dobrej jakości i nie mają wygórowanej ceny. pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam Lirene, zwłaszcza zapach ich kremów
OdpowiedzUsuńTwoje posty też są zawsze bardzo ładnie dopracowane i przemyślane Kochana ;*
Dziękuję że doceniasz mój wysiłek
Kremy z Lirene są naprawdę dobre, jak mieszkałam w Pl często stosowałam produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńhmmm... ciekawi mnie ten krem ale w sumie ja mam cere miejscami sucha wiec troszke o innych wlasciwosciach bym potrzebowala...
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja, z chęcią bym wypróbowała tego kremu :)
OdpowiedzUsuńjak ja bym chciała znaleźc krem który zmatowi mnie tak, że krzyknę WOW :D
OdpowiedzUsuńjak znajdziesz pierwsza coś extra to daj znać ;D
UsuńKrem chyba nie dla mnie, ja wolę leciutkie konsystencje no i mat jest ważny.. ale zapach mega kusi:D
OdpowiedzUsuńja miałam wersję nawilżającą i niestety była bardzo kiepska - przesuszyła mi cerę ;o
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię i właśnie można na promocjach upolować taką butlę:)
OdpowiedzUsuń