12 lis 2025

Jesienny relaks z żelem pod prysznic Vianek Essence - Ember.

Witam,


Listopadowe, jesienne dni nie należą do moich ulubionych. Za oknem deszcz, szarość i chłód - trudno wtedy tryskać radością. Brakuje mi słońca, ciepłych promieni i tej letniej energii, która zawsze dodaje mi sił do działania. Gdyby tylko się dało, najchętniej spakowałabym walizkę i wyjechała gdzieś daleko  do miejsca, gdzie świeci słońce, a powietrze pachnie wakacjami.

Na szczęście nawet w tak ponure dni potrafię znaleźć drobne przyjemności, które poprawiają nastrój. Jedną z nich są poranne i wieczorne prysznice, które stały się moim małym rytuałem relaksu. Ostatnio towarzyszy mi w nich nowy żel pod prysznic od marki Vianek Essence nowość o intrygującej nazwie Ember.

To dla mnie zupełna nowość, ale już po pierwszym użyciu wiedziałam, że zostanie ze mną na dłużej. Zapach jest ciepły, otulający i niezwykle zmysłowy, idealny na chłodne, jesienne dni. W połączeniu z gorącą wodą tworzy atmosferę niczym z domowego spa, bo odpręża ciało i koi zmysły, sprawiając, że nawet szary poranek staje się przyjemniejszy.


Opis:

Żel do mycia ciała z serii Ember łączy skuteczne, ale delikatne oczyszczenie z wyjątkową pielęgnacją. Formuła łagodnie usuwa zanieczyszczenia, nie naruszając naturalnej bariery skóry. Dzięki obecności gliceryny i pantenolu, żel nawilża, koi i chroni przed uczuciem suchości. Wielowymiarowy zapach łączy świeże cytrusy i kokos z pudrowymi kwiatami, wanilią oraz elegancką bazą z piżmem, drewnem i nutą ambry.

Dlaczego pokochasz ten produkt?
- łagodne oczyszczenie,
- skóra miękka, nawilżona i ukojona,
- zapach, który otula ciało długo po kąpieli.

Skład INCI
Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Coco- Glucoside, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Panthenol, Sacharide Isomerate, Sodium Citrate, Citric Acid, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Benzyl Alcohol, Coumarin, Hexamethylindanopyran, Tetramethyl Acetyloctahydronaphthalenes.


Muszę przyznać, że bardzo podoba mi się opakowanie tego żelu. Na pierwszy rzut oka jest proste i minimalistyczne, ale właśnie w tej prostocie tkwi jego urok. Fioletowa etykieta dodaje mu charakteru i elegancji, a całość prezentuje się naprawdę estetycznie. Taki żel pięknie wygląda ustawiony na wannie, czy półce w łazience, ponieważ jest subtelny, a jednocześnie wyróżniający się spośród innych kosmetyków.

Kolejną zaletą żelu Vianek Essence Ember jest jego duża pojemność, ma on aż 400 ml. Bardzo lubię takie wydajne produkty, ponieważ wystarczają na dłużej i nie trzeba się martwić, że szybko się skończą. Opakowanie jest praktyczne i wygodne, żel łatwo się dozuje, zarówno na dłoń, jak i na gąbkę.

Podczas kąpieli tworzy przyjemną, miękką pianę, która skutecznie oczyszcza skórę, pozostawiając ją czystą i odświeżoną. Jednak to, co najbardziej mnie w nim urzekło, to jego zapach. Jest naprawdę wyjątkowy, elegancki, słodko-kwiatowy i zmysłowy, przypomina delikatne, luksusowe perfumy. Utrzymuje się na skórze jeszcze długo po kąpieli, otulając subtelną, ciepłą mgiełką aromatu. To właśnie ten zapach sprawia, że codzienny prysznic z Vianek Essence Ember staje się dla mnie czymś więcej niż tylko zwykłą pielęgnacją. To chwila relaksu i przyjemności, która potrafi poprawić humor nawet w najbardziej szary, jesienny poranek.

Wpis przy współpracy reklamowej z marką Pure Beauty i Vianek.
#współpracareklamowa


Jestem ciekawa, czy znacie ten żel pod prysznic lub jego inną wersję zapachową?


pozdrawiam,
Donna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...