25 mar 2017

Szampon codzienny Pilomax Daily Wax - łagodny dla skóry głowy.

Witam,



Zużywam zaczęte produkty do włosów i choć zawitało u mnie ostatnio sporo nowości - to jednak zużywam za koleją i za datami ważności szampony. Oczywiście kusi mnie otworzenie czegoś nowego, ale jestem twarda i nowości muszą chwilkę niestety poczekać. Szampon, który aktualnie poznałam to szampon codzienny do przetłuszczających się włosów i skóry głowy Pilomax - Daily Wax wodna mięta, łopian, lukrecja. Wraz z szamponem używam Odbudowujący balsam-maska łopianowa z Elfa Pharm (swoją drogą jest to moje drugie opakowanie)


Moja opinia:
Produkty Pilomaxu u mnie przeważnie się sprawdzają. Lubię je, bo są łagodne, ziołowe. Tego szamponu jeszcze nie miałam, więc od kilku tygodni jest u mnie na stałe w łazience. I choć myślałam, że szybko go zużyję, po takiej przezroczystej butelce myśląc, że to będzie taka dość mocno lejąca się konsystencja, a tu całkiem się pomyliłam, bo konsystencja należy do gęstych i ciężko się wydostających z opakowania. Do tego szampon potrzebuje też zmieszania z bardzo dużą ilością wody, by pojawiła się piana i go tak 'rozruszać'. Ogólnie szampon jest bardzo łagodny i delikatny. Ładnie pachnie, przypominający subtelny ziołowy zapach. Nie podrażnia skalpu, włosy po umyciu są odświeżone, miękkie w dotyku, po prostu umyte. Moje włosy są też cienkie, dlatego takie szampony u mnie się sprawdzają, bo nie są obciążone. 
 Myślę, że szampon nie sprawdzi się u gęstych czy takich ciężkich włosów, natomiast u delikatnych jak najbardziej tak. Czy po szamponie zauważyłam, aby włosy mniej się przetłuszczały? hm sama nie wiem, ale chyba nie. Wraz z szamponem jak wspomniałam wyżej używam maski łopianowej, o niej można już przeczytać na blogu. Również jest to tego typu maska-balsam co nie powoduje u mnie obciążenia, więc produkty łopianowe u mnie się sprawdzają. Szampon i balsam/maska towarzyszą mi tak co drugi dzień lub codziennie, zależy. Oba produkty zaliczam do łagodnych, a przy mojej wrażliwej skórze głowy staram się dobierać łagodne i lekkie produkty. One takie są. 


Na koniec dwa produkty z lewej z którymi przeżywam kryzys i nie mogę ich skończyć i chyba nie skończę, po co się męczyć :(  Też tak macie, że na początku używania wydaje Wam się, że produkt jest dobry i oceniacie go pozytywnie, ale z czasem zaczyna szkodzić niż działać dobrze? W lutym pisałam o Macadamia Oil z serii Loton Spa&Beauty, drażni mnie w nim dalej naperfumowany zapach i jak nakładam go niezależnie ile (mniej czy więcej) i ile trzymam na włosach to włosy źle na niego zaczęły reagować bo stają się bardzo oklapnięte i takie nijakie. Natomiast Ultimate Resist ekspresowa odżywka regeneracyjna Gliss Kur również zrobiła się dziwna, włosy tylko dzień wytrzymują na niej dobrze, na drugi są już strączkami. 


Podsumowując:
Po olejek loton i spray Gliss Kur już nigdy nie sięgnę.
Po balsam-maskę Elfa Pharm chętnie ją jeszcze przygarnę.
Po szampon Pilomax nie, z racji że mam następny jak się nie mylę również z Pilomaxu do zużycia :) więc najbliższe tygodnie spędzę z Pilomaxem, a dopiero później zabieram się za nowości, które zawitały do mnie z początkiem roku m.ni serię Basil Element, której się nie mogę doczekać.
Co u Was obecnie do pielęgnacji włosów można spotkać?



pozdrawiam,

Donna

6 komentarzy:

  1. Hm, po łopianie to chyba jeszcze bardziej się włosy powinny przetłuszczać, w końcu zioła wysuszają tylko krótkotrwale, a potem skóra nadrabia z produkcją sebum. Ciekawe. A psikacz z Gliss Kura niedawno kupiłam, zero efektu oczywiście, ale niewiele się po nim spodziewałam. Zawsze to jakaś ochrona na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie zawsze produkty z łopianem dobrze się sprawdzały :) a np. wszystko co z olejkiem arganowym i sam olej arganowy to już zło dla moim włosów.

      Usuń
  2. Lubię kosmetyki do włosów tej marki :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam okazji używać żadnego z tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusi mnie Oil, a znam Pilomax i używam na co dzień.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pilomax rządzi w mojej łazience i pielęgnacji. Bardzo cenię sobie głównie maski. A ostatnio odkryłam nowość, peeling i też jest fantastyczny.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...