Witam
Przedstawiam Wam mój koszyk ze wszystkimi różnościami jakie mam do włosów.
Z racji, że część kosmetyków używam na bieżąco i nie są schowane w koszyku ale dla potrzeb zdjęcia wpakowałam wszystko do środka.
Na daną chwilę przedstawia się to tak:
A tutaj poniżej co zmieściło się w środku:
część kosmetyków z chomikowania ups
Zapas wcierek Jantar :)
Seboravit odżywka wcierka doczeka się swojej kolejności już od września. (kupiona parę miesięcy temu, jak ja lubię chomikować ;p - ale Wy chyba też tak macie? ;))
Szampon Herbal Care Farmona Skrzyp polny (kolejne "ente" opakowanie)
Szampon błotny z glinką ghassoul - Powitanie z Afryką Bielenda - szampon jednym słowem jest mega ;) saszetka do nabycia w Rossmannie za 2,49 polecam wypróbować, zawsze kupuje na bieżąco jak mam okazję być w Ross.
Pharmaceris - specjalistyczny szampon przeciwłupieżowy do skóry łojotokowej
(recenzja nie dniach)
Pharmaceris - odżywka odbudowywująca do włosów cienkich i delikatnych
(recenzja na dniach)
Olejek łopianowy Green Pharmacy również kupiony jakiś czas temu, zostanie zaczęty jak skończę alterre (ostatnio tak się złożyło, że mało co nakładam olej na włosy:( bark czasu)
Kosmetyki, które trudno mi skończyć
kończenie idzie mi opornie
Gloria - emulsja do włosów - szału nie robi, plącze włosy, używam jak sobie o niej przypomnę.
Isana - woda brzozowa
Matrix - pianka do włosów - produkt bardzo lubię, jest bardzo dobra - trzymam ją na specjalne okazje, gdyż bardzo dobrze układa włosy i trzyma włosy przez długi czas w dobrym stanie.
Olejek Alterra - używam, używam i końca nie widać
Jupi moi ulubieńcy z Green Pharmacy - co skończy mi się opakowanie, kupuje następne - włosy bardzo polubiły te produkty :)
przedstawiać nie muszę
Isana odżywka i Syoss szampon - duet ostatnich myć
jak widać odżywka się już kończy, myślę, że kupię ją ponownie :)
Syoss chce go skończyć i nie wracać do niego. Nie wiem czemu, szampon szkody nie robi, dobrze się pieni, ale jednak to nie mój ulubieniec. Fajnie, że miałam okazje go poznać. Może kiedyś kupię ale w innej wersji, kto wie, czas pokaże.
Szampon czekoladowy kupiony w Sephora - użyty kilkakrotnie w celu spróbowania, ale postanowiłam go zostawić na jesień/zimę z tego względu, że zapach jest słodki, a ja słodkie zapachy lubię w okresie zimniejszym. Do tego włosy przez dzień pachną czekoladką ;D szampon jest Ok.
Na zdjęciu nie ma karma komby z Lusha - niestety szampon w kostce pomału dobiega ku końcowi i wygląda jak kiwi takie cieniutkie ;)
I to by było na tyle, mam nadzieję, że nic nie pominęłam a jak coś mi umknęło to przy innym wpisie uzupełnię.
A Wy jakie macie zapasy kosmetykowe do pielęgnacji włosów?
z chęcią zobaczę Wasze kosmetyki - co tam macie z nowości i co polecacie nowego
lubicie chomikować? ;p
pozdrawiam,
Donna
ten czekoladowy szampon mm <333
OdpowiedzUsuńJa mam dla nich półkę bo jak miałam w koszyku to mi się przewracały i musiałam w nich grzebać:D
OdpowiedzUsuńten jantar i olejki z chęcia bym ci ukradła!;d
OdpowiedzUsuńhehe;d
niezla kolekcja Ci sie uzbierala...ja w zasadzie kosmetyki do wlosow zuzywam na biezaco i nie chomikuje zapasow...co innego balsamy do ciala...tu juz poplynelam hehe:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i jesli interesuja Cie gry komputerowe to zapraszam na maly konkursik:)
nie ma sprawy...ja biore udzial w Twoim...i mam nadzieje ze mi szczescie dopisze bo nagrody sa swietne:)
UsuńU mnie w Carrefourze kiedys były pełnowymiarowe te blotne szampony. Uzywalam go kiedys jednak nie moglam nim wlosow domyc, nawet bez oleju :(
OdpowiedzUsuńmamy sporo takich samych kosmetyków ;)też lubie firme GP, uzywam jej od kiedy tylko wprowadzono jado Rossmanna
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*:*
ulala to ja przy twoim arsenale do włosów jestem taka malusia ;))
OdpowiedzUsuńSzukam i szukam tego Jantara i znaleźć nie mogę :( Ktoś wie gdzie w Warszawie go dostanę??
OdpowiedzUsuńsporo tego. :D
OdpowiedzUsuńwiele tego;) ja tak duzo nie mam;p
OdpowiedzUsuńzapraszam, u mnie post o Marizie- zostan konsultantka! ;)
Troszkę masz tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie tymi szamponetkami z rossmanna, jestem bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńa co do zapasów - to nie komentuje ;)
Ja również używam wcierki Jantar i odżywki z Isany
OdpowiedzUsuńjantar kusi
OdpowiedzUsuńOj tak ja też mam spore zapasy w kosmetykach chomikuje jak chomik bo tu jakas pzrecena tam jakas promocja a później okazuje się że mam za mała szafke :P
OdpowiedzUsuńbardzo ale to bardzo zainteresowałaś mnie tą wodą brzozową z isany :-)
OdpowiedzUsuńspora kolekcja, ja jeszcze takich zapasów nie dorobiłam się, ale wszystko przede mną:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam wodę brzozową, polubiłyśmy się bardzo i szybko umyka z butelki :))
nie no muszę w końcu zaopatrzyć się w Jantar!:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za liczne komentarze :)
OdpowiedzUsuńwitam nowych obserwatorów :)
Uuuuu.....kolekcja naprawde pokaźna :P
OdpowiedzUsuńa w jakiej w takim razie kondyci są Twoje włosy skoro używasz takiej ilości kosmetyków ??
Pozdrawiam
kolekcja świetna :D
OdpowiedzUsuńJa też używam tego szampony Syoss na zmianę z tym z Rockaholic, myje włosy, pieni się dobrze ale szału po nim jakoś nie ma. Co do wcierek to jestem leniwa. U mnie od m-ca leży woda brzozowa i nie używam, bo się cała ochlapałam. Muszę znaleźć gdzieś buteleczkę z atomizerem :D Ciekawią mnie te produkty z Green Pharmacy. Nigdzie tego u mnie nie widziałam, a bym się skusiła chętnie :)
OdpowiedzUsuńno no niezła kolekcja :)
OdpowiedzUsuńgenialne rzeczy:*:*:*:*: super kosmetyki do włosów, ale kolekcja!
OdpowiedzUsuń★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
pozdrawiam i jak zawsze zapraszam:):*:**:*:
walcze z taką manią;) ale słabo mi idzie, mam pudełeczko na kosmetyki, które czekają w kolejce do użycia;) i pułeczke w łazience zastawioną tymi, których obecnie używam. A najgorsze, że ciągle sie na coś kuszę, zwłaszcza jak jest jakaś promocja;) uwielbiam kosmetyki!!!
OdpowiedzUsuńWręcz kocham;) poza tym widzę, że masz dobry gust kosmetyczny;) bo mam dużo takich samych kosmetyków jak Ty heh;D Oczywiście staram się oszczędzać;) i kupuje ich mniej niż w poprzednich latach. Ale jeśli chodzi o włosy czy żele pod prysznic to mam manie na ich punkcie;)
mam kilka produktów z Twojej kolekcji. teraz poluję na olejki Green Pharmacy, ale jakoś nigdzie nie mogę ich dostać. :(
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna włosowa kolekcja, ten szampon z Sephory musi świetnie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńA, i muszę w końcu kupić sobie ten Jantar:)
staram się nie chomikować ;)
OdpowiedzUsuńpokaźna kolekcja :) widzę moją ulubioną różową odżywkę z Isany :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem tego uradzaju bo u mnie tylko szampon i balsam:)) W szoku jestem,że jeszcze produkują Glorię...od lat jej nie widziałam.
OdpowiedzUsuń