Witam,
Jako, że zostałam wybrana na testerkę sprayu Fa dziś kilka słów o tym produkcie.
Kilka informacji - źródło fa-pl.neuherz.at
"Poczuj 72h ochronę dezodorantu w każdej sytuacji!
Podwójna ochrona dzięki podwójnym mikrokapsułkom:
- Doskonale pochłania pot zapewniając suchość pod pachami
- Zwalcza bakterie odpowiedzialne za nieprzyjemny zapach
- Orzeźwiające zapachy
- 0% alkoholu
- Przebadane dermatologicznie
- Dostępny w dwóch kobiecych zapachach:
Sporty Fresh & Cool Fresh"
Fa Sport Double Power 72 h wersja Cool Fresh
Rzadko używam sprayu, ale tym razem jestem miło zaskoczona. Spray Fa w wersji niebieskiej ma super, świeży zapach, kojarzy się z delikatnością, latem, dobrze chroni przez cały dzień. Nie pozostawia białych plam! nawet na czarnych ubraniach :))))
Po aplikacji pachy są suche przez cały dzień i świeże. (można dwa razy dziennie się psiknąć - nie zaszkodzi) Nie zawiera alkoholu. Nie podrażnia skóry.
Po 14 dniach stosowania przy częstym używaniu mam jeszcze pół opakowania. Produkt bardzo dobrze sprawdził się przy aktywnym dniu, poza domem - czułam świeżość :)
Chyba zmienię zdanie i na lato będę wybierała coś ze sprayów ;)
Fa jest tani, na każdą kieszeń - często w promocji np. w Rossmannie. Jest bardzo skuteczny (sztyft jakiś czas temu mnie zawiódł ale spray sprawdził się na szóstkę)
Do czego mogę się nie zgodzić to z tymi 72 h ;) tu chyba jest lekka przesada...
A Wy lubicie spray? jaki?
pozdrawiam,
Donna
lubię dezodoranty w sprayu, choc mam rexone to może za tym też popatrze :)
OdpowiedzUsuńja lubię spray nivea pearl&beauty.
OdpowiedzUsuńfa jeszcze nie miałam, muszę wypróbować :))
Ja kiedyś używałam sprayów z Rexony. Byłam zadowolon, ale spróbowałam kiedyś
OdpowiedzUsuńkulek z Vichy i z Biodermy i tak już zostało.
Mam go zamiar kupić, bo moja przyjaciółka używa, próbowałam i jest super a nie potrzebuję jakiejś mega ochrony przy blokerze:) A moja Rexona zaczęła zawodzić i robić białe plamy..
OdpowiedzUsuńJa obawiam się, że mógłby być dla mnie za słaby :( Wolę sztyfty i najczęściej sięgam po Adidas
OdpowiedzUsuńDla nie też niestety spraye są za słabe, za to uwielbiam kulki Garniera! :)
OdpowiedzUsuńJa wolę w kulce niż w sprayu.
OdpowiedzUsuń