19 kwi 2019

Profesjonalna pielęgnacja dłoni z marką Trind - peeling i maska do rąk.

Witam,


Na spotkaniu blogerek w Tarnowie, na którym byłam już kilka miesięcy temu, poznałam kilka fajnych i ciekawych marek kosmetycznych, o których wcześniej nie słyszałam. Jedną z nich była m.in marka Trind, która zajmuje się tworzeniem kosmetyków do pielęgnacji paznokci oraz skóry dłoni. Dzięki swojemu ponad 30-letniemu doświadczeniu oferuje ona skuteczne preparaty, powstałe na skutek zastosowania w ich recepturach najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych. Kosmetyki marki Trind zapewniają zarówno paznokciom, jak i dłoniom kompleksową regenerację oraz odżywienie, dzięki czemu ich stan wizualny poprawia się wraz ze stopniem przywrócenia im właściwego nawilżenia. 

Ja z oferty poznałam kilka produktów, a mianowicie peeling do dłoni i maskę, był też krem do rąk, ale on powędrował od razu do torebki na jesień i nie załapał się do fotek. 

Peeling do dłoni - Professional Exfoliating Hand Scrub
Maska do dłoni - Professional Softening Hand Mask


Peeling do dłoni - Rewitalizuje skórę, pozostawiając ją gładką i miękką, poprawia ukrwienie wpływając na jej elastyczność. Usuwa stare komórki naskórka, co wspomaga wchłonięcie się maski lub kremu. Zawiera: drobnoziarniste kryształki cukru. Masło Shea, olej z nasion słonecznika. Ekstrakt z Lotosu o właściwościach przeciwzapalnych i ściągających, uspokoją i nawilża skórę. 
Cena 63 zł


Maska do dłoni, działa silnie regenerująco na suchą, zniszczoną skórę dłoni. Rozjaśnia nie wielkie przebarwienia, daje efekt chłodzenia i odświeżenia. Regularne stosowanie zapobiega ponownemu przesuszaniu. Stosowanie: nałożyć nie wielką ilość maski na dłonie, wmasować jak krem, zostawić na min. 15 min następnie wytrzeć białą warstwę chusteczką i spłukać zimną wodą. Zawiera: alantoine, pantenol i olejek z orzechów macadamia, ekstrakt z lotosu. Cena 63 zł


Nieraz marzy mi się jakieś Spa dla dłoni, ale takie profesjonalne w gabinecie, bo moja skóra na dłoniach jest niestety zniszczona. Staram się systematycznie ją nawilżać, używać kremów, ale jednak to za mało już w dzisiejszych czasach. Teraz wymagamy więcej już do pielęgnacji, sam krem nie wystarcza, by mieć ładne i zadbane dłonie. Peeling, maska to dodatek, ale jak ważny dodatek. Peeling usuwa martwy naskórek, maska regeneruje. To tak w skrócie o produktach można by rzec. A jak spisał się ten duet? Peeling jest z serii drobnoziarnistej i cukrowej oraz mocno olejkowy. Na początku po wyciśnięciu go z tubki wylał mi się sam olej. Potem dopiero zbite drobinki które są wyczuwalne i fajnie drapią przy masażu, lubię tą chwilę, kiedy drobinki pod wpływem ciepła same potrafią się rozpuszczać, ale tu wymagane jest trochę tego czasu do masowania dłoni. Ja zazwyczaj pocieram jedną o drugą. Peeling ten jest przyjemny do czasu, bo z chwilą jego zmycia, następuje mega tłusta powłoczka. To za sprawą masła Shea. Niestety woda sobie sama z nim nie radzi, ja zawsze ratuję się mydełkiem, czy żelem pod prysznic. Jeżeli ktoś lubi taką powłoczkę to fajnie, ale uwierzcie jest ona mega, aż z takim białym nalotem. Kiedy już doprowadzę dłonie nieco do siebie i mam swój serial, wtedy mogę nałożyć spokojnie maskę by nie ruszać rękami. Zawsze maski na dłonie używałam w formie rękawiczek - tu jest warstwa nawilżająca, która przyjemnie pachnie i delikatnie jakby zastyga. Po zmyciu jej, skóra jest niesamowicie miękka, delikatna, odnowiona i bardzo świeża. Zdecydowanie w tym przypadku wolą maskę, niż peeling - ale peeling znów dawał to uczucie fajnego drapania i usuwania martwego naskórka. Gorzej jest już z jego zmyciem, ale da się to przejść.


Produkty są wart poznania, miałam je pierwszy raz i oceniam je dobrze. Szkoda, tylko bo gdyby nie tłustość po tym peelingu jaki tworzy on na skórze, peeling bym bardziej polubiła :) Dajcie znać, czy używałyście coś z produktów Trind :) 



pozdrawiam,

Donna


14 komentarzy:

  1. Marki kosmetyków nie znam, ale chętnie poznam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam okazji ich poznac :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Maski do dłoni jestem ciekawa 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że usuwa martwy naskórek, w sumie o to chodzi 👍

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj przydałyby mi się takie kosmetyki teraz w domu, bo po porządkach świątecznych moje dłonie wymagają porządnego odżywienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam, choć ładnie się prezentują. Spróbowałabym tego peelingu

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tej marki. Ale za to właśnie lubię blogi. Można poznać coś nowego i bardzo ciekawego.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam w ogóle tej marki kosmetyków. Ale przyznam, że i jeden i drugi produkt mnie zaciekawił, szczególnie, że mam duży problem z przesuszającą sie skórą dłoni, myślę, że nawet tłustość peelingu by mi nie przeszkadzała.

    OdpowiedzUsuń
  9. oj ja nie lubię takich powłoczek na dłoniach. Z marki Trind aktualnie mam mydełko do dłoni i peeling do stóp.

    OdpowiedzUsuń
  10. Peeling do dłoni? Wow, jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim produktem... wygląda i zapowiada się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Często jest tak, że dłoniom i stopom nie poświęca się odpowiedniej uwagi - a to przecież nasza wizytówka. Tym lepiej, że powstają takie serie kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie lubię produktów które zostawiają tłusty film na rękach i długo się wchlaniaja.

    OdpowiedzUsuń
  13. Marka jest mi nieznana, ale warta uwagi po twojej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja lubię taką tłustawą warstwe na dłoniach, wtedy skóra jest dobrze natłuszczona i dłużej nawilżona. Zestaw chętnie bym poznała

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...