Witam,
Wosk Aroma SPA Yankee Candle z serii Relaxing Rituals. Wyczuwalne aromaty:
- mandarynka,
- eukaliptus
- szałwia.
Moja opinia:
Gdy ostatnio nie czuje się najlepiej i moje samopoczucie totalnie zbija mnie z nóg - czas umilają mi zapachy wosków YC, które często zapalam by pokój nabrał trochę magicznego aromatu i umilał mi te dni i wieczory. Gdy zapaliłam wosk z serii Relaxing Rituals - odleciałam. Tak to zdecydowanie mój zapach :) Mój nos przez papierek czuł, że to będzie przyjemny zapach i taki właśnie był po odpaleniu. Świeży, orzeźwiający, pasujący wręcz do relaxu i wyciszenia umysłu, nabrania pozytywnych sił i energii, która gdzieś z nas uleciała. Wystarczy odrobina wrzucona do kominka, bo inaczej może wydać się za intensywny i trochę mdlący. Najbardziej wyczuwałam eukaliptus, a za nim mandarynka ciekawie współgrała z szałwią, bo nadawała takiej orzeźwiającej nuty całemu aromatowi. Gdy po jakimś czasie wchodziłam do pokoju, a w kominku palił się wosk, to czułam delikatnie męskie perfumy oraz hmm powiew wakacyjnego lata nad morzem :)
Jeśli znacie ten wosk napiszcie jak Wam się podoba :)
Ja zdecydowanie kupię go ponownie <3
Do kupienia: tutaj :)
pozdrawiam,
Donna
ooo :D ,,, fajna kompozycja zapachowa coś innego niż dotychczas
OdpowiedzUsuńNie używam wosków ;]
OdpowiedzUsuńnie potrafię sobie wyobrazić teo połączenia, ale wzmianka o męskich perfumach mnie zachęca:P
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię, ale w nie wielkich ilościach bo może stać się bardzo intensywny. Teraz jak mam katar wosk ten fajnie po części udrażnia drogi oddechowe:)
OdpowiedzUsuńprzymierzam sie do zakupu wosku YC
OdpowiedzUsuńZdecydowanie przydałby mi się taki zapach w moim kominku.
OdpowiedzUsuń