Witam,
Nigdy wcześniej nie słyszałam o kremie Lichtena przeznaczony do delikatnej, wrażliwej i słonnej do podrażnien skóry. Wypróbowałam i kilka słów o owym kremie przedstawiam w poniższej recenzji.
Opis:
LICHTENA KREM to dermokosmetyk o aktywnym działaniu łagodzącym, przeznaczony do wrażliwej i skłonnej do podrażnień skóry już od pierwszych dni życia.
ŁAGODZĄCE AKTYWNE DZIAŁANIE DERMOKOSMETYCZNE
Najczęściej występujące reakcje podrażnienia i stanów zapalnych wrażliwej skóry, przejawiające się zaczerwienieniem, swędzeniem, podrażnieniem, mogą być wywołane czynnikami egzogennymi i endogennymi, takimi jak powstawanie wolnych rodników.
Próby kliniczne udowodniły skuteczność i szybkość działania produktu Lichtena, dzięki składnikowi AR-GB11 o działaniu regenerującym i składnikom aktywnym o działaniu nawilżającym i łagodzącym.
Lichtena krem normalizuje skórę wrażliwą i zwiększa odporność na wpływ czynników podrażniających, zarówno egzogennych jak i endogennych.
Lichtena krem zawiera m.in.:
AR-GB 11, ekskluzywny i opatentowany naturalny antyoksydant, który przeciwdziała stresowi oksydacyjnemu i potrafi przerwać reakcję łańcuchową zainicjowaną przez wolne rodniki wywołujące stan zapalny.
Kwas 18 Beta-Glicyryzynowy, wyciąg z lukrecji o działaniu łagodzącym i zapobiegającym zaczerwienieniom.
Alantoinę, naturalny składnik aktywny o działaniu zmiękczającym i ochronnym.
Olejek rumiankowy i masło shea, składniki zmiękczające skórę, przeciwdziałają rumieniowi, redukują zaczerwienienie i swędzenie.
Moja opinia:
Kiedy po wietrzynym dniu, gdy wracam wieczorem do domu i przemywam twarz, czuje zaczerwienienie i lekkie pieczenie w okolicach policzków. Pomyślałam, że właśnie teraz w okresie jesiennym wypróbuje ten krem czy rzeczywiście coś pomoże na zaczerwienienie czy wrażliwość skóry. Krem w moim przypadku bardzo tłuści twarz, więc nie jest to krem na dzień, na wieczór - spoko. Zapach dla mnie to taki typowo apteczny. Niby pachnie niby nie, ale wyczuwam 'zapach apteki' Da się przeżyć, ale jak już bym miała wybierać pomiędzy takim zapachem a bezzapachowym to wybieram bez zapachu. Ogólnie na skórę ciała, bo do ciała również go wypróbowałam działa w porządku. Tworzy na skórze taki film ochronny i nie czuję żadnych podrażnień, łagodzi i koi drobne niedoskonałości. Opakowanie skończę do końca, ale więcej po niego nie sięgnę już, ze względu na to, że na twarzy po nim bardzo się świecę.
pozdrawiam,
Donna
Kompletnie mnie nie korci ta firma i jej produkty, tak jakoś...
OdpowiedzUsuńooo na moją cerę jak znalazł!
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie korci do niego ;]
OdpowiedzUsuńa czym myjesz twarz ? może skóra jest podrażniona bo masz za mocny środek do mycia, ja teraz przeszłam na OCM czyli mycie skóry olejami i jest trochę lepiej
OdpowiedzUsuńNa noc bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńhis blog is very special, I am very interested in it, I am happy to visit this blog.
OdpowiedzUsuńnie znam tego produktu ani tej marki ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię zbyt tłustych kremów, nawet jeśli takie nawilżają najlepiej.
OdpowiedzUsuńStrasznie tłusty jest... :(
OdpowiedzUsuńja jak zobaczyłam te pegi na początku składu tak odstawiłam
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię dermokosmetyki Lichteny :) używam kremu Oryginalna Formuła codziennie wieczorem. skóra po nim jest nawilżona i ma jednolity koloryt, uwielbiam ten krem :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię te dermokosmetyki :) używam linii oryginalna formuła - kremu, codziennie przed snem :) działa cuda
OdpowiedzUsuń