11 gru 2025

Miya Night Woda perfumowana dla kobiet - obietnica niezapomnianych doznań.

Witam,


Perfumy… ach, jak ja je uwielbiam odkrywać! Jestem prawdziwą miłośniczką pięknych zapachów, które potrafią przenieść w zupełnie inny świat. W tym miesiącu do mojej kolekcji dołączył nowy zapach od Miya Cosmetics #MiyaNight, który odkryłam w kalendarzu adwentowym Pure Beauty BEAUTY XMAS.

Mały, fioletowy kartonik skrywał w sobie wodę perfumowaną o pojemności 50 ml i dziś zapraszam Was kochani na moją opinią na jego temat.


Opis produktu:

Miya Night to nie tylko perfumy, to obietnica niezapomnianych doznań. To zapach, który otwiera przed Tobą drzwi do świata pełnego tajemnic, zmysłowości i kobiecej siły.

Miya Night to coś więcej niż zapach, to obietnica:

Podkreślenia Twojej wyjątkowości: ten zapach nie zginie w tłumie. Jest jak Ty niepowtarzalny, oryginalny i pełen wyrazu.
Zmysłowości i uwodzenia: Miya Night to zapach, który kusi i pociąga. Sprawi, że poczujesz się pewna siebie i atrakcyjna, a inni nie będą mogli oderwać od Ciebie wzroku.
Elegancji i szyku: wyrafinowany zapach podkreśli Twój styl i doda Ci pewności siebie. Będziesz czuć się jak gwiazda na czerwonym dywanie.
Długiego trwania: Miya Night to perfumy na bazie wysokiej jakości składników, które zapewniają trwały i intensywny zapach. Będziesz pachnieć nią przez wiele godzin, pozostawiając po sobie niezapomniane wrażenie.

Nuty głowy: czarna porzeczka i mięta mierzwią zmysły, budzą w Tobie ogień i chęć do działania. To niczym orzeźwiający koktajl, który pobudza do życia i sprawia, że czujesz się gotowa na wszystko.

Nuty serca: malina, magnolia i róża otulą Cię niczym delikatny jedwabny szal. To kwintesencja kobiecości, delikatności i wdzięku. Poczujesz się jak w zaczarowanym ogrodzie, gdzie rozkwita Twoje piękno.

Nuty bazy: paczula, piżmo i kadzidło dodają kompozycji głębi i charakteru. To niczym ciepły, otulający koc, który zapewnia Ci poczucie komfortu i bezpieczeństwa. Poczujesz w sobie siłę i pewność siebie, która pozwoli Ci sięgać gwiazd.


Miya Night od pierwszego psiknięcia zachwycił mnie swoją głębią i tym, jak pięknie rozwija się na skórze czuję się w nim naprawdę wyjątkowo. Połączenie owocowej świeżości z kobiecym, kwiatowym sercem i ciepłą, zmysłową bazą sprawia, że noszę go z ogromną przyjemnością. To zapach, który dodaje mi pewności siebie, otula elegancją i zostawia za mną subtelny, urzekający ślad na wiele godzin. Na świąteczny czas będzie dopełnieniem do mojej świątecznej stylizacji i mam nadzieję, że oczaruję nim wszystkich. 

Wpis przy współpracy z marką Pure Beauty i Miya Cosmetics.
#współpracareklamowa



Kochani, czy lubicie takie proste, minimalistyczne flakoniki? 

Jestem ciekawa, co najbardziej urzekło Was w tym zapachu, czy to pierwsza nuta, która od razu przyciąga uwagę, jego trwałość, a może to, jak pięknie rozwija się na skórze?



pozdrawiam,
Donna

10 gru 2025

Lamel Cosmetics Burgundy - elegancka paleta 16 cieni dla miłośniczek makijażu.

Witam,


Lubicie takie palety, które łączą w sobie różne wykończenia  mat, połysk, satynę? Ja bardzo i właśnie taką perełkę znalazłam w kalendarzu adwentowym od Pure Beauty o nazwie BEAUTY XMAS, który tego roku mam przyjemność odkrywać. Ucieszyłam się ogromnie, bo na co dzień nie wykonuję zbyt rozbudowanego makijażu oka, ale na świąteczny czas na pewno sięgnę po coś bardziej wyjątkowego i ta paleta sprawdzi się do tego idealnie.


Lamel Cosmetics 16 Shades of Burgundy to paleta cieni, która od razu skradła moje serce. Zawiera aż 16 pięknych odcieni, idealnie dopasowanych do siebie, dzięki czemu mogę stworzyć zarówno delikatny dzienny makijaż, jak i intensywniejszy, wieczorowy look. Kolory przyciągają wzrok: od nieskazitelnych matów, przez subtelną satynę, aż po błyszczące, mieniące się cienie. To dokładnie taka kolorystyka, którą uwielbiam i w której czuję się najlepiej.

Już nie mogę się doczekać, żeby wyczarować nią świąteczny makijaż!


A teraz zapraszam Was na małą prezentację, bo z bliska ta paleta robi jeszcze większe wrażenie niż na pierwszy rzut oka. Jej kolory naprawdę zachwycają, a w rzeczywistości prezentują się jeszcze piękniej - intensywne, nasycone, pełne blasku.

Serdecznie Wam ją polecam, bo to paleta sprawdzi się zarówno na co dzień, jak i na wyjątkowe okazje. Może być również świetnym pomysłem na prezent dla każdej miłośniczki makijażu albo po prostu dla kobiety, która lubi podkreślać swoją urodę i bawić się kolorem. Elegancka, uniwersalna i naprawdę efektowna. Jej koszt to 54,99zł/szt.

Wpis przy współpracy reklamowej z marką Pure Beauty i Lamel Cosmetics.
#współpracareklamowa


A Ty kochana znasz już tę paletę? Jestem ciekawa, co o niej myślisz podziel się swoją opinią!


pozdrawiam,
Donna

9 gru 2025

Evrēe odżywczy balsam do ciała, idealny do skóry suchej i wrażliwej.

Witam,


Chłodniejsze miesiące sprawiają, że sięgam po produkty do ciała bardziej odżywcze i regenerujące niż lekkie mleczka, czy delikatne esencje pielęgnacyjne. Z tego powodu bardzo ucieszyłam się, że w ostatnim boxie od Pure Beauty z edycji "Urodziny Piękna" znalazł się odżywczy balsam Evree. Uwielbiam wszelkiego rodzaju takie kremowe balsamy i bogate w składniki odżywcze produkty do ciała szczególnie teraz zimą, gdy skóra potrzebuje dodatkowej troski i nawilżenia.

Lubię też poznawać nowe kosmetyki i testować nowości pielęgnacyjne, dlatego ten balsam od Evree wydał mi się wyjątkowo interesujący. Jest to właśnie nowość, bo wcześniej niczego z tej marki jeszcze nie miałam okazji poznać. Balsam ten jest przeznaczony do skóry suchej i wrażliwej, co idealnie odpowiada moim potrzebom właśnie teraz kiedy za oknem już zimno. Cieszę się też z tego ogromnie, że mogę go wypróbować i podzielić się moją opinią z Wami.

Zapraszam serdecznie Was kochani do przeczytania mojego dzisiejszego wpisu, w którym opowiem o tym cudownym balsamie i moich wrażeniach po jego użyciu.


Kilka słów od producenta:

Total Nutrition do skóry suchej i wrażliwej. Bogaty, odżywczy kosmetyk o kremowej konsystencji. Wzmacnia skórę, pobudza jej naturalne funkcje ochronne. Głęboko nawilża, odżywia i koi podrażniania.

Składniki:
Mocznik 3% - składnik NMFu, nawilża, zapobiega przesuszeniu i przywraca komfort skórze.
Olej Macadamia - bogaty w naturalnie występujące w ludzkiej skórze kwasy tłuszczowe oraz witaminy z grupy B i polifenole. Zmiękcza, nawilża i rewitalizuje skórę.
Masło Shea - działa odżywczo i nawilżająco. Regeneruje przesuszony naskórek, wygładza i uelastycznia skórę, chroniąc ją przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych.

Sposób użycia:
- Stosuj na osuszoną skórę po kąpieli 
w wannie lub prysznicu Zarówno na dzień, jak i na noc
- Szybko się wchłania.
- Idealny produkt na każdą porę roku.

Skład INCI
Aqua (Water), Caprylic/Capric Triglyceride, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Urea, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Dimethicone, Glyceryl Stearate, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Hedera Helix (Ivy) Leaf Extract, Zingiber Officinale (Ginger) Root Extract, Paullinia Cupana (Guarana) Seed Extract, Tocopherol, Isohexadecane, Sorbitan Oleate, Ceteareth-20, Polysorbate 80, PEG-8, Propylene Glycol, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Disodium EDTA, Octenidine HCl, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum (Fragrance), Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Linalyl Acetate, Pogostemon Cablin Oil, Tetramethyl Acetyloctahydronaphthalenes, Vanillin.


Balsam znajduje się w praktycznej plastikowej buteleczce z wygodną pompką, z której zawsze wydobywam dokładnie tyle produktu, ile potrzebuję. Dla mnie taka forma aplikacji jest bardzo higieniczna i wygodna. Dodatkowo urocza, różowa buteleczka naprawdę przyciąga wzrok i wyróżnia się wśród innych, nieco „szarych” opakowań. Sam balsam ma delikatną, ale jednocześnie treściwą i bogatą konsystencję, która szybko się wchłania i pięknie pachnie. Ten zapach jest mocno naperfumowany i słodki, ale piękny. Jego konsystencja nie pozostawia tłustego filmu na skórze, a po jego użyciu skóra jest naprawdę natychmiast nawilżona. Czasami nakładam nieco więcej balsamu na łokcie, czy kolana, gdzie skóra jest bardziej przesuszona i od razu czuję jak ładnie się wchłania. Moja skóra staje się wtedy miękka, odżywiona i przyjemna w dotyku.


Balsam świetnie koi również podrażnienia, na przykład po depilacji kiedy używam maszynki na łydki - zawsze wtedy łagodzi i wspomaga regenerację. Bardzo go polubiłam i jego zapach, który naprawdę jest przepiękny. Obecnie będzie przypominał mi on ten grudniowy piękny magiczny czas, który się zbliża wielkimi krokami, bo mi zapachy zawsze kojarzą się z różnymi wydarzeniami. Cieszę się, że miałam okazję go właśnie teraz odkryć, zwłaszcza aktualnie, gdy moja skóra potrzebuje szczególnej troski.

Wpis przy współpracy reklamowej z marką Evrēe i Pure Beauty.
#współpracareklamowa


Może miałyście już okazję włączyć do swojej pielęgnacji odżywczy balsam do ciała od Evree? Jak podoba Wam się jego zapach? Dajcie znać :)



pozdrawiam,
Donna
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...