27 lis 2025

Garnki Zwieger Kompact PRO - wysoka jakość, którą naprawdę poczujesz!

Witam,



Jestem młodą panią domu, która z prawdziwą przyjemnością gotuje dla swoich bliskich. W mojej kuchni królują sprawdzone przepisy: aromatyczne zupy kremy, kolorowe warzywne zapiekanki oraz sycące dania z makaronu czy kaszy. Gotowanie traktuję nie tylko jako codzienny obowiązek, ale przede wszystkim jako sposób okazywania miłości i troski.
Z czasem pojawia się też ten piękny moment w życiu kobiety, kiedy radość sprawiają nie tylko potrawy, lecz także akcesoria, które pomagają je przygotować zwłaszcza dobrej jakości garnki.. dlatego ogromnie ucieszyłam się, że w ramach akcji polki.pl #polkirekomentują zostałam wyróżniona i otrzymałam zestaw nowości od marki Zwieger.


Markę znałam już wcześniej i zawsze budziła we mnie zaufanie, choć nie miałam jeszcze okazji przetestować jej produktów na co dzień. Teraz wreszcie mogłam to zrobić i jestem naprawdę wdzięczna. 

Zwieger stworzył serię Kompact PRO, łączącą funkcjonalność, oszczędność miejsca oraz nowoczesny, elegancki design.

Największą zaletą tych garnków jest ich energooszczędność. Posiadają pięciowarstwowe dno, które doskonale gromadzi i równomiernie rozprowadza ciepło. Dzięki temu potrawy gotują się szybciej i jednakowo w każdym miejscu naczynia. Grube ścianki długo utrzymują temperaturę nawet po zdjęciu garnka z kuchenki - doceniam to szczególnie wtedy, gdy ktoś z domowników spóźnia się na obiad. 

Każdy detal został tu dobrze przemyślany. Wnętrze garnków wyposażono w czytelną podziałkę litrażową, która z powodzeniem zastępuje miarkę i ułatwia precyzyjne gotowanie.

Wygodne i solidne pokrywki wykonano z hartowanego szkła odpornego na wysoką temperaturę. Pozwalają kontrolować proces gotowania bez podnoszenia, a specjalny kołnierz z otworami pełni funkcję sitka, co świetnie sprawdza się przy odcedzaniu makaronu, ryżu czy kaszy.


Garnki Kompact PRO mają jeszcze wiele innych zalet, dlatego jeśli zastanawiacie się nad nowym wyposażeniem kuchni, te z pewnością Was nie zawiodą... a taki zestaw to także idealny pomysł na zbliżające się Święta. Mnie sprawił ogromną radość i jestem pewna, że każda miłośniczka gotowania ucieszyłaby się równie mocno jak ja.

#polkirekomenduja
#reklama


A Wy kochani, macie swoje ulubione garnki, bez których nie wyobrażacie sobie gotowania? Jeśli znacie markę Zwieger i linię Kompact PRO, to wiecie, że różnica naprawdę tkwi w jakości, a jeśli nie, to może właśnie pora ją odkryć.


pozdrawiam,
Donna

26 lis 2025

„Anioł do wynajęcia” Magdaleny Kordel, wyd. W.A.B. Idealna świąteczna książka na grudniowe wieczory.

Witam,



Nadchodzi najpiękniejszy, najbardziej magiczny czas w roku… Święta zbliżają się wielkimi krokami, a wraz z nimi grudzień miesiąc, który zachęca, by zwolnić, otulić się ciepłym kocem, postawić kubek gorącej herbaty z cynamonem obok i zanurzyć się w świecie świątecznych książek. To właśnie wtedy najchętniej sięgam po powieści pełne dobra, wzruszeń i tej szczególnej atmosfery, którą potrafią stworzyć tylko zimowe historie.

W tym roku moją pierwszą propozycją na ten wyjątkowy czas jest „Anioł do wynajęcia”, najnowsza powieść Magdaleny Kordel, wydana przez wydawnictwo W.A.B. Jej premiera odbyła się 12.11.2025 i przyznam, że od momentu, gdy tylko zobaczyłam okładkę, wiedziałam, że to książka idealna na grudniowe wieczory.

Już sam wygląd wydania zachwyca: zaczarowany domek skryty w śnieżnej szklanej kuli emanuje magią, spokojem i obietnicą pięknych wzruszeń. Książka jest przepięknie przygotowana - idealna jako prezent gwiazdkowy dla bliskiej osoby albo… samej siebie. Jak to często bywa u Magdaleny Kordel, również brzegi wydania wyglądają wyjątkowo, dzięki czemu książka wyróżnia się na półce i już sama w sobie jest małym dziełem sztuki.


Czy wierzycie w anioły? Ja tak. Od dawna fascynuję się światem duchowym jest mi bardzo bliski i stanowi ważną część mojego życia. Może dlatego właśnie tytuł tej powieści od razu mnie przyciągnął, a gdy zaczęłam czytać, poczułam, że to jedna z tych historii, które trafiają prosto do serca.
O czym jest „Anioł do wynajęcia”? To opowieść pachnąca świętami: choinką, cynamonem, piernikami i wszystkim, co daje poczucie ciepła i bezpieczeństwa. Główną bohaterkę, Michalinę, poznajemy w trudnym momencie życia samotną, pozbawioną dachu nad głową i wsparcia bliskich. W najbardziej bezradnych chwilach rozmawia jedynie w myślach ze zmarłą babcią i wierzy, że życie może jeszcze podarować jej cud. A cud… czasem wcale nie ma skrzydeł. Może nim być filiżanka gorącej herbaty z cynamonem, życzliwe słowo, obecność starszej pani o ostrym poczuciu humoru albo zwykły gest serca, który zmienia wszystko.

Historia Michaliny jest przejmująca, ale jednocześnie pełna ciepła i humoru. Pokazuje, że nawet osoby, które na pierwszy rzut oka wydają się kruche, potrafią być zadziwiająco silne. Potrzebują jedynie odrobiny dobroci, życzliwości i ludzkiej bliskości, by rozwinąć skrzydła. A co z aniołami? One naprawdę są wśród nas po prostu nikt nie wymaga, by nosiły skrzydła.


Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę? Bo to powieść, która nie tylko wprowadza w świąteczny nastrój, ale również przywraca wiarę w ludzi i w małe cuda. Jest ciepła, mądra, pełna emocji i na swój sposób lecznicza. Idealna na grudniowe wieczory, kiedy potrzebujemy otulić duszę czymś delikatnym i dobrym.

Wpis przy współprace reklamowej z wydawnictwem W.A.B.
#współracareklamowa


 Czytaliście już „Anioła do wynajęcia”? A może macie swoje ukochane świąteczne tytuły, po które sięgacie co roku? Chętnie poznam Wasze propozycje grudzień dopiero przed nami, więc przede mną jeszcze wiele wieczorów z książką w dłoni. Życzę Wam pięknego, spokojnego dnia i wielu magicznych chwil.


pozdrawiam,
Donna

24 lis 2025

Purina ONE - nasz start w 3-tygodniowe kocie wyzwanie.

Witam,


U nas właśnie czas na smaczne kocie śniadanko. Za oknem pierwszy śnieg i mróz, więc moja Dorinka, choć to prawdziwy dachowiec, którego królestwem zwykle jest „domek gospodarczy”, na zimowe miesiące przenosi się do domu. Zimowe poranki spędza wtulona w mięciutki kocyk, koniecznie przy ciepłym kaloryferze, gdzie może słodko drzemać i obserwować świat z bezpiecznej, cieplutkiej perspektywy. Na zewnątrz wychodzi tylko „w ważnych sprawach” wiadomo, kocie obowiązki same się nie załatwią oraz na krótkie, zimowe wyprawy łowieckie, gdy najdzie ją ochota na odrobinę przygody.


Dziś oficjalnie zaczynamy nasze 3-tygodniowe wyzwanie z Purina ONE i jestem ogromnie ciekawa, jakie zmiany zauważymy u Dorinki w trakcie tych najbliższych dni. Zawsze chętnie dbam o jej zdrowie i dobre samopoczucie, więc takie wyzwania to dla nas świetna okazja, żeby poznać coś nowego i obserwować efekty krok po kroku.

Dzisiejsza miska dnia to nasz ukochany, codzienny rytuał karmienia. Dorinka z wielką radością zajada karmę otrzymaną w ramach Kampanii Purina ONE Cat Purina @instars_poland, a ja z przyjemnością patrzę, jak znika ona z miseczki szybciej, niż zdążę mrugnąć. Do tego w paczce znalazłyśmy cudowny kartonowy domek z drapakiem, który… dosłownie od pierwszej minuty stał się jej ukochanym miejscem do leżakowania. Wystarczył jeden rzut oka, jedno obwąchanie i już wiedziała, że to jej nowy zimowy tron ha ha


Co wyróżnia Purina ONE?

☆ Wysoka jakość białka pochodzącego m.in. z kurczaka, indyka, łososia, wołowiny i tuńczyka wszystko to, co kotki lubią najbardziej.
☆ Składniki wspomagające mikrobiom jelitowy, które pomagają zadbać o zdrowy i dobrze funkcjonujący układ trawienny.
☆ Widoczne rezultaty karmienia oraz smak, który koty naprawdę uwielbiają co Dorinka potwierdza swoim apetytem od pierwszej łyżeczki.

Po pierwszych posiłkach jestem szczerze zaskoczona, jak chętnie przestawiła się na nową karmę. A to dopiero początek! Przez najbliższe trzy tygodnie będziemy obserwować jej energię, wygląd sierści, kondycję i ogólne samopoczucie. Jestem bardzo ciekawa, jakie efekty przyniesie ta mała, kocia rewolucja. Dorinka już zaczęła swoje wielkie, zimowe podjadanie suchej i mokrej karmy, a ja czekam na rezultaty z ogromną ekscytacją! Będzie pysznie, zdrowo i oczywiście bardzo kocio!


#PurinaONE #PurinaONEcat #WidoczneZdrowieKota #3WeekChallenge #wspolpracareklamowa


Kto z Was dołącza do naszego 3-tygodniowego wyzwania?
Dajcie znać, czy Wasze mruczki też biorą udział, albo czy znają karmy Purina ONE. 

Miłego dnia dla wszystkich: ciepłego, przytulnego i pełnego mruczenia!


pozdrawiam,
Donna
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...