Witam,
Jeszcze w maju zawitały do mnie dwie nowości z oferty marki @himalaya, czyli ziołowe pasty do zębów, które od razu wzbudziły moje zainteresowanie. Od lat dbam o zdrowie zębów i dziąseł w sposób świadomy, dlatego z przyjemnością sięgam po produkty, które łączą naturę z nowoczesnym podejściem do higieny jamy ustnej. Zdrowe zęby i piękny uśmiech to dla mnie podstawa, priorytet i wizytówka, która towarzyszy mi każdego dnia, dlatego staram się wybierać pasty z dobrym składem, bez zbędnych dodatków, a przede wszystkim bez fluoru!
Marka Himalaya od dawna cieszy się moim zaufaniem, lubię jej podejście do pielęgnacji opartej na ziołach, tradycji i skutecznych recepturach. Teraz mam okazję lepiej poznać pasty Hydra Plus oraz Enamel Restore, które w pierwszych zastosowaniach wypadają bardzo obiecująco. To dla mnie nie tylko kwestia ochrony zębów, ale też komfortu i przyjemności z codziennej pielęgnacji.
Zapraszam kochani na dzisiejszy wpis o dwóch nowościach.
Jedną z nowości, która szczególnie przyciągnęła moją uwagę, jest pasta do zębów Hydra Plus. To wyjątkowa formuła opracowana z myślą o osobach, które od pasty oczekują nie tylko oczyszczenia, ale też odczuwalnego komfortu i pielęgnacji. Bazuje ona na naturalnych składnikach nawilżających, takich jak aloes i kwas hialuronowy, które już od pierwszego użycia dają przyjemne uczucie ukojenia i długotrwałego nawilżenia. Producent deklaruje, że efekt utrzymuje się nawet do 12 godzin i rzeczywiście, odczuwalna ulga dla mojej jamy ustnej jest zauważalna już po pierwszym szczotkowaniu.
Dodatkowo to świetna wiadomość też dla osób z problemem suchości w ustach, ale i dla każdego, kto chce zadbać o zdrowie dziąseł i błony śluzowej w sposób delikatny, a zarazem skuteczny. Dla mnie ogromnym plusem jest fakt, że pasta nie zawiera fluoru, a zamiast tego oferuje aż 97% składników pochodzenia naturalnego. Formuła pomaga chronić zęby przed szkodliwymi bakteriami i co zauważyłam już po kilku dniach, może wspierać również profilaktykę przeciw krwawieniu dziąseł.
W kwestii smaku to bardzo przyjemne połączenie świeżej mięty z subtelnymi nutami ziołowo-owocowymi, co sprawia, że szczotkowanie staje się przyjemnym rytuałem. W składzie znajdziemy również jagodę - naturalny przeciwutleniacz, który w połączeniu z innymi ziołami działa wspierająco na zdrowie całej jamy ustnej. Dla mnie to pasta, która zdecydowanie wyróżnia się na tle innych, nie tylko składem, ale i odczuwalnym działaniem.
Drugą nowością w mojej łazience jest pasta do zębów Enamel Restore - produkt stworzony z myślą o reminalizacji i wzmocnieniu szkliwa, które z czasem może ulec osłabieniu na skutek codziennych czynników, takich jak dieta, styl życia czy higiena jamy ustnej. Pasta ta wyróżnia się klasyczną, białą konsystencją i delikatnie miętowym smakiem, który pozostawia przyjemne uczucie świeżości na długo po szczotkowaniu. W składzie znajdziemy różową sól himalajską, cenioną za swoje właściwości mineralizujące oraz cynk, znany z działania antybakteryjnego. Uzupełnieniem tej starannie opracowanej formuły jest Advanced Herbo Mineral Complex, czyli zaawansowany kompleks ziołowo-mineralny, który wspiera naturalną ochronę przed próchnicą, pomaga łagodzić stany zapalne dziąseł i zapobiega nieświeżemu oddechowi.
Pasta zawiera 96% składników pochodzenia naturalnego, a także 1000 ppm fluorku, co dla wielu osób będzie dodatkowym atutem, szczególnie jeśli zależy im na odbudowie szkliwa i profilaktyce próchnicy. Osobiście jednak od lat wybieram pasty bez fluoru, dlatego Enamel Restore dzielę z domownikami, którzy chętnie z niej korzystają. To produkt, który zasługuje na uwagę zarówno ze względu na skład, jak i działanie. Marka Himalaya po raz kolejny udowadnia, że można połączyć nowoczesną formułę z naturą i skutecznością w jednym opakowaniu.
Cieszę się ogromnie, że marka Himalaya wzbogaca swoją ofertę o nowe produkty, które z przyjemnością mogę odkrywać i testować na bieżąco. Z pastami tej marki jestem już dobrze zaznajomiona, ponieważ towarzyszą mi od dłuższego czasu i mogę śmiało powiedzieć, że jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. To produkty, które łączą siłę natury z nowoczesną pielęgnacją, a ja cenię je za skuteczność, łagodność i dobrze przemyślane składy. Szczególnie bliskie moim potrzebom są pasty bez fluoru, które sprawdzają się idealnie przy mojej codziennej higienie jamy ustnej. Dzięki nim czuję, że moje zęby są dobrze chronione, a dziąsła spokojne i zadbane.
A Wy, kochani? Macie już swoje ulubione produkty do pielęgnacji uśmiechu? Znacie nowości Himalaya: Hydra Plus lub Enamel Restore? Może któraś z nich też wpisze się w Waszą codzienną rutynę, a jeśli macie ochotę je wypróbować, znajdziecie je bez problemu w drogeriach Rossmann. Dbajmy o uśmiech – bo to właśnie on często mówi o nas więcej, niż tysiąc słów!
pozdrawiam,
Donna
Używam w pracy pastę do zębów Himalaya, bardzo ją lubię. Chętnie kupię coś z tych nowości.
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic od tej marki
OdpowiedzUsuń